Nokia X, X+ i XL nie otrzymają aktualizacji do nowej wersji zmodyfikowanego Androida
W ostatnich dniach informowaliśmy o tym, że na rynek wprowadzony został kolejny smartfon od Nokii z Androidem, model X2. Jedną z bardzo istotnych zmian, jakie znajdziemy w niej względem pierwszej generacji tego typu urządzeń, jest nowsza wersja systemu Nokia X software platform 2.0, bazująca na Androidzie 4.3 Jelly Bean. Niestety, użytkownicy modeli jakie znalazły się na rynku wcześniej nie otrzymają aktualizacji do nowego systemu - Android to nie Windows Phone
Wieści te potwierdził już tak Microsoft jak i sama Nokia. Z czego wynika brak możliwości zaoferowania nowego oprogramowania? Jak można się domyślić, powodem jest specyfikacja techniczna i wynikające z niej ograniczenia. Aktualizacji nie otrzyma w efekcie Nokia X, X+ oraz XL. Decyzja nie wydaje się podjęta sztucznie i na siłę, bo starsze urządzenia są faktycznie słabsze sprzętowo. Posiadają one 512 MB (model X) lub 768 MB (X+ i XL) pamięci RAM, oraz dwurdzeniowe procesory Qualcomm Snapdragon S4 o taktowaniu 1 GHz. Nowy model to natomiast nowszy Snapdragon 200 o taktowaniu 1,2 GHz na każdy z dwóch rdzeni, oraz 1 GB pamięci RAM. Najprawdopodobniej to właśnie pamięć operacyjna stanowi kulę u nogi starszych modeli.
Brak aktualizacji całego systemu nie oznacza oczywiście, że producent nie będzie aktualizował jego pomniejszych składników. Choć telefony będą pracowały na Nokia X software platform 1.0 opartym na Androidzie 4.1.2, nadal mają one zapewnione wsparcie. Niebawem opublikowane mają zostać aktualizacje poprawiające wydajność skierowane właśnie dla nich. Powinno to zadowolić klientów, których wcale nie jest mało. Nokia X jest bardzo popularna chociażby w Indiach, gdzie można nabyć ja za równowartość około 100 dolarów. Oczywiście nie jest to wsparcie takie jak w przypadku Nokii z serii Lumia wyposażonych w system Windows Phone 8, niemniej znamy przecież przypadki producentów, którzy po wypuszczeniu urządzenia na rynek zupełnie o nim zapominają. Nokia z Androidem jest eksperymentem, któremu poświęca się znacznie więcej uwagi. W tej sytuacji użytkowników sprzętu pierwszej generacji można nazwać beta testerami, kpiąc sobie nieco z reklamy, jaka towarzyszyła w przeszłości Lumii 900 – model ten miał wg materiałów marketingowych być pierwszym prawdziwym smartfonem… a jako że został wyposażony w system Windows Phone 7, szybko sam okazał się produktem dla „testerów”.
W przypadku najnowszego modelu Nokia X2 mamy do czynienia z jeszcze jedną ciekawostką. Domyślną przeglądarką internetową jest na niej… Opera. Nie autorska aplikacja od Nokii, ale właśnie Opera w wersji dla Androida. Oczywiście użytkownik może zainstalować także inne przeglądarki. Choć telefon nadal nie jest wyposażony w natywną aplikację sklepu Google Play, użytkownicy mogą skorzystać ze sklepu Nokii. Smartfon ma również obsługiwać inne sklepy firm trzecich, możliwe, że instalowanie aplikacji z tego oferowanego przez Google stanie się dzięki temu znacznie łatwiejsze.