Pozew Polaka oddalony – Google nie zawiniło naruszeniu dobrego imienia

Pozew Polaka oddalony – Google nie zawiniło naruszeniu dobrego imienia13.10.2015 11:51

W Sądzie Okręgowym w Warszawie zakończyła się sprawa, której powodem był mężczyzna żądający do Google zadośćuczynienia za to, jak jego postać była przedstawiona w wynikach wyszukiwania. Polski biznesmen stwierdził, że niefortunny zbitek fragmentów tekstu, który stanowił opis wyniku, godził w jego dobre imię i zażądał od firmy 300 tysięcy złotych, których… nigdy nie otrzyma.

Powód był bohaterem tekstu „Polityki”, gdzie opisana została historia jego zmagań z organizowaną przestępczością. Chodziło przede wszystkim o wymuszenia, niemniej dzięki zeznaniom zainteresowanego, siatkę przestępczą udało się rozbić. Nie lada zaskoczeniem musiał być zatem dla niego opis jednego z pierwszych wyników, jakie zobaczył po wpisaniu swojego imienia i nazwiska w Google.

Opis linku składał się z fragmentów tekstu „Polityki”, które występując obok siebie sugerowały, że to biznesmen, wymieniany z imienia i nazwiska, był zaangażowany w działalność przestępczą, której de facto aktywnie się przeciwstawił. Stąd złożył on w warszawskim sądzie pozew przeciwko zarówno polskiemu oddziałowi Google, jak i amerykańskiej centrali.

Dziś wiadomo już, że biznesmen żądanej kwoty 300 tysięcy złotych nie otrzyma. Sąd oddalił bowiem pozew, stwierdzając, że owszem, doszło do naruszenia dóbr osobistych, jednak w związku z mechanizmem funkcjonowanie nieświadomego i obiektywnego algorytmu, a nie w wyniku umyślnego działania czynnika ludzkiego. Tylko świadome zawinione działanie może być w świetle polskiego prawa karane.

Nie jest to pierwszy taki wyrok w sprawie o podobnym charakterze. Prawo stanowi zatem, że algorytm należący do danej firmy, która pracuje nad jego rozwojem nie może być rozpatrywany jako świadome działanie na czyjąś szkodę. Rozważanie kwestii odpowiedzialności za własny (nieświadomy) produkt będzie wracało na wokandę zapewne jeszcze niejednokrotnie z podobnymi rezultatami. Pojawia się jednak niełatwe pytanie: czy korporacje zarabiające krocie na rozwijaniu swoich algorytmów powinny być pociągane do odpowiedzialności za efekty ich działania?

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.