Regin: cyberbroń USA i Wielkiej Brytanii brała na cel nie tylko komputery osobiste

Regin: cyberbroń USA i Wielkiej Brytanii brała na cel nie tylko komputery osobiste25.11.2014 10:17

Coraz więcej dowodów na to, że państwa Zachodu w swojej strategiidotyczącej cyberprzestrzeni nie ograniczają się do działań obronnych.Symantec przedstawił właśnie wyniki analizy bardzo interesującego ibardzo zaawansowanego szkodnika, który najprawdopodobniej powstał wStanach Zjednoczonych lub Wielkiej Brytanii, a który na swój cel brałgłównie systemy informatyczne w Rosji i Arabii Saudyjskiej.

Backdoor.Regin, bo taką nazwę otrzymał szkodnik, ma działać już od2008 roku – i do tej pory unikał wykrycia przez wszystkienarzędzia diagnostyczne. Kryje się w rozmaitych popularnychaplikacjach, wyróżnia modularną konstrukcją i łatwościądostosowywania jego funkcji do celów. Zapewnia swoim operatoromrozbudowane mechanizmy masowej inwigiliacji, wykorzystywane do tejpory przeciwko ofiarom z organizacji rządowych, infrastrukturzecywilnej, firmom, instytucjom badawczym i użytkownikom indywidualnym.Co ciekawe, wśród tych ostatnich są matematycy i kryptografowie.

Prace nad analizą Regina nie są łatwe. To nie jest pojedynczaaplikacja, ale złożona platforma cyberszpiegowska, którejposzczególne komponenty działają w zaszyfrowanych modułach. BadaczeSymanteca podkreślają,że stworzenie Regina musiało zająć wiele miesięcy, jeśli nie lat, ajego autorzy zrobili bardzo dużo, by zatrzeć po sobie ślady. Zasoby wtym celu użyte, jak i poziom technicznej złożoności szkodnika,świadczą o tym, że jego sponsorem musi być któreś z większych państw.Pod tymi względami Regin może być porównany tylko do słynnegoStuxnetu czy Duqu, choć dzięki swojej elastyczności należy docyberbroni znacznie bardziej zaawansowanych.

Wykorzystanie specjalizowanych ładunków pozwala m.in. na operacjeszpiegowskie – instalację furtek w systemie ofiary dającychzdalny dostęp do maszyny, pozyskiwanie danych o obciążeniachroboczych, a nawet odzyskiwanie skasowanych plików. Szczególnymzainteresowaniem twórców Regina cieszą się serwery Microsoftu.Stworzyli moduły do monitorowania ruchu webserwerów IIS i czytaniapoczty z serwerów Exchange. Aktywność szkodnika nie kończy się jednakna komputerach osobistych. Regina wyróżniają niespotykane dotądmoduły, pozwalające na gromadzenie ruchu z kontrolerów stacjibazowych telefonii komórkowej.

Szkodnik nie gromadzi danych w systemie plików zainfekowanejofiary. Zamiast tego korzysta z własnego zaszyfrowanego wirtualnegosystemu plików, wyglądającego z punktu widzenia hosta jak jeden plik.Wykorzystuje do tego dość rzadko używany kryptosystem RC5. Ukryte wśrodku pliki nie mają nazw, jedynie numeryczne identyfikatory.Komunikacja z jego systemami dowodzenia i kontroli odbywa się poprotokole ICMP/ping, ale w razie potrzeb Regin korzysta też zciasteczek HTTP, jak również własnych protokołów na TCP i UDP.

Informacje o tym, że za tą zaawansowaną bronią stoją StanyZjednoczone i Wielka Brytania przedstawił serwis TheIntercept. Regin miał być wymieniany w dokumentach przekazanychmediom przez Edwarda Snowdena, pracownika NSA znanego z ujawnieniaskali amerykańskich programów inwigilacji. Oprócz ataków na Rosję,Regin miał służyć też w operacjach przeciwko sieciom informatycznymeuropejskich rządów, jak również belgijskiej firmietelekomunikacyjnej Belgacom. W The Intercept możecie znaleźć szczegółową analizę loaderów szkodnika, jak również zdobyczne próbki Regina do pobrania.

To zaawansowane zagrożenie, ujawnione wkrótce po zakończeniuwielkich manewrów NATO poświęconych cyberwojnie to kłopotliwa sprawadla rządów europejskich sojuszników Stanów Zjednoczonych. Wspólnie zUSA uczestniczą w działaniach mających na celu wzmocnienie ochronyich systemów informatycznych przed zagrożeniem ze strony Rosji. Z kimjednak miałyby ćwiczyć ochronę swoich systemów informatycznych przedzagrożeniem ze strony USA?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.