Popularny w Azji odpowiednik Snapchata też się nie chciał sprzedać Facebookowi

Popularny w Azji odpowiednik Snapchata też się nie chciał sprzedać Facebookowi02.11.2016 13:34

Jeśli korzystacie z mobilnych aplikacji wychodzących ze stajni Facebooka, to z pewnością zauważyliście, że priorytetem stało się wprowadzenie funkcji charakterystycznych dla Snapchata. Znaczącym ułatwieniem w drodze do odebrania Snapchatowi użytkowników, miał być zakup aplikacji Snow, czyli azjatyckiego odpowiednika Snapa.

Snapchat może pochwalić się ogromną bazą użytkowników, którzy aktywnie korzystają z aplikacji, przysyłając miliony zdjęć. Oczywiście Facebookowi, który chce rządzić na rynku platform społecznościowych, taki stan rzeczy nie odpowiada. Dodatkowo Snapchat odrzucił ofertę kupna, co jeszcze bardziej poirytowało Facebooka. Obrany został więc nowy cel – wciśnięcie funkcji znanych ze Snapa do własnych aplikacji.

Plan zdobycia użytkowników Snapchata jest powoli realizowany. Aplikacja Facebook, Instagram i Messenger otrzymały już część możliwości konkurenta. Jednak większość użytkowników na wprowadzone zmiany zareagowała negatywnie, a w sieci pojawiło się mnóstwo pytań o powrót do poprzednich wersji tych aplikacji, pozbawionych nowych opcji. Użytkownicy chcą prostego komunikatora czy Instagrama. Jeśli zechcą udostępniać zdjęcia z maskami czy innymi efektami, to sięgną po Snapchata. Szkoda, że Facebook nie jest tego w stanie pojąć.

Jak donosi TechCrunch, Facebook postanowił uderzyć do koreańskiej firmy Naver, która swoim portfolio ma odpowiednika Snapa. Aplikacja Snow została już pobrana 80 milionów razy, a każdego miesiąca przybywa 10 milionów nowych pobrań. Wynik jest rewelacyjny i wszystko wskazuje, że Snow niebawem będzie prawdziwym hitem w Azji. Nic więc dziwnego, że Facebook zapragnął stać się właścicielem tej aplikacji.

Facebook jest naprawdę zdesperowany by wydawać własnego Snapchata. Do firmy Naver miał zadzwonić sam Mark Zuckerberg, proponując ofertę przejęcia aplikacji. Propozycja, ku niezadowoleniu CEO Facebooka, została odrzucona. Prezes Naver, Hae-Jin Lee nie zamierza sprzedawać Snow. Wierzy, że aplikacja odniesie ogromny sukces.

Niebieskiemu portalowi pozostało więc dalsze kopiowanie funkcji Snapchata. Sytuacja zaczyna wyglądać coraz bardziej żałośnie, Mark Zuckerberg niezbyt dobrze radzi sobie z atrakcyjną dla milionów konkurencją. Osoby korzystające z aplikacji Facebooka muszą więc przyzwyczaić się, że do już i tak ociężałych aplikacji, będą wprowadzane kolejne zbędne funkcje.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.