Pirackie potyczki: wtyczka Exodus do Kodi posłużyła do ataków DDoS przeciw „fałszywym Anonimowym”

Pirackie potyczki: wtyczka Exodus do Kodi posłużyła do ataków DDoS przeciw „fałszywym Anonimowym”04.02.2017 19:15

Odkąd zrobiło się głośno o odtwarzaczach multimediów zpreinstalowanym Kodi – i dziesiątkami wtyczek do obsługipirackich streamingów, twórcy tej niezwykle popularnej platformymultimediów ruszyli na antypiracką krucjatę, deklarując, żekategorycznie odcinają się od tych wszystkich niezależnierozwijanych rozszerzeń, które mogłyby służyć naruszaniu prawautorskich. Zarzucano im w związku z tym hipokryzję, w końcu czyKodi cieszyłoby się taką popularnością, gdyby nie piractwo?Jeden z podnoszonych w tej krucjacie argumentów twórców Kodiznalazł jednak właśnie potwierdzenie. Czy instalując wtyczkispoza oficjalnego repozytorium, wiesz co one faktycznie robią?

Exodus to niewątpliwie jedna z technicznie najlepszych wtyczek doKodi, jakie kiedykolwiek powstały. Po jej zainstalowaniu użytkownikotrzymuje wygodny dostęp do katalogu i wyszukiwarki filmów iseriali – wszystko ładnie poukładane wg gatunków, lat wydaniaczy sezonów, powiązane z interfejsem odtwarzacza, wyświetlająceplakaty i opisy. To jednak nie tylko katalog. Wybór interesującejpozycji oznacza przeszukanie nawet kilkudziesięciu różnychcyberschowków i serwisów streamingowych. Potem tylko kliknąć ioglądać, za nic się tu nie płaci. Fani Netfliksa patrząc natechniczne dopracowanie tego wszystkiego mogą tylko posmutnieć –pomijając kwestie prawne, aplikacja legalnego serwisu jest po prostuznacznie gorsza od pirackiej konkurencji.

Autorem wtyczki jest Lambda, człowiek, który uzyskał dużyszacunek i uznanie na scenie niezależnych deweloperów Kodi. Kimjest Lambda? Tego nie wiemy, od lat dobrze dba o swoją anonimowość– i nic dziwnego, pewnie niejeden dystrybutor filmowy chciałby, bystało mu się coś złego. Ostatnio zaś ktoś chyba zechciał coświęcej niż tylko chcieć. Lambda zaczął otrzymywać pogróżki,straszono go ujawnieniem jego prawdziwej tożsamości. Programistajednak się nie ugiął, ba sam podjął działania ofensywne.

W zeszłym tygodniu wtyczka otrzymała aktualizację, w którejpojawiło się kilka nowych linijek kodu. Za każdym uruchomieniemodtwarzania jakiegoś zasobu w Exodusie, urządzenie użytkownikaprzeprowadzało połączenie z trzema zasobami w sieci – pewnymbrytyjskim sklepem internetowym sprzedającym odtwarzacze z Kodi orazrepozytoriami kogoś, kto używał nicka sClarkeIsBack na GitHubie –repozytoriami zawierającymi konkurencyjną wtyczkę StreamHub. Takiepołączenie wydaje się bardzo niewinne, ale biorąc pod uwagę to,że opiekunowie repozytorium tvaddons.ag szacują liczbę pobrańExodusa na przynajmniej kilka milionów, w efekcie uzyskujemy całkiemskuteczny botnet do ataków DDoS.

Na forum tvaddons.ag przedwczoraj ktoś zauważyłte kilka nowych linijek – i otwarcie się zapytał, o co chodzi.Odpowiedź Lambdy była błyskawiczna. Stwierdził, że kod służydo wykonywania połączeń ze stronami internetowymi, to bowiem robiąwszystkie inne dodatki. Tutaj chodzi o zrobienie kłopotów grupie,która nazywa siebie „anonimowymi” i która niedawno zaatakowałaprzyjaciół Lambdy.

Opcjonalna „obrona” przed Anonimowymi w Exodusie
Opcjonalna „obrona” przed Anonimowymi w Exodusie

Spór się przeniósł też na inne strony i fora – twórcęExodusa oskarżono o to, że swoimi działaniami odwetowymi zagrażaużytkownikom, którzy mogą być pociągnięci do odpowiedzialnościprawnej za uczestnictwo w ataku DDoS, on z kolei odpowiadał, że niemiał wyjścia w tej sytuacji, musiał się bronić, a jeśli niebędzie mógł się bronić, to przyjdzie mu zrezygnować z pracy nadwtyczką. Przez chwilę wydawało się, że społeczność wypracujejakiś konsensus – kolejna aktualizacja Exodusa przyniosłaprzełącznik, pozwalający użytkownikom wybrać, czy chcąkorzystać z tej „ochrony przed fałszywymi anonimowymi”. W końcujednak Lambda rzucił ręcznik na ring i ogłosił,że przeprasza, nie ma sił na dalsze zmaganie ze swoimi wrogami iodchodzi ze sceny.

Opiekunowie repozytorium tvaddons.ag zajęli twarde stanowisko wsprawie. Uznali, że modyfikacja kodu Exodusa była niedopuszczalna inarusza ich regulamin. Wtyczka została już oczyszczona z kodu doataków DDoS. Oni sami zaś, uznając znaczenie wtyczki Lambdy dlacałej społeczności, będą zajmowali się jej dalszym rozwojem (ito z błogosławieństwem Lambdy).

Nie można wszystkich niezależnych repozytoriów wrzucać do jednego worka

Tvaddons.ag jest jednak najbardziej chyba szanowanym niezależnymrepozytorium, sieć jest zaś pełna innych, mniej godnych zaufaniarepozytoriów do Kodi, zawierających przeróżne pirackie dodatki.Co one robią oprócz uzyskiwania dostępu do treści wcyberschowkach czy sieciach P2P? Tego nikt nie wie, zwykle nawet niemają one skupionej wokół siebie społeczności, zamiast tegoreklamując się przez YouTube i strony internetowe raczejprzypadkowym użytkownikom, którzy po prostu chcą za darmo oglądaćfilmy, seriale, pornografię czy zawody sportowe. Z tej więcperspektywy akcja #KodiForever,choć na pewno dotknięta antypiracką hipokryzją, ma w sobietrochę racji. Korzystanie z wtyczek z nieznanych źródeł możewiązać się z kłopotami dla użytkowników.

Warto na koniec podkreślić, że najnowsza wersja Kodi, 17.0Krypton, utrudniła korzystanie z niezależnych repozytoriów. Teraztrzeba wpierw wymusić ich obsługę (Ustawienia systemu > Dodatki> Nieznane źródła: włącz), a potem, po zainstalowaniurozszerzenia, trzeba je jeszcze uaktywnić (Dodatki > Wtyczki …> Wtyczka … > Menu kontekstowe (C) > Informacje >Aktywuj). Z dyskusji w Sieci wynika, że deweloperzy Kodi rozważalinawet całkowite uniemożliwienie korzystania z niezależnychrepozytoriów, ale najwyraźniej nie odważyli się na taki krok –pewnie zaraz pojawiłyby się forki Kodi bez takiego ograniczenia, aoryginalny odtwarzacz – pewnie by sporo stracił na popularności.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.