Osobisty concierge w mobilnym urządzeniu – co dokładnie potrafi Petal Search?

Natywna wyszukiwarka Huawei została stworzona w oparciu o sztuczną inteligencję, dzięki której znalezienie w sieci potrzebnych informacji jest znacznie łatwiejsze. Jak w praktyce sprawdza się to mobilne rozwiązanie na platformie HMS?

W ciągu dwóch lat od debiutu ekosystemu Huawei Mobile Services opracowano i udoskonalono wiele autorskich rozwiązań. Do oglądania filmów użytkownicy smartfonów i tabletów mogą wykorzystywać Huawei Filmy, o monitoring zdrowia dba Huawei Zdrowie, do wideorozmów służy MeeTime, a za nawigację odpowiadają Mapy Petal.

Wraz z rozwojem sklepu AppGallery, który obecnie mieści ponad 750 tys. aplikacji, Huawei musiało także pomyśleć o sprawnej wyszukiwarce. Początkowo miała ona po prostu pomagać w odnajdywaniu interesujących programów, ale od pewnego czasu jej funkcje znacząco wykraczają poza ten obszar. Huawei przedstawia ją wręcz jako osobistego doradcę. Czy tak jest w istocie?

Zacznijmy od tego, co od razu rzuca się w oczy. Po uruchomieniu Petal Search wyświetlana jest strona "Dla Ciebie", w której znajdziemy główny mechanizm wyszukiwarki, zakładki do ulubionych stron, a także wiadomości, które bazują na odwiedzanych przez nas wcześniej treściach.

Wyszukiwać możemy na trzy sposoby: tekstowy, głosowy oraz obrazem. Oczywiście z Petal Search komunikujemy się w języku polskim. Aplikacja nie ma problemu, by nawet w formie głosowej poprawnie rozpoznawać takie frazy jak np. "żółte zasłony". Jeśli chodzi o wyszukiwanie z użyciem zdjęcia, to tu też jest dobrze. Gdy zrobiłam fotkę mojego bluszczu na balkonie, zdziwiłam się, że Petal Search wiedziało, że jest sztuczny i od razu pokazało mi oferty sztucznego bluszczu w sklepach.

Nawet jeżeli nie zawsze otrzymamy od razu szczegółowy wynik, to filtrując wyniki, powinniśmy natknąć się na dobre rozwiązanie. Przykładowo, gdy sfotografowałam album do "Cyberpunka 2077", nie znalazłam żadnego linku do księgarni, która by go oferowała – wśród proponowanych przez Petal Search podobnych produktów były głównie plakaty filmowe (np. Do "Ghost in the shell", które też należy do gatunku cyberpunka).

Ale zjeżdżając kawałek niżej, do sekcji "Podobne obrazy", już pierwsze zdjęcie pokazało pożądany album kierujący do zagranicznej księgarni. W wyszukiwaniu obrazem wiele zależy po prostu od fotografowanego obiektu.

Petal Search gromadzi informacje z 20 sektorów i współpracuje z ponad 3 tys. partnerów biznesowych z różnych branż. Dlatego poza wynikami nawiązującymi bezpośrednio do haseł, znajdziemy obok np. oferty promocyjne, które możemy dowolnie filtrować np. po cenie czy też wybranym sprzedawcy (Allegro, Empik, AliExpress itd.).

Wyniki prezentowane są z podziałem na kategorie (aplikacje, zakupy, obrazy, wiadomości, filmy, hotele itd.), więc nie czujemy się przytłoczeni nadmiarem danych – ot, wybieramy tę sekcję, która nas interesuje.

W bardziej luksusowych hotelach na całym świecie możemy skorzystać z usług konsjerża, czyli doradcy, który pomaga gościom organizować zajęcia i udziela informacji o lokalnych atrakcjach. Teraz takiego asystenta mamy w smartfonie. PetalSearch ma specjalną zakładkę "W pobliżu", w której na podstawie udostępnionej lokalizacji znajdziemy interesujące nas miejsca np. restauracje, bary, apteki, muzea, pizzerie, hotele, kurorty SPA czy teatry.

Łowców okazji na pewno ucieszy zakładka z promocjami w pobliskich atrakcjach. O każdym miejscu możemy szybko dowiedzieć się najważniejszych rzeczy – godzin otwarcia, adresu strony, lokalizacji czy opinii innych użytkowników.

Pomocą w podróżowaniu będzie na pewno wbudowany konwerter walut oraz tłumacz. Bez wychodzenia z Petal Search zobaczymy także informacje o pogodzie i kartkę z kalendarza, a także filmy warte obejrzenia czy wiadomości sportowe – wszystkie te karty można jednak bez problemu wyłączyć.

Nie musimy się także martwić o kwestie związane z naszą prywatnością. Petal Search posiada europejski certyfikat ochrony danych ePrivacyseal i zgodność z RODO oraz przepisami i regulacjami każdego kraju, w którym jest dostępna. W ustawieniach wyszukiwarki znajdziemy także funkcję bezpiecznego wyszukiwania, włączenia lub wyłączenia spersonalizowanych reklam i rekomendacji, wyczyszczenia historii przeglądania. Możemy także korzystać z trybu incognito.

Już teraz korzystając z Petal Search, w zasadzie nie czuć, by wyszukiwarce czegoś brakowało. Nawet kiedy wyszukuje się aplikacje, rozwiązanie Huawei wykracza poza bazę marketu AppGallery i pozwala jednym kliknięciem zainstalować program z zewnętrznego, bezpiecznego źródła (np. strony producenta czy innego repozytorium plików).

W przyszłości powinniśmy się spodziewać jeszcze większego nacisku na lokalne treści oraz wykorzystania sztucznej inteligencji do zapewnienia bardziej precyzyjnych wyników. W planach Huawei znajduje się także wprowadzenie Petal Search na inne kategorie poza samym wyszukiwaniem, np. tworzenie obrazów w oparciu o tekst czy rzeczywistość rozszerzoną i VR.