„Podatek od piractwa” obejmie tablety, bo przecież są jak magnetofony (aktualizacja)

„Podatek od piractwa” obejmie tablety, bo przecież są jak magnetofony (aktualizacja)29.09.2014 15:49

To już niemal pewne – opłata reprograficzna obejmie kolejną część elektroniki użytkowej, jak smartfony, tablety i im podobne urządzenia. W czwartek za zamkniętymi drzwiami (ale z transmisją internetową) odbyły się spotkania w sprawie opłaty dwóch komisji sejmowych, podczas którego wiceminister kultury zapowiedział rychłe porozumienie.

Wiceminister kultury Andrzej Wyrobiec podczas posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii zaznaczył, że celem prac nad porozumieniem jest wyeliminowanie z listy produktów objętych opłatą reprograficzną tych, które już wyszły z obiegu (jak kasety magnetofonowe) i wprowadzenie nośników nowych, aktualnych i popularnych. Znamiennym jest, że zdaniem wiceministra ludzie kupują smartfony i tablety żeby kopiować i korzystać z utworów:

Wydaje się, że jest bardzo blisko tego porozumienia, po to byśmy – po pierwsze – wyeliminowali z listy czystych nośników te urządzenia, które po prostu już są nieaktualne, typu kasety magnetofonowe, a wprowadzili urządzenia najbardziej w tej chwili powszechne, popularne, które między innymi z tego powodu są nabywane, że umożliwiają kopiowanie czy korzystanie z utworów... to jest mówię o tabletach i smartfonach.

Przypomnimy, że w założeniu opłata reprograficzna ma być rekompensatą dla artystów za straty, jakie ponoszą przez to, że polskie prawo dopuszcza kopiowanie na własny użytek (ile z tych pieniędzy naprawdę trafia do twórców to już inna sprawa). Oczywiście takiego urządzenia nie możemy postawić na równi z płytami DVD i nagrywarkami, które kupujemy po to, żeby nagrać sobie kopię jakichś danych… ani tym bardziej z magnetofonami i kasetami, których zabezpieczenia obchodziło się kawałkiem taśmy samoprzylepnej.

Smartfon albo tablet oczywiście może odtwarzać materiały multimedialne, ale zazwyczaj nie jest to jego główna funkcja i wcale nie musimy ich do tego kopiować – w końcu usług oferujących wideo czy muzykę na życzenie nie brakuje. Niemniej jednak wygląda na to, że objęcie opłatą urządzeń mobilnych jest już przesądzone. Szczęśliwie ZAiKS wycofał się z pomysłu objęcia nią także aparatów fotograficznych.

Końca rozmów nie widzą za to zrzeszeni w Związku Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego. Michał Kanownik, dyrektor ZIPSEE, jest zaskoczony. Jego zdaniem pod żadnym pozorem nie należy mówić o porozumieniu, a jutro związek ma spotkać się z przedstawicielami resortu kultury i Organizacjami Zbiorowego Zarządzania. Dla tych drugich jednak jedynym partnerem w rozmowach jest ministerstwo i możliwe, że nie skorzystają z zaproszenia do dyskusji z producentami i importerami.

Ostateczna decyzja leży w rękach minister kultury, Małgorzaty Omilanowskiej. Przed jej podjęciem wypadałoby też porządnie zreformować nasze prawo autorskie, w którym wciąż widnieją wzmianki o magnetofonach – urządzeniach, których wielu młodych Polaków nigdy nie miało okazji używać.

Aktualizacja, 30.09.2014, 20:30: Organizacji Zbiorowego Zarządzania (ZAiKS, ZPAV, SAWP, KOPIPOL, SAiW COPYRIGHT POLSKA) nie wysłały swoich przedstawicieli na debatę, którą zorganizował dziś w Zamku Ujazdowskim Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego Branży RTV i IT. Na spotkaniu, poza przedstawicielami ZIPSEE, pojawili się reprezentanci Ministerstwa Gospodarki, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, Federacja Konsumentów oraz liczni Twórcy, których również kwestia opłaty reprograficznej bezpośrednio dotyczy. Nieobecność OZZ została odebrana jako brak dobrej woli przy wypracowywaniu porozumienia, które już nieomal ogłosił wiceminister kultury.

OZZ-y zamiast skupić się na efektywniejszym systemie wypłacania twórcom należnych im wypłat szukają nowych źródeł skąd mogą czerpać pieniądze – m.in. pośrednio w kieszeniach konsumentów. W naszym przekonaniu na podniesieniu podatku nie skorzystają twórcy. Prawdziwym zwycięzcą będą organizacje zbiorowego zarządzania – prywatne instytucje, na których kontach gromadzone będą wielokrotnie większe wpływy niż obecnie. Przegranym – niestety konsumenci, którym wyższe ceny utrudnią dostęp do nowych technologii – a pod tym względem jesteśmy w Europie na szarym końcu. Michał Kanownik Dyrektor ZIPSEE.

Związek poinformował w oświadczeniu prasowym, że twórcy podnieśli głos o konieczności budowy nowego systemu wynagradzania twórców, który nie będzie wzbudzał u konsumentów negatywnych emocji. Wielu z nich wcale nie stoi po stronie objęcia kolejnych urządzeń elektronicznych opłatą reprograficzną, a niektórzy opowiadają się za jej całkowitym zniesieniem w naszym kraju.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.