Polski wyświetlacz powietrzny bliski hologramom z Gwiezdnych Wojen

Polski wyświetlacz powietrzny bliski hologramom z Gwiezdnych Wojen26.06.2013 16:37

Pomóż mi, Obi-wan Kenobi. Jesteś moją ostatnią nadzieją — błagała holograficzna reprezentacja księżniczki Lei, wyświetlona przez R2D2. Ta scena posłużyła za inspirację do stworzenia wyświetlaczy Leia Display Systems — powietrznego ekranu.

Leia Display Systems powstał w Polsce i zdaniem Daniela Skuteli, jednego z konstruktorów i współwłaściciela firmy, jest najbliższym holograficznym wyświetlaczom wynalazkiem na świecie. LDS emituje cieniutką warstwę mgły, która jest nośnikiem obrazu. Producent zapewnia, że jest ona niemal niewidoczna, w przeciwieństwie do podobnych rozwiązań korzystających na przykład z pary wodnej, i niewyczuwalna. Konstruktorzy zadbali również o zminimalizowanie turbulencji, dzięki czemu obraz jest stabilny i sprawia wrażenie, jakby rzeczywiście obiekty wisiały w powietrzu. Czujniki ruchu mogą zamienić LDS w ekran dotykowy.

Leia Display Systems

Leia jest kolejnym krokiem w ewolucji urządzeń elektronicznych. Kontrolery takie jak Kinect i Leap Motion sprawiają, że już niedługo zapomnimy o myszy i klawiaturze. Leia natomiast sprawia, że tradycyjne ekrany komputerowe i telewizory wydają się nudne i przestarzałe. Myślę, że z czasem zostaną wyparte przez rozwiązania holograficzne. Łatwo sobie wyobrazić, że niedługo każdy ekran, przez który nie możesz przełożyć ręki, a treści na nim nie reagują na Twój ruch, będzie passé — mówił Marcin Panek, współkonstruktor odpowiedzialny za interakcję.

Większe wyświetlacze mogą mieć rozmiar 3×2,5 metra i można je ustawić w rzędzie, co powinno świetnie sprawdzić się w teatrze, muzeach, na wystawach czy jako nietypowa dekoracja. Przez wyświetlany obraz można przejść, a dzięki czujnikom ruchu może on też zareagować na akcje obecnych osób. Mniejsza wersja, o rozmiarze 65×65 cm, prezentuje obraz na wysokości oczu stojącej obok osoby i kierowana jest głównie na rynek reklamowy. Przypomnę jeszcze, że podczas włóczęgi po halach CeBIT-u nasi blogerzy znaleźli podobne urządzenia — DisplAir — również dedykowane dla reklamy czy witryn sklepowych.

Więcej o Leia Display System można dowiedzieć się na stronie producenta, warto też zajrzeć na Facebooka, gdzie znajduje się sporo ciekawych demonstracji. Pozostaje zapytać, kiedy doczekamy się stołu do gry w Dejarik w każdym domu?

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.