Poziom wsparcia to nie wszystko. NVIDIA ma problemy z wydajnością w DirectX 12

Poziom wsparcia to nie wszystko. NVIDIA ma problemy z wydajnością w DirectX 1202.09.2015 16:13

DirectX 12 obiecałgwałtowny skok wydajności dla gier – i ta obietnica wystarczyła,by czołowi producenci GPU zaczęli się licytować poziomemzapewnianego wsparcia. Do tej pory liderem wydawała się tu NVIDIA,jako jedyna zapewniająca w aktualnie oferowanej architekturzeMaxwell 2. generacji poziom wsparcia 12_1, podczas gdy AMDpozostawało na poziomie 12_0, zaś Intel – 11_1. Sprawa możejednak wcale nie być taka prosta. Pierwsze realne testy zbudowanejna silniku Nitrous gry Ashes of Singularity, pokazały, że pod DX 12sprzęt Nvidii zyskuje znacznie mniej niż sprzęt AMD.

Przeprowadzone w serwisie ExtremeTechtesty z wykorzystaniem kart GeForce 980Ti oraz Radeon Fury Xpokazały, że o ile pod kontrolą DX 11 karta AMD wypada w Ashes ofSingularity znacznie gorzej (o 30-40%) od karty Nvidii, to już podDX 12 sytuacja radykalnie się zmienia. Najsilniejszy z Radeonów nietylko zrównał się w wynikach z najsilniejszym z GeForce, ale wniektórych wypadkach go wyprzedził – widać to wrozdzielczościach 4K, przy maksymalnym obciążeniu.

[1/2] Ashes of Singularity: DirectX 11 (źródło: extremetech.com)
[2/2] Ashes of Singularity: DirectX 12 (źródło: extremetech.com)

Autorzy testów, szukając wyjaśnienia sytuacji, zwracali uwagęna radykalnie odmienne podejścia obu producentów GPU do współpracyz deweloperami. Strategia Nvidii była znacznie korzystniejsza w erzeDX 11, wysokopoziomowego interfejsu który nie odnosi siębezpośrednio do którejkolwiek architektury. Bardzo dużo możnabyło zrobić w kwestii ręcznej optymalizacji na poziomie samychsterowników pod kątem określonych gier, nie wspominając już ograch korzystających dodatkowo z middleware GameWorks. W erze DX 12już tak bawić się jednak nie można, wiele z dotychczasowychoptymalizacji po prostu nie będzie działało. Z kolei dobre wynikikarty AMD wynikają właśnie z tego, że nowe DirectX nie zmusza dotworzenia specyficznych optymalizacji pod daną grę na poziomiesterownika. Czy jednak to naprawdę wszystko?

Reakcja Nvidii na benchmarki była natychmiastowa, można jąokreślić jako próbę zdyskredytowania zarówno samej gry, jak iuzyskanych wyników, zrzucenia problemu na błędy w grze, wskutekktórych wykorzystanie antyaliasingu MSAA prowadziło do spadkuwydajności. Producent gry, studio Oxide, zarzuty zielonych nie tylkoodrzucił,ale zwrócił uwagę właśnie na niedoskonałości sterownikaNvidii. To rozpoczęło prawdziwą burzę, która ujawniła bardzociekawe kwestie ograniczeń samej architektury Maxwell.

Zaczęło się od forum dyskusyjnego Overclock.net,gdzie programista ze studia Oxide przyznał, że Maxwell nie wspieranatywnie mechanizmu Async Compute. Został on więc wyłączony naprośbę Nvidii, ponieważ korzystanie z niego pogarszało wyniki.Mechanizm ten pozwala na jednoczesne przenoszenie danych dla grafikii dla obliczeń oddzielnymi kanałami. W obecnej architekturze kartNvidii dysponujemy jednym pasmem dla grafiki i 32 pasmami dlaobliczeń, jednak przekazanie danych dla obliczeń możliwe jestdopiero po zmianie kontekstu pracy karty. Z kolei architektura GCN wkartach AMD oferuje jedno wspólne pasmo dla grafiki i obliczeń orazdodatkowe osiem pasm po osiem niezależnych torów dla obliczeń.

I właśnie to umożliwia wydajne uruchomienie asynchronicznychshaderów, czyli równoległe wykonywanie zadań dla GPU – działająone bezpośrednio na asynchronicznych silnikach obliczeniowych (ACE)Radeonów, co w warunkach stawiającego na paralelizację interfejsugrafiki Microsoftu pozwala im na łatwe osiągnięcie wyższej niżMaxwelle wydajności.

AMD Simplified: Asynchronous Shaders

AMD oczywiście nie omieszkało publicznie skrytykować tejsłabości konkurenta. Na łamach reddita jeden z czerwonych napisał: NVIDIA zapewnia o „pełnym” wsparciu DX 12, ale wygodnieignoruje fakt, że architektura Maxwell jest całkowicie niezdolna doasynchronicznych obliczeń bez powolnego zmieniania kontekstu.Tymczasem GCN wspierało asynchroniczne shadery od samego ichpowstania, w nadziei i oczekiwaniu, że gry zaczną wykorzystywaćtakie obciążenia robocze.

Oczywiście trzeba pamiętać, że AMD nie może jeszcze ot taksobie zignorować swoich problemów z wydajnością pod DX 11. NoweAPI grafiki Microsoftu jeszcze długo nie zdominuje rynku, choćby ztego powodu, że jest interfejsem przeznaczonym wyłącznie dlaWindows 10, a popularność tego systemu wśród graczy wciąż niejest tak duża, by zaryzykować tworzenie gier tylko pod DX 12. Nadłuższą metę trendy jednak AMD sprzyjają – w ciągu ostatniegomiesiąca popularność Windows 10 na Steamie wzrosła o ponad 13punktów procentowych (obecnie 16,39% użytkowników tej platformykorzysta z 64-bitowego Windows 10). Jeśli więc AMD przetrzyma teswoje najbliższe trudne kwartały do wydania większej liczby gierkorzystających z Direct X 12, to jego sytuacja na trudnym rynku GPUpowinna być znacznie lepsza niż dzisiaj.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.