Premiera serialu, a ty za granicą? Użyj VPN – przydaje się nie tylko w pracy

VPN to wirtualna sieć prywatna, której często używamy w pracy zdalnej, chcąc wykorzystać posiadane dostępy i zapewnić bezpieczeństwo danych. Jednak VPN przydaje się także prywatnie – warto więc wiedzieć, czym dokładnie jest ta sieć i kiedy jej użyć.

VPN, czyli wirtualna sieć prywatna (virtual private network), jest szyfrowanym połączeniem z Internetem. Dzięki niemu przesyłane poufne dane są zabezpieczone, a adres IP jest ukryty, zatem niemożliwe jest ustalenie realnej lokalizacji użytkownika. Dlatego też coraz częściej z VPN korzystamy nie tylko w pracy, ale i prywatnie, chcąc zabezpieczyć nasze działania w sieci.

Najpopularniejszym wykorzystaniem VPN jest praca zdalna - gdy zależy nam nie tylko na uzyskaniu dostępu do sieci firmowej, ale i na bezpieczeństwie przesyłanych danych. Pracując z domu, dzięki VPN korzystamy z takiego numeru IP, jaki mielibyśmy w biurze. Dzięki temu możemy korzystać np. z funkcji dostępnych w firmowym CMS. Przesyłane informacje są szyfrowane, zatem mamy pewność, że to, co robimy, nie trafi w niepowołane ręce.

VPN przydaje się jednak nie tylko w pracy. Wyobraź sobie dwie sytuacje. Czekasz na serial, odliczasz dni do premiery. W końcu okazuje się, że będzie on niedostępny w Polsce – z oglądania nici. I druga sytuacja – debiut tuż-tuż, a ty wyjeżdżasz za granicę. I znów – z oglądania nici. Dzięki VPN wcale nie musi tak być. Prywatna sieć pomoże ci obejść wybrane blokady lokalizacyjne, dzięki czemu miejsce pobytu nie będzie już przeszkodą, aby cieszyć się oglądaniem wyczekiwanej produkcji.

Jak wynika na przykład z regulaminu HBO GO, użytkownik serwisu ma dostęp do treści wówczas, gdy jego adres IP znajduje się na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Obejmuje on kraje Unii Europejskiej, a dodatkowo Islandię, Liechtenstein i Norwegię. W ramach tych krajów można więc swobodnie zmieniać wirtualną lokalizację i nie stracić dostępu do treści.

W sieci VPN łączymy się z witrynami za pośrednictwem serwera VPN. Dzięki temu pozorną lokalizacją staje się lokalizacja tego serwera – miejsce rzeczywistego pobytu i adres IP zostają ukryte. Możesz więc korzystać z różnych platform streamingowych czy serwisów umożliwiających oglądanie tradycyjnej telewizji za pośrednictwem Internetu niezależnie od tego, gdzie aktualnie przebywasz.

Wielu z nas kojarzy VPN m.in. z tokenem, który otrzymuje od pracodawcy. Generuje on kod, który umożliwia połączenie się z siecią firmową z dowolnego miejsca, niezależnie od tego, czy korzystamy z komputera służbowego, czy osobistego. Prywatnie możemy skorzystać z prostszych opcji, które pozwalają nam na bezpieczne korzystanie z sieci.

Na rynku można znaleźć kilka propozycji, a jedną z łatwiejszych w obsłudze jest VPN dostępny w przeglądarce Opera. Po zainstalowaniu przeglądarki w komputerze, chcąc skorzystać z sieci VPN, należy wykonać trzy kroki:

1. Wejść w Ustawienia (lub Preferencje, jeśli korzystasz z MacOS).
2. Na pasku bocznym wybrać Zaawansowane - Prywatność i bezpieczeństwo.
3. Zaznaczyć opcję Włącz VPN (w polu VPN).

VPN w Operze jest darmowy, za jego pośrednictwem możesz przesłać nieograniczoną liczbę danych. Siłą rzeczy działa on jedynie w tej przeglądarce, a pozostałe oprogramowanie (inne przeglądarki, aplikacje) nie są chronione. Przeglądarkę Opera można pobrać z naszego katalogu oprogramowania.

Inne warte uwagi propozycje to na przykład ProtonVPN, który w darmowej wersji pozwala łączyć się z trzech lokalizacji. W tym przypadku mowa o oprogramowaniu instalowanym w systemie operacyjnym, dzięki czemu po aktywacji tunelowania, ma ono wpływ na wszystkie aplikacje, a więc kilka przeglądarek naraz oraz inne programy.

Ostatnie podejście to instalacja rozszerzenia konkretnej usługi VPN w przeglądarce, co jest dostępne dla wszystkich wiodących programów, w tym Google Chrome czy Firefoksa. W tym przypadku warto zainteresować się na przykład rozwijanym od lat dodatkiem ZenMate. Rozszerzenie jest bezpłatne i pozwala łączyć się z siecią symulując lokalizację w kilkudziesięciu krajach.