Prawdziwy Windows 10 na ARM – powtórka z Transmety zaboli Intela

Prawdziwy Windows 10 na ARM – powtórka z Transmety zaboli Intela19.06.2017 15:49

Zapowiadając Windows 10 na architekturę ARM, Microsoft zaskoczyłwszystkich zapowiedzią możliwości uruchamiania na takim systemieklasycznych aplikacji win32, kompilowanych przecież na architekturęx86. Jak jednak mogłoby być inaczej? Pierwsza próba z Windows onARM, tj. Windows RT, skończyła się fiaskiem, właśnie ze względuna brak oprogramowania na ten system. Zapowiedź drugiej próby,podjętej ramię w ramię z Qualcommem, spotkała się jednak znerwową reakcją Intela. Czy cokolwiek może jednak powstrzymaćprzyszłość, w której w sklepach na półkach leżeć będąultralekkie hybrydy z Windows 10, ale bez logo Intel Inside?

Prezentacja Windows 10 działającego na procesorze SnapdragonQualcomma musiała poważnie zaniepokoić decydentów Intela.Zobaczyliśmy tam nie tylko nieokrojony system operacyjny Microsoftu,płynnie działający na szybkim procesorze ARM, ale też cośwyjątkowo niepokojącego: całkiem sprawnie działające na tymwszystkim aplikacje win32: Photoshopa oraz World of Tanks. Tu nie mamowy o rekompilacji na ARM, to przecież oprogramowanie firmtrzecich, do którego kodu Microsoft nie ma dostępu.

Windows 10 Running on a Qualcomm Snapdragon Processor

Wkrótce po tej prezentacji Intel na swoim oficjalnym blogu, wewpisiepoświęconym 40. rocznicy jego architektury sprzętowej, wspomniało „jakichś firmach”, które chciałyby emulować własnościowąarchitekturę x86 bez jego zgody. Przywołano we wpisie historięfirmy Transmeta, która „jako ostatnia” próbowała tworzyćkompatybilny z x86 procesor, korzystający z emulacji kodu – iktóra z powodów patentowych upadła. Zapowiedziano też, że Intelbędzie się bacznie przyglądał nowym eksperymentom z emulacjąx86, a jeśli okaże się, że naruszają one patenty Intela, to cóż,Intel zrobi wszystko, by chronić swoje innowacje i inwestycje.Innymi słowy, obiecano tym jakimś firmom otwartą wojnę patentową.

Oczywiście z nazwy nie wymieniono ani Microsoftu, ani Qualcomma,ale o kogo innego mogło chodzić? Intel nic nie jest w stanie zrobićz producentem rosyjskich procesorów Elbrus, które właśnie drogąsoftware’owej emulacji zapewniają całkowitą kompatybilność zx86. Ich cieszący się rządowymi zamówieniami producent działacałkowicie w zgodzie z rosyjskim prawem i nie musi przejmować sięporachunkami amerykańskich firm.

Czy jednak faktycznie straszenie Intela ma jakiejkolwiek podstawy?Niedawno Microsoft ujawnił architekturę emulatora x86 win32 wWindows 10 for ARM. Aplikacje i biblioteki DLL skompilowane dla x86uruchamiane są tu na warstwie abstrakcji WOW (Windows On Windows),która komunikuje się z autorskim emulatorem x86-ARM (zapewne coś wrodzaju QEMU), warstwą usług systemu (NTDLL) oraz bibliotekamihybrydowymi CHPE – są to biblioteki DLL x86, które zawierają wśrodku kod ARM. Czy Microsoft może mieć przez to problemyanalogiczne do tych, jakie miało Transmeta?

W świetle tego slajdu, blogowe straszenie Intela po prostu nie masensu. Windows On Windows w niczym nie przypomina rozwiązania wprocesorze Crusoe firmy Transmeta, w którym stosowano technikęmorfingu kodu. Łączyła ona architekturę VLIW z interpreterem,dynamicznym translatorem, optymalizatorem i środowiskiemuruchomieniowym, działającymi głęboko poniżej warstwy systemuoperacyjnego. Windows On Windows (WOW64) to podsystem, któryMicrosoft od dawna już stosuje do uruchamiania 32-bitowych aplikacjix86 na 64-bitowym systemie x86. Podsystem ten przekształca wywołania32-bitowych API na ich 64-bitowe odpowiedniki, zapewnia wsparcie dla32-bitowej przestrzeni adresowej, modeli pamięci i wskaźników.

W wypadku „WOW-ARM” jedyną różnicą jest to, że tutajodpowiednikami instrukcji 64-bitowej architektury x86 są instrukcje64-bitowej architektury ARM. Przeprowadzone już translacjeinstrukcji przechowywane są w buforze, by uniknąć koniecznościkażdorazowego tłumaczenia, ale to nie wszystko – szczególnywzrost wydajności uzyskuje się właśnie poprzez te bibliotekihybrydowe CHPE. Microsoft pozwolił sobie bowiem na zrekompilowaniepraktycznie wszystkich wywołań API win32 na ARM64, dzięki czemuto, co aplikacja win32 „widzi” jako bibliotekę DLL zgodną z jejarchitekturą x86, w rzeczywistości jest biblioteką ARM, działającąz natywną wydajnością. Czy Intel uważa, że ma patenty napodsystem Windows on Windows, albo interfejsy programowania Windowsa?

Przypomnieć należy młodszym Czytelnikom, że już kiedyś byłczas, gdy na sklepowych półkach znaleźć można było laptopy zWindowsem, w których nie było procesora Intela (ani AMD). Takieurządzenia zyskały popularność na przełomie stuleci, produkowałyje m.in. Sony, HP, Toshiba, Compaq i Fujitsu.

Toshiba Libretto L5: laptop z Windowsem na procesorze Transmeta Crusoe
Toshiba Libretto L5: laptop z Windowsem na procesorze Transmeta Crusoe

Perspektywa, w której takie komputery pojawią się znowu,uruchamiając pełnowymiarowe Windows, kompatybilne z aplikacjamiwin32 – no cóż, to nie może się podobać udziałowcom Intela.Na pewno za to jest zachwycająca dla Qualcomma i Microsoftu. Zjednej strony pozwoli firmie z Redmond efektywnie konkurować zchromebookami na procesorach ARM, z drugiej pozwoli wreszcieQualcommowi wyjść poza ograniczenia narzucane przez smartfony.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.