Od Call of Dooty do powrotu legendy? Nowy Doom daje nadzieję na odstresowującą grę

Od Call of Dooty do powrotu legendy? Nowy Doom daje nadzieję na odstresowującą grę20.05.2015 09:46

Wydawałoby się, że kolejna cześć Dooma powinna była się pojawić na rynku już dawno. Faktycznie studio id Software pracowało nad następną odsłoną serii, ale odeszła ona fabularnie i pod względem rozrywki tak daleko od oryginału, że zdecydowano się ją po prostu skasować i rozpocząć prace od nowa. Dzięki Markowi Bristolowi wiemy już, jak to miało wyglądać. Do sieci wyciekły filmiki przygotowane przez animatora do projektu.

DOOM - E3 2015 Gameplay Trailer

Fani marki szybko przezwali wyrzuconą do kosza grę mianem Call of Dooty, bo gdyby ktoś nie powiedział im, z czego pochodzi materiał, obstawialiby następne futurystyczne Call of Duty: Black Ops. Zrujnowane miasta, pójście w beż, zorganizowane akcje grupy wojaków, walczących ostatkami sił: widać było także inspiracje Killzone, strzelankami S.T.A.L.K.E.R., a nawet Dead Space, jeśli brać pod uwagę tajemnicze czerwone obeliski. Niegdyś producenci mówili o wstrzymaniu produkcji tytułu zwyczajnie z uwagi na brak iskry czy duszy, jakkolwiek to nazwać. Wypada się cieszyć, że podjęli męską decyzję.

W rezultacie cała para poszła w zrobienie nowego Dooma na wzór klasycznych dwóch pierwszych odsłon marki. Dzieło powstaje na PC, Xboksa One oraz PlayStation 4. Twórcy na połowę czerwca, a więc tegoroczne E3, przygotowują publiczną prezentację gry. Do tego czasu będą nęcić nas kilkusekundowymi filmikami promocyjnymi, pokazującymi przez chwilę powracające bronie plus świetnie odtworzonych w 3D przeciwników. Na początek przypominają o dwururce i piekielnych kościotrupach Revenantach, z wyrzutniami rakiet, a do tego teraz również plecakami odrzutowymi.

Warto przypomnieć, że za projekty maszkar odpowiada Hugo Martin, dzięki któremu tak dobrze wyglądał m.in. film Pacific Rim. Wysokie rakietowe skoki nie mają przy tym służyć tylko utrudnieniu graczowi eliminacji przeciwników, bo zabawa rozciągnięta będzie teraz także w pionie. Podczas gdy w legendarnych Doomach nie było nawet skoku, a przepaście po prostu przebiegało się na sprincie, tutaj powalczymy oto w wielopiętrowych konstrukcjach kolonistów na Marsie. Na pewno ujrzymy znowu piłę mechaniczną, karabin plazmowy, a także wykańczanie wrogów wręcz, sprowadzone nawet do osobnego systemu. Przy odpowiednim osłabieniu nieprzyjaciół, dostaniemy możliwość wyprowadzenia efektownego wykończenia, wyrywając żuchwy, serca czy miażdżąc czaszki. Naturalnie potwory będą mogły postąpić podobnie z niewprawnym graczem. Jak to wszystko prezentuje się w ruchu zobaczymy już 14 czerwca.

Należy przy tym także mieć świadomość, że id Software nie jest już tym, czym było kiedyś. W studiu nie pracują od dawna m.in. Todd Hollenshead oraz John Carmack.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.