Patentowe obietnice Google: nigdy nie pozwiemy twórców i użytkowników żadnego projektu Open Source

Patentowe obietnice Google: nigdy nie pozwiemy twórców i użytkowników żadnego projektu Open Source29.03.2013 15:19

Najwyraźniej Google chce ponownie wykorzystać okazję dopokazania się światu jako „ten dobry”. Kilka dni po tym, gdyNokia wytoczyła swoje patentowe armaty przeciwko uwolnionemu przezGoogle'a kodekowi wideo VP8, gigant z Mountain View zrobił cośrzadko spotykanego w udręczonym patentowymi grami świecie IT:złożył formalną obietnicę, że nigdy nie wykorzysta otrzymanychpatentów na technologie obliczeń rozproszonych MapReduce przeciwkotwórcom wolnego oprogramowania. W styczniu 2010 roku Google otrzymałopatent związany z technologią Map/Reduce, pozwalającą narozłożenie algorytmicznego problemu i towarzyszących mu danych nazorganizowane w klastry obliczeniowe komputery. W pierwszym etapiedane z wejścia dzielone były przez kontroler na podproblemy,przesyłane do węzłów roboczych, mogących albo podproblem dzielićdalej, albo go rozwiązać i zwrócić do kontrolera. W drugim etapiekontroler zbierał odpowiedzi na wszystkie podproblemy, łącząc jew wynik, będący odpowiedzią na główny problem.Map/Reduce stało się najlepszą metodą radzenia sobie zprzetwarzaniem ogromnych zbiorów danych, (tego co dziś określa sięjako big data), uczeniemmaszynowym, automatycznym tłumaczeniem i wyszukiwaniem. Dla Googleto podstawowy algorytm, za pomocą którego powstaje indeks WWW.Głównym tego powodem jest łatwość rozproszenia operacji – jakoże każde mapowanie jest niezależne od innych, można je realizowaćna oddzielnej maszynie.[img=google]Google'owe rozwiązanie znalazłoswoją niezależną implementację – rozwijany pod opieką FundacjiApache Hadoop, wokół którego powstało wiele pochodnegooprogramowania. Początkowe obawy dotyczące tego, czy Google nieużyje swojego patentu, by zaszkodzić konkurencji (z Hadoopakorzystają m.in. Facebook, Yahoo!, Amazon, a nawet Microsoft)rozwiała udzielona Fundacji przez Google'a licencja na rozwijaniesystemów i metod efektywnego przetwarzania danych nawielką skalę. Wówczas togłówny doradca patentowy Google'a stwierdził, że zprzyjemnością zapewnia społeczność Apache o hojności izaangażowaniu Google'a w działania Fundacji i rozwój projektówOpen Source.Licencja była udzielona jednakwyłącznie Fundacji Apache, więc pozostałe organizacje czy firmymogły się obawiać, czy nie uwikłają się w wyniku swoich pracnad przetwarzaniem danych na wielką skalę w spór patentowy zGoogle. Ich obawy powinny teraz się rozwiać: gigant z Mountain Viewzłożył obietnicę, że nigdy nie wykorzysta swoich 10 patentówdotyczących wspomnianych technologii w sposób ofensywny, służyćone będą jedynie obronie przed patentowymi trollami. Obietnica podnazwą OpenPatent Non-Assertion Pledge (OPN) zawiera deklarację, że nigdyżaden programista, dystrybutor lub użytkownik otwartego lub wolnegooprogramowania nie zostanie pozwany o naruszenie patentów. Google nie obiecuje jednak, żeswoich patentów nie użyje przeciwko twórcom zamkniętego,własnościowego oprogramowania, które byłoby używane przez stronytrzecie. Rezerwuje sobie też prawo zerwania obietnicy, jeślikorzystające z niej strony wniosłyby pozwy sądowe przeciwkoGoogle. Firma zapowiada też, że w przyszłości obietnicą OPNobejmie kolejne swoje patenty (których przez ostatnie latazgromadziła dziesiątki tysięcy), na razie zaś będzie lobbowałana rzecz zmiany amerykańskiego prawa patentowego, odczuwalniespowalniającego postęp techniczny w IT.OPN jest inicjatywą wychodzącąpoza samo Google. Takie same obietnice, dotyczące swoich wybranychpatentów, zamierzają złożyć IBM, Cloudera oraz Open InnovationNetwork. Warto też przypomnieć, że podobnie do kwestii patentówpodchodzi Red Hat, który złożył formalną obietnicę, że nigdynie wniesie pozwu przeciwko programistom i użytkownikom wolnegooprogramowania, w odniesieniu do całej swojej puli patentów.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.