PublicLab: Open Source chroni środowisko przed zagładą

PublicLab: Open Source chroni środowisko przed zagładą21.04.2015 17:43
DustDuino – (prawie) wolny miernik zanieczyszczenia powietrza

20 kwietnia 2010 roku w Zatoce Meksykańskiej doszło do eksplozji platformy wiertniczej Deepwater Horizon. Przedstawiciele korporacji BP, odpowiedzialnej za katastrofę, nie przewidzieli zapewne, że zapoczątkuje ona interesującą inicjatywę obywatelską. Powstała społeczność, która w oparciu o dostępne otwarte oprogramowanie i schematy urządzeń, zaczęła konstruować urządzenia zdolne do monitorowania ekosystemów. Tak powstało PublicLab – najprawdopodobniej pierwsze na świecie stricte obywatelskie centrum innowacji.

W skutek eksplozji Deepwater Horizon nastąpił wyciek ropy, który według ekspertów, miał katastrofalny wpływ na środowisko naturalne w Zatoce Meksykańskiej. Koncern BP, do którego należała platforma, ograniczył dostęp do skażonej strefy. Decyzję uzasadniono troską o bezpieczeństwo i skuteczność prób powstrzymania skażenia. W ocenie amerykańskiej opinii publicznej, chodziło jednak o ograniczenie dostępu do informacji o rzeczywistej skali katastrofy.

Garstka osób, zainteresowanych kartografią i zaangażowanych w ochronę środowiska, zaczęła budować latawce i balony zdolne do robienia zdjęć terenu. Uzyskane w ten sposób dane zostały później opracowane z wykorzystaniem otwartego oprogramowania. W efekcie powstała mapa „lotnicza” Zatoki Meksykańskiej, prezentująca rzeczywisty, opłakany stan tamtejszego ekosystemu.

Jednym z inicjatorów przedsięwzięcia był Jeff Warren. Jedna z jego wypowiedzi świadczy o tym, że początek PublicLab rzeczywiście był inspirowany w zasadzie tylko dobrą wolą społeczności. Jak rozpoznawać zanieczyszczenia na zdjęciach dowiedział się bowiem dzięki... wyszukiwarce Google. Z czasem służące do monitorowania stanu ekosystemów urządzenia stawały się coraz bardziej złożone. Szło to w parze z coraz wyższym poziomem analizy dostarczanych danych.

DustDuino – (prawie) wolny miernik zanieczyszczenia powietrza
DustDuino – (prawie) wolny miernik zanieczyszczenia powietrza

Po pięciu latach PublicLab może pochwalić się imponującym DustDuino – komputer z czujnikiem optycznym (komercyjnym, wartym 15 dolarów). Jest on przystosowany do zbierania danych o naświetleniu otoczenia i ich konwersji do postaci cyfrowej. Oprogramowanie stworzone przez PublicLab określa na tej podstawie zanieczyszczenie powietrza m.in. pod kątem obecności pyłów. Podstawowym atutem jest niska cena produkcji urządzenia w porównaniu z komercyjnymi miernikami.

To tylko jeden z przykładów. Na stronie domowej organizacji dostępne są szczegółowe opisy innych przedsięwzięć. Zaprezentowano tam nie tylko sposób funkcjonowania, ale także kompletnie instrukcje pozwalające na samodzielne skonstruowanie urządzenia. Dostępne są nawet samouczki umożliwiające ich programowanie. Trzeba przyznać, że inicjatywa, która rozpoczęła się od wysyłania balonów z kamerą nad Zatokę Meksykańską, przez pięć lat działalności zrobiła niesamowite postępy.

Zaprojektowany przez PublicLab spektrometr
Zaprojektowany przez PublicLab spektrometr

Do stycznia tego roku firma sprzedała ponad 20 tysięcy samodzielnie skonstruowanych urządzeń. Były to zarówno proste latawce, jak i wykorzystujące zaawansowaną technikę urządzenia optyczne. Zostały one wielokrotnie wykorzystane do rozpoznania rażących zaniechań w ochronie środowiska. Jednym z przykładów było systematyczne zanieczyszczanie rzeki Mississippi przez firmę United Bulk Terminal. Dane zebrane dzięki PublicLab wykorzystano podczas rozprawy sądowej. Zawarto ugodę, w ramach której United Bulk Terminal zostało zobowiązane do uiszczenia kary finansowej w wysokości blisko 18 tysięcy dolarów oraz datku podobnej wysokości na przedsięwzięcia związane z ochroną środowiska. Nie są to być może kary szczególnie dotkliwe. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że ich wymierzenie było możliwe dzięki kamerze zamontowanej na balonie i wolnemu oprogramowaniu. Ono bowiem pozwoliło na wiarygodną analizę danych.

PublicLab współpracuje z innymi organizacjami non-profit. Unikatowy model jej działalności wcale nie musi się odnosić tylko do ochrony środowiska. Po pięciu latach istnienia przedsięwzięcie nadal prężnie się rozwija. Może to świadczyć, że wkrótce nowym globalnym trendem będą właśnie obywatelskie ośrodki innowacji, dla których nieocenioną wartość będzie miała idea wolnego oprogramowania.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.