Ransomware pod lupą badaczy: nie każdy wirus taki straszny, jak go malują

Ransomware pod lupą badaczy: nie każdy wirus taki straszny, jak go malują16.07.2018 17:45
Za nieuważne błędy trzeba czasem zapłacić, depositphotos
Kamil Zarzycki

Badacze bezpieczeństwa twierdzą, iż zagrożenia szyfrujące, czyli Ransomware to najczęstsze przyczyny ataków na komputery oraz urządzenia mobilne. Celem atakujących są nie tylko zwykli użytkownicy, ale również firmy i instytucje, takie jak urząd miasta w Atlancie czy też szpital w Indianie. Eksperci z ESET wykazali, że cyberprzestępcy wykazują się nie tylko sprytem, ale i niezwykłą kreatywnością. Oto pięć najbardziej niedorzecznych zagrożeń ransomware, które na przestrzeni lat zaskakiwały użytkowników i analityków bezpieczeństwa.

Pierwszą pozycję na liście zajmuje PUBG Ransomware. Nazwa wywodzi się od popularnej gry PlayerUnknown’s Battlegrounds. Oprogramowanie szyfruje pliki znajdujące się na pulpicie ofiary, dodając także do nich rozszerzenie .PUBG. Jaki jest zatem sposób na ich odszyfrowanie? Wystarczy zagrać w grę przez jedną godzinę.

Jednak istnieją także inne sposoby na przywrócenie plików. Można po prostu przepisać kod z ekranu powitalnego, albo uruchomić plik *TslGame.exe na 3 sekundy, mimo wymaganej godziny. Osoby, które nie zdawały sobie sprawy z działania tego programu, mogły przysporzyć sobie dużo strachu. W 2017 roku powstało podobne zagrożenie o nazwie RensenWare, które w celu odszyfrowania plików, kazało ofierze zdobyć 200 milionów punktów na poziomie Lunatic w grze Undefined Fantastic Object *.

Kolejnym programem jest Popcorn Time. To ransomware, które może zmienić ofiarę w przestępcę. Aby odszyfrować pliki, użytkownik może zapłacić 1 BTC lub przesłać link do instalacji programu dwóm innym osobom. Gdy one zapłacą – dane zostaną odszyfrowane. Wartym wspomnienia jest też to, że czterokrotne złe wpisanie kodu do deszyfracji skutkuje usunięciem plików z komputera ofiary.

Następnym wartym uwagi złośliwym oprogramowaniem jest Hitler Ransomware. To oprogramowanie odkrył analityk z labu AVG, Jakub Kroustek. Warto tu zwrócić uwagę na oryginalną pisownię z błędem, czyli Hitler-Ransonware. Program przedstawia postać Adolfa Hitlera z informacją o tym, że aby odszyfrować pliki należy podać kod na doładowanie o wartości 25 Euro na kartę Vodafone.

Kolejnym nietypowym zagrożeniem jest program o nazwie nRansom, który został wykryty przez badaczy z firmy MalwareHunterTeam. Do zapłaty za odszyfrowanie plików używa się głównie Bitcoinów ze względu na ochronę tożsamości, jednak w przypadku nRansomware kartą przetargową jest wysłanie swoich nagich zdjęć. Najprawdopodobniej program został stworzony przez jakiegoś nastolatka. Można to stwierdzić już po wyglądzie aplikacji, nazwie plików muzycznych oraz maila, na którego trzeba wysłać roznegliżowane zdjęcia.

Plik muzyczny nazwano your-mom-gay.mp3, a w rzeczywistości jest to utwór Frolic, którego autorem jest Luciano Michelini. To kompozycja znana z show Curb Your Enthusiasm. 10 zdjęć trzeba wysłać na maila 1_kill_yourself_1@protonmail.com, aby uzyskać kod do deszyfracji plików. Program nie do końca działa prawidłowo, ponieważ po wpisaniu poprawnego kodu i wciśnięciu przycisku Unlock nic się nie dzieje. Sposobem na zamknięcie jest zminimalizowanie programu i zakończenie procesu z poziomu Menedżera zadań.

Kolejną znaną postacią, która pojawia się na ekranie powitalnym szkodliwego oprogramowania jest sam Donald Trump. Twórcy programu TrumpLocker wykorzystali istniejące już oprogramowanie ransomware o nazwie VenusLocker z 2016 roku, zmieniając jedynie kwotę za odszyfrowanie i dodając zdjęcie prezydenta. Za odblokowanie plików ofiara zobowiązana była zapłacić 150 dolarów.

[1/2] Trump Locker
[2/2] Venus Locker

Jak zatem chronić się przed takimi atakami? Kamil Sadkowski, analityk zagrożeń z ESET radzi, aby nie otwierać nieznanych załączników, które otrzymujemy w mailach, ponieważ jest to główne źródło ataków. Kolejną dobrą praktyką jest regularne tworzenie kopii zapasowych oraz aktualizacja oprogramowania. Cyberprzestępcy lubią wykorzystywać luki w nieaktualnych programach. Poza zdrowym rozsądkiem najważniejszy jest tutaj jednak sprawdzony program antywirusowy, który zminimalizuje opisywane ryzyko.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.