Nowe BMW serii 7 to auto przede wszystkim dla bogatych gadżeciarzy

Nowe BMW serii 7 to auto przede wszystkim dla bogatych gadżeciarzy17.07.2015 15:19

W tym roku BMW zaprezentowało nową, już szóstą generację serii 7. Przez producenta jest ona określana jako najlepsza i najwygodniejsza w historii. W przypadku tego samochodu uwagę zwraca nie tylko wygląd czy dostępne silniki, ale także technologia, która wprowadza producenta w 2015 rok.

Serię 7 można nazwać reprezentatywną dla BMW. Należące do niej samochody zawsze cechowany się oferowanym bardzo dużym komfortem i bogatym wyposażeniem, co przekładało się na odpowiednio wysokie zainteresowanie wśród klientów. Oczywiście tych klientów, których było stać na drogie limuzyny bawarskiego producenta. BMW tworząc nową generację musiało nie tylko zaprezentować godnego przeciwnika dla Audi A8 czy Mercedesa klasy S, ale także samochód, który będzie jeszcze lepszy od swoich poprzedników.

Nowe BMW to między innymi masa elektroniki. Wewnątrz samochodu zastosowano szereg czujników, których zadaniem jest odczytywanie ruchów ręki. Wydawane w powietrzu polecenia służą do obsługiwania wybranych funkcji. Na chwilę obecną obsługiwanych jest pięć gestów, ale w przyszłości może być ich więcej. Przykładowo przekręcając odpowiednio dłoń, możemy zwiększyć głośność muzyki, po przesunięciu w prawo lub lewo, odbieramy lub odrzucamy połączenie.

Dostępna jest możliwość skonfigurowania gestu przez użytkownika. Obsługa za pomocą gestów powinna być wygodniejsza niż sięganie palcem do wyświetlacza, a na pewno jest lepszym rozwiązaniem niż korzystanie z pokrętła i wielu fizycznych przycisków. Z drugiej strony, dla kierowcy lepiej powinna sprawdzić się kierownica wielofunkcyjna. Naciśnięcie przycisku, który najczęściej znajduje się tuż przy palcu jest szybsze, a także bezpieczniejsze – nie odrywamy ręki od kierownicy. Dotykowy wyświetlacz znalazł się również z tyłu, pośrodku tylnej kanapy. Umożliwia on między innymi obsługę multimedialnych funkcji samochodu, ustawienie klimatyzacji dla pasażera czy odbieranie połączeń.

Dostajemy więcej możliwości sterowania wbudowanym systemem iDrive. Obecnie po ustawieniach i funkcjach poruszamy się za pomocą przycisków, głosu, a także 10-calowego ekranu. Korzystanie ma być nie tylko wygodniejsze dla kierowcy, ale również dla pasażera. Poruszanie się po dostępnych opcjach ma być także szybsze i bardziej intuicyjne. Oczywiście do systemu bez problemu podłączymy naszego smartfona, chociażby w celu odtworzenia muzyki. Nowa wersja iDrive w końcu wygląda jak powinna i może konkurować z najnowszymi rozwiązaniami dostępnymi na rynku.

BMW serii 7 nauczyło się samo parkować w garażu. Musimy tylko zastawić samochód przy garażu, wyjść z niego i wybrać odpowiednią opcję na kluczyku. Samo parkowanie nie jest trudną czynnością i z pewnością każdy kierowca poradzi sobie bez problemu, a przynajmniej powinien (no dobra, dla wielu osób to czynność wręcz niemożliwa do wykonania). Jednak komputer w BMW dzięki czujnikom jest w stanie zaparkować w naprawdę ciasnym garażu, na tyle ciasnym, że kierowca po zaparkowaniu w nim miałbym problemy z wyjściem. Samochód również wyjedzie z garażu, wystarczy wydać polecenie za pomocą pilota i chwilę poczekać.

W przypadku nowej serii 7 uwagę zwraca sam kluczyk, któremu bliżej jest do smartfona niż do bardziej tradycyjnego kluczyka. Jak przed chwilą napisaliśmy, za jego pomocą można zaparkować zdalnie samochód. Na tym jego możliwości się nie kończą, możemy sterować wybranymi funkcjami samochodu. To wszystko za pomocą dużego, dotykowego wyświetlacza. Na nim możemy również przeglądać podstawowe informacje związane z autem, takie jak chociażby ilość paliwa. Kluczyk wygląda nowocześnie, ale niestety również topornie. Dodatkowo musimy go ładować, niemal tak samo jak smartfona. Na szczęście kluczyk ładuje się będąc w samochodzie, a dodatkowo możemy bez problemu odpalić samochód, gdy kluczyk jest rozładowany. Niestety wówczas tracimy wszystkie jego dodatkowe funkcje.

BMW serii 7 to również multum innych, nowych rozwiązań konstrukcyjnych czy systemów mających zapewnić większe bezpieczeństwo. Bawarska limuzyna faktycznie wydaje się być najlepszą w historii marki. Producent postawił nie tylko na odchudzenie auta, czy dopracowanie silników, ale także na nowe, innowacyjne rozwiązania. Jedno jest pewne, Audi i Mercedes nie będą mieli łatwo. Największą wadą jest cena, w Polsce musimy wydać przynajmniej 400 tysięcy złotych.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.