Razer odświeża swoje notebooki. Dorzuca matrycę 4K OLED i znacznie podnosi ceny

Korzystając z premiery procesorów Intel Core 9. generacji, Razer odświeżył swoje laptopy dla graczy. Jednak flagowy model Blade 15 Advanced doczekał się nie tylko szybszych czipów, ale także, a może przede wszystkim nowych matryc. Fani szybkich (i drogich) notebooków mają w czym wybierać.

Do nominalnie oferowanej matrycy Full HD typu IPS, o częstotliwości odświeżania 144 Hz, dołączają dwa zupełnie nowe ekrany. Pierwszy jest wykonany w technologii OLED; ma rozdzielczość 4K, czas reakcji na poziomie 1 ms i 100-proc. pokrycie przestrzeni barw DCI-P3. Oferuje także certyfikat HDR 400 True Black i funkcję dotyku. Drugi to z kolei klasyczny LCD-ek typu TN, cechujący się równie klasyczną rozdzielczością Full HD, lecz przy odświeżaniu równym aż 240 Hz.

Przy czym ekran 4K OLED oferowany jest wyłącznie w parze z topową kartą graficzną Nvidia GeForce RTX 2080. Co jednak należy uznać za całkowicie zrozumiałe, mając na względzie ogromne pokłady mocy obliczeniowej, jakie są niezbędne do płynnej zabawy w rozdzielczości 4K.

Pomijając nowe opcje wyświetlacza, standardowym procesorem Blade'a 15 Advanced staje się Core i7-9750H. To sześciordzeniowy i dwunastowątkowy czip o taktowaniu bazowym 2,6 GHz i turbo 4,5 GHz, wyposażony w 12 MB pamięci L3. Laptop zyskuje ponadto kartę sieciową Wi-Fi 6, czyli 802.11ax. W teorii maksymalne transfery w sieci bezprzewodowej mogą wynieść nawet 2,4 Gb/s.

Analogiczny układ trafia także do plasowanych niżej w hierarchii modeli Blade 15 oraz Blade Pro (17 cali). Co więcej, Razer ostatecznie rezygnuje z konfiguracji z GeForce'ami GTX 10. Rolę podstawowej karty graficznej, po modelu GTX 1060, przejmuje wciąż świeży GeForce RTX 2060.

Wreszcie, w 2019 r. w żadnym aktualnym laptopie marki Razer nie uświadczymy już matrycy 60-hercowej matrycy LCD. Sprzedawany właśnie z takim ekranem Blade 15, od teraz będzie dostarczany wyłącznie z panelem o częstotliwości odświeżania równej 144 Hz. Blade Pro natomiast, który od początku miał wyświetlacz 144-hercowy, doczekał się kamery z obsługą Windows Hello.

Niestety, jak to mawiają, nie ma nic za darmo. Sugerowaną cenę podstawowego wariantu Blade'a 15 podniesiono z 1599 dol. do 1999 dol. Pozostałe konstrukcje zapewne również zdrożeją, choć jeszcze nie wiadomo w jakiej skali, gdyż producent czeka z uzupełnieniem cennika na pierwsze dostawy.