Po co nam pakiet biurowy na komputerze, skoro Office Online staje się coraz lepszy?

Microsoft wprowadził właśnie nieco nowości do swojego webowego pakietu Office Online – aplikacji internetowych, które pozwalają na edycję dokumentów przy pomocy przeglądarki i chmury. Zmiany wprowadzone przez Microsoft nie są co prawda rewolucyjne, ale powodują, że praca z tym pakietem jest jeszcze wygodniejsza. Z góry uprzedzamy: nie, nadal nie jest możliwe tworzenie spisu treści.

Pierwsza ze zmian dotyczy bardziej rozbudowanego trybu do odczytu. Dokumenty przesyłane do nas np. w formie załączników są domyślnie otwierane tylko do odczytu, acz pakiet od dawna pozwalał na ich pobieranie na dysk komputera, lub uruchomienie edycji w przeglądarce. Nowa wersja posiada przeorganizowany pasek narzędziowy, na którym znajdziemy teraz również opcje pozwalająca na drukowanie, komentowanie, udostępnianie, a także całe rozwijane menu z np. funkcją osadzania, tłumaczenia czy przeglądania wcześniejszych wersji. Pliki od innych osób możemy obecnie dodać do naszego konta OneDrive za pomocą zaledwie jednego kliknięcia i to z poziomu pakietu, nie tylko poczty.

Zmianie uległo także menu zapisu. Oczywiście nadal nie znajdziemy tam funkcji zapisywania dokumentu nad którym obecnie pracujemy, bo jest to wykonywane automatycznie, ale opcji nie brakuje: obecnie możemy zapisać plik pod inną nazwą na dysku OneDrive, zmienić jego nazwę, pobrać kopię na komputer, a także skonwertować dokument do PDF i pobrać go właśnie w takiej formie. Jeżeli postanowimy skorzystać z wyszukiwarki w celu odnalezienia w dokumencie interesujących nas słów, pakiet podpowie, jak wiele jego wystąpień udało się odnaleźć. Licznik wyrazów znajdziemy także w dolnym lewym rogu: wskazuje on ile wyrazów zawiera cały dokument, a także zaznaczony przez nas fragment. Z prawej strony zobaczymy z kolei panel zawierający listę ostatnio edytowanych plików – taki sam, jaki jest dostępny w wersji desktopowej i dotykowej dla systemów Android i iOS.

Łatwiejsze stało się również tworzenie nowych dokumentów, zarówno zupełnie czystych jak i tworzonych w oparciu o dostępne w usłudze szablony. W razie konieczności możemy skorzystać z wbudowanej w pakiet pomocy, z którą został zintegrowany asystent Tell Me – jeżeli wpiszemy w nim np. pogrubienie lub wcięcie, pozwoli nam uruchomić odpowiednią opcję wprost z wyników pomocy. W przypadku wersji na Androida odpowiednie aplikacje możemy teraz uruchomić także z interfejsu webowego. Gdy uruchomimy pakiet Office Online w np. Chrome na tablecie, to dzięki odpowiedniemu przyciskowi będziemy mogli dokument w którym aktualnie pracujemy otworzyć w natywnych aplikacjach przygotowanych przez Microsoft.

Nie wszystkie z zaprezentowanych nowości są już dostępne na każdym z kont – ich pojawienie się może jeszcze nieco potrwać, zalecamy więc cierpliwość. W międzyczasie zapraszamy do wypróbowania aplikacji mobilnych dla systemów iOS i Android: służący do tworzenia prezentacji PowerPoint, procesor tekstu Word, oraz arkusz kalkulacyjny Excel. Wszystkie je znajdziecie w bazie oprogramowania naszego serwisu.