Nokia planuje przyszłość, pomoże startupom we Wrocławiu

Nokia planuje przyszłość, pomoże startupom we Wrocławiu23.11.2017 16:50

W ciągu kilku dziesięcioleci telekomunikacja rozwinęła się z form prymitywnych i trudnych do czegoś oczywistego, co towarzyszy nam wszędzie i bez przerwy. To samo dzieje się teraz z maszynami. Zjawisko nazywane czwartą rewolucją przemysłową było motywem przewodnim Nokia InnoDay we wrocławskim centrum technologicznym, podczas którego mogliśmy na chwilę spojrzeć w przyszłość.

Nokia Garage – inkubator i wsparcie

Na początek gratka dla osób z pomysłem. Europejskie Centrum Inżynierii i Oprogramowania we Wrocławiu wciąż się rozrasta i czeka na ukończenie kolejnego budynku. W nim znajdzie się między innymi przestrzeń dostępna dla ludzi z zewnątrz. Będzie tam działał Nokia Garage – specyficzny inkubator dla startupów, instytucji i wynalazców. Celem jego istnienia jest wymiana wiedzy i doświadczeń, a także wspólne prowadzenie nieszablonowych eksperymentów na nieznanych polach. W planach są jednak też wydarzenia kierowane do uczniów i studentów, a nawet atrakcje dla dzieci, mogące zaszczepić w nich zainteresowanie techniką.

Nokia Garage ma w założeniach traktować projekty indywidualnie. Jeśli projekt będzie dobrze rokował i obie strony będą chętne, możliwa będzie dalsza współpraca w wypracowanym na tę okazję modelu biznesowym. Warto tu zaznaczyć, że mowa jest nie tylko o potencjalnym zarobku. Korzyścią może być też podnoszenie świadomości oraz szeroko pojęte poprawianie jakości życia – w takich przypadkach inkubator będzie pracować pro bono. Nie znamy jeszcze szczegółów, ale wiemy, że kilka takich projektów dla dobra publicznego już powstaje, mimo że budynek, w którym znajdzie się Nokia Garage, jeszcze nie został oddany do użytku.

Nokia Garage będzie dostępny dla wszystkich i każdy będzie mógł spotkać się z prowadzącymi inicjatywę, ale nie oznacza to, że można będzie wejść tam z ulicy. Przede wszystkim trzeba mieć pomysł i zgłosić chęć udziału w programie. Na początku przyszłego roku poznamy bardziej szczegółowe wymagania, jakie powinna spełnić firma bądź instytucja, starająca się o wsparcie.

Oczywiście przy dalszej współpracy w grę wchodzą też pieniądze i ochrona prawna. Projekty rozwijane pod skrzydłami Nokia Garage będą mogły liczyć na pomoc w przejściu przez wszystkie etapy budowania startupu, od prac koncepcyjnych, po produkcję. Nie bez znaczenia jest tu ochrona własności intelektualnej, która również zostanie zapewniona. W sprawie patentów będzie można ustalić zasady korzystania z nich i licencjonowania, korzystając z doświadczenia Nokii, ale zachowując swoje prawa.

Pod względem organizacyjnym ma to być wyposażone laboratorium badawcze, otwarte całą dobę. Pracujący tam będą mieli dostęp do infrastruktury opracowanej przez Nokię – przede wszystkim sieci 5G, działające z nimi urządzenia i sprzęt diagnostyczny, z którego pomocą będzie można testować swoje projekty, ale nie wyklucza się też innych produktów i platform, na podstawie których powstaną prototypy. Będzie też można liczyć na wsparcie merytoryczne i możliwość rozwijania „miękkich” umiejętności na szkoleniach.

Nad wspólną przestrzenią już teraz pracują zespoły złożone z osób pracujących w różnych dziedzinach. Interdyscyplinarne, wspólne projektowanie i urządzanie inkubatora pozwala przygotować go na spełnianie bardzo różnych wymagań, a także daje poczucie, że jest to wspólne dzieło. Nokia prowadzi już kilkanaście takich inkubatorów, ale wrocławski będzie pierwszym, który nie skupia się tylko na pracownikach firmy i ma przyciągnąć osoby z zewnątrz.

Nokia Garage we Wrocławiu ruszy na początku przyszłego roku. W Polsce działa już Nokia Garage w Bydgoszczy, ale jest dostępny tylko dla pracowników.

5G i przemysł 4.0

Sieci 5G mają sporo zmienić, ale możliwość korzystania z szybszego Internetu mobilnego to tylko jedna z licznych korzyści, jakie nas czekają – prawdopodobnie niezbyt istotna. 5G odgrywa ogromną rolę w przemyśle i jest częścią czwartej rewolucji przemysłowej. W komunikacji w tym standardzie opóźnienia są minimalne, a sieć można dzielić na wirtualne podsieci (network slicing), spełniające konkretne wymagania, co zapewnia niezawodność komunikacji między maszynami w krytycznych punktach. Efekt? Bardziej elastyczne, wydajne, oszczędne i niezawodne linie produkcyjne, po części zarządzane automatycznie, po monitorowane zdalnie. Dla nas to oczywiście tańsze dobra.

[1/2]
[2/2]

Nokia pracuje także nad sposobem, by te dobra taniej i bezpieczniej do nas docierały. Chodzi oczywiście o floty ciężarówek, które poruszając się w odległości zaledwie 1,5 metra od siebie, mogą tworzyć długie tunele aerodynamiczne. To oczywiście ma korzystny wpływ na spalanie paliwa. Rozwiązanie Nokii zakłada, że flota tworzy własną sieć LTE i choć w pierwszym pojeździe powinien być kierowca, pozostałe może prowadzić komputer. W sytuacjach awaryjnych ważne jest, by automat reagował jak najszybciej. Eksperymenty wykazały jednak, że połączone LTE ciężarówki mają „lepszy refleks” niż kierowcy z krwi i kości. Z kolei do monitorowania towarów może posłużyć platforma IMPACT, zapewniająca szczegółowy wgląd w parametry jazdy, łącznie z temperaturą w chłodni.

Oszczędności dzięki smartmiastom

Internet Rzeczy był drugim motywem przewodnim spotkania, ale prezentowane rozwiązania działają w skali całych miast. Nokia ma w swoim portfolio między innymi zautomatyzowane centrum zarządzania kryzysowego Nokia Integrated Operations Center. System z pomocą czujników, kamer i dronów może powiadamiać o niespodziewanych sytuacjach i pomóc je rozwiązać. Wyobraźcie sobie, że Straż Pożarna dostaje sygnał automatycznie, zanim ktoś z obywateli powiadomi ją o pożarze, a zanim dojadą na miejsce, mają już obraz sytuacji przekazany przez automaty.

Sporo korzyści może nam przynieść też analiza obrazu. Podczas InnoDay mogliśmy zobaczyć w akcji system KiwiVision, dający ogromne możliwości niewielkim kosztem. Analizując zmiany między klatkami obrazu z monitoringu, które do wielu zastosowań nie muszą wcale mieć dużej rozdzielczości, system może zbierać statystyki na temat ruchu ulicznego (samochodowego i pieszego), tworzyć mapy miejsc często odwiedzanych albo wykrywać anomalie – ludzi poruszających się w niestandardowym kierunku z dużą prędkością, co zapewne oznacza, że uciekają przed niebezpieczeństwem, albo potencjalnie niebezpieczne obiekty.

To rozwiązania dość abstrakcyjne, ale nie brakło projektów przyziemnych, z których sami chętnie byśmy skorzystali. Chorwacki EcoMobile to praktyczny i oszczędny system wywożenia odpadów. Podstawą są czujniki zapełnienia, które można montować w kontenerach. Dzięki stałej łączności (na razie GPRS) regularnie podają swoje położenie i poziom śmieci, a także temperaturę i mogą zawiadamiać o anomaliach.

Magia dzieje się jednak na serwerach. Na podstawie tych danych można automatycznie wytyczyć optymalną trasę dla pojazdów zbierających odpady danego typu i wysłać do ich systemów nawigacji. Obywatele zaś mają do dyspozycji aplikację mobilną, która może wskazać najbliższy niezapełniony jeszcze kontener na konkretny typ odpadów i wysyłać powiadomienia – na przykład o wywozie elektrośmieci, co w Chorwacji ma miejsce dwa razy w roku.

Przy okazji mogliśmy poznać kilka ciekawych inicjatyw. Ateny starają się zniwelować skutki kryzysu ekonomicznego i z pomocą Nokii i inwestorów wspierają rozwój rozwiązań IoT dla przestrzeni miejskiej, jednocześnie stymulując rozwój rodzimych firm. W mieście trwa konkurs na smart-rozwiązania, w którym mogą startować lokalne startupy. Miasto komunikuje swoje potrzeby, a ich zadaniem jest opracowanie rozwiązań, przy wsparciu technicznym i finansowym. Najlepsze projekty zostaną oczywiście wdrożone w przyszłym roku, a kapitał zostanie w kraju.

Nokia i Bell Labs przyłączyli się także do inicjatywy Bristol Is Open. Miasto przy współpracy z uniwersytetem udostępnia publicznie ogromne ilości zgromadzonych danych różnego typu. Pomysłowi programiści mogą zrobić z nimi co im się żywnie podoba, a przy okazji być może opracują rozwiązania różnych problemów miasta i znajdą praktyczne zastosowania dla jego zaawansowanej infrastruktury. Polskie magistraty mogłyby brać przykład z kierujących Bristolem.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.