Po SI przyszedł czas na rozpoznawanie obrazu. Google udostępnia Cloud Vision API

Po SI przyszedł czas na rozpoznawanie obrazu. Google udostępnia Cloud Vision API03.12.2015 13:39

Chociaż nazwa Cloud Vision nie jest być może powszechnie rozpoznawalna, to efekty rozwijania algorytmów będących przykładem jednej z najbardziej spektakularnych implementacji głębokiego uczenia można napotkać na co dzień, choćby podczas korzystanie z wyszukiwarki Google Grafika. API oprogramowania pozwalającego na złożone rozpoznawanie i analizę obrazów zostało właśnie udostępniona programistom.

Cloud Vision widzi sporo

Komunikat o udostępnieniu ograniczonego API zostało opublikowane na łamach bloga Google Cloud wraz z licznymi przykładami potencjalnych zastosowań. Ich publikacja nie wydaje się jednak konieczn. Nietrudno wyobrazić sobie jakie możliwości otwiera przed programistami dostęp choćby do części potencjału drzemiącego w algorytmach, które Google miesiącami bombardował ogromną ilością danych. Wszystko to, aby możliwie jak najskuteczniej były one w stanie analizować obraz.

What is Cloud Vision API?

O skuteczności Cloud Vision można się przekonać choćby na przykładzie algorytmów rozpoznawania twarzy wykorzystywanych w usługach Google, czy korzystając z wyszukiwania obrazów za pomocą innego pliku graficznego. To jednak dość prymitywne przykłady, znacznie bardziej spektakularne osiągnięcia udało się uzyskać w warunkach laboratoryjnych. Eksperymenty Google wykazały bowiem, że poddana głębokiemu uczeniu maszyna, skuteczniej niż człowiek rozpoznała niszczarkę, która dla ludzkiego oka nieszczególnie może różnić się na przykład od kserokopiarki. Dla Cloud Vision się różni, nawet jeśli pracownicy Google nie do końca wiedzą czym.

A zobaczy jeszcze więcej

Jak nietrudno się domyślić, Cloud Vision API doskonale radzi sobie z rozpoznawaniem twarzy i to właśnie ten aspekt może być dla programistów szczególnie atrakcyjny. Potwierdzają to doniesienia z Wielkiej Brytanii. BBC Future przygotowało bowiem obszerny raport na temat ewentualnych zastosowań zaawansowanego rozpoznawania twarzy w przestrzeni publicznej. A konkretniej w sklepach.

Wynika z niego, że zarówno drobni sklepikarze, jak i duże sieci handlowe testują lub są otwarte na wdrożenie systemu, który, wykorzystując kamery przemysłowe, ma zminimalizować straty związane z drobnymi kradzieżami. Wykorzystywane systemy kamer miałyby bowiem zostać wzbogacone właśnie o algorytmy rozpoznawania twarzy oraz dostęp do (policyjnej?) bazy danych osób, które były wcześniej zamieszane w kradzieże. Może to brzmieć jak futurologia w dość katastroficzny wydaniu, co nie zmienia faktu, o którym FaceFirst czy hiszpańska Herta Security. O ile jednak nabycie zamkniętego komercyjnego oprogramowania może być dla mniejszych firm zbyt kosztowne, tak wykorzystanie częściowo otwartego Cloud Vision juz nie.

[1/2]
[2/2]

Plusy dodatnie

Oczywiście rozpoznawanie twarzy wcale nie musi zostać wykorzystywane wyłącznie w celach rozpoznawania potencjalnych sprawców kradzieży. Straty z nich wynikające mogą być przecież zostać pokryte przez wzrost przychodów. Te zaś można osiągnąć na przykład dzięki, a jakże, rozpoznawaniu twarzy klienta. Śledzenia jego wyborów może przecież znacznie skuteczniej dostosować oferowane mu produkty przy następnej wizycie. W tym kontekście przywołać wypadałoby oczywiście kolejne argumenty sugerujące, że będzie to naruszeniem prywatności. Ostatnie lata są jednak wyjątkowo dobitnym przykładem tego, że konsument rezygnuje z niej bardzo chętnie na rzecz wyższej jakości świadczonych usług.

Oczywiście Cloud Vision API może przynieść wiele wygód i to zapewne znacznie szybciej, niż rozpoznawanie twarzy stanie się obowiązującym standardem, jak sugerują statystyki z Wysp. Zwłaszcza, że maszynowe rozpoznawanie obrazów zostało udostępnione użytkownikom niedługo po otwarciu Tensor Flow, silnika sztucznej inteligencji opracowanego przez Google. Taki zestaw narzędzi w rękach społeczności daje szansę na wysyp wartościowego oprogramowania edukacyjnego czy zdolnego do rozpoznawania zagrożeń zarówno w rzeczywistości, jak i świecie wirtualnym.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.