Reguły mowy nienawiści: oto zasady, według których na Facebooku rozdają bany

Reguły mowy nienawiści: oto zasady, według których na Facebooku rozdają bany29.06.2017 15:09

Facebook notorycznie oskarżany jest o sprzyjanie lewicy,przynajmniej według amerykańskiego kompasu politycznego. Toprzecież Facebook promuje treści związane z mniejszościamiseksualnymi, wprowadza „tęczowe” reakcje, prowadzi równościowąpolitykę, a w ostatnich wyborach prezydenckich w USA wspierałHillary Clinton. Tym większym szokiem musi być raport fundacjiProPublica, z którego wynika, że serwis Marka Zuckerbergafaworyzuje białych mężczyzn – przynajmniej, jeśli chodzi oochronę przed mową nienawiści.

Moderatorzy Facebooka przechodzą dziś specjalne szkolenia, któremają pomóc im odróżnić to, co jest „mową nienawiści”, a colegalnym przedstawieniem politycznej opinii. Rozróżnienie bywaniełatwe, a decyzje moderatorów starających się oczyścićnajwiększy na świecie serwis społecznościowy z tego co„nieodpowiednie”, są nieustannie kwestionowane. Facebookowizarzuca się po prostu niespójność.

A jednak wcale żadnej niespójności nie ma. Wkrótce po tym, gdyamerykańskie media oburzyło usunięcie wpisu afroamerykańskiejaktywistki Didi Delgado, która napisała, że „wszyscy bialiludzie to rasiści – od tego musisz zacząć, w przeciwnym razie nawstępie przegrałeś” – i na dodatek dostała siedmiodniowegobana.

Prawdziwy skandal, tym bardziej, że wcześniej członek IzbyReprezentantów z Luizjany, niejaki Clay Higgins, po ostatnichatakach terrorystycznych w Londynie na Facebooku wzywał do rzeziradykalnych muzułmanów, pisząc: „wytropić ich, zidentyfikowaćich, zabić ich. Zabić ich wszystkich. W imię wszystkiego co dobrei prawe, zabić ich wszystkich”. Ten wpis na Facebooku jednakpozostał. Czy to nie była mowa nienawiści?

Fundacja ProPublica zdołała dotrzeć do tajnych wytycznych,które wyjaśniają, w jaki sposób Facebook odróżnia mowęnienawiści od politycznych opinii. Stosując się do tych reguł naFacebooku możecie pisać co chcecie bez obawy, że moderatorski młot(banhammer) spadnie wam na głowę – i skończycie jako społeczniewykluczeni, niekochani, niepotrzebni nikomu ludzie, o których niktnie słyszał.

Zacznijmy od krótkiego quizu. Oto trzy kategorie ludzi.Kobiety-kierowcy, czarne dzieci i biali mężczyźni. Która z tychgrup ma być chroniona przed nienawistnymi atakami? Niespodzianka:biali mężczyźni! Paradoksalnie można wzywać do linczu naczarnych dzieciach, nie można na białych mężczyznach. Jak mogłodo tego dojść?

PC+PC=PC

Z ujawnionych przez ProPublicę dokumentów wynika, że za atakiFacebook uznaje:

  • wzywanie do przemocy (należy spalić wszystkich X)
  • wzywanie do wykluczenia (X nie powinni mieć prawa chodzić doszkoły)
  • wzywanie do segregacji (X nie powinni mieć prawa mieszkać wnaszym sąsiedztwie)
  • upokarzające uogólnienia (X śmierdzą)
  • przekleństwa (X to dupki)
  • łgarstwa (X to coś, czym nie jest – wg określonych dla danegoregionu wytycznych.

Same ataki wobec X nie oznaczają jednak automatycznie mowynienawiści. Mowa nienawiści występuje tylko wtedy, gdy atakiskierowane są przeciwko chronionym kategoriom (PC). Które kategorie sąchronione? To płeć, rasa, przynależność religijna, narodowość,pochodzenie etniczne, orientacja seksualna, tożsamość płciowa,kalectwo lub choroba.

PC+NPC=NPC

Uwaga jednak: nie są chronione (NPC) klasy społeczne, zawody,pochodzenie kontynentalne, ideologie polityczne, religie, wygląd,wiek i państwa. Co szczególnie ważne, w regułach Facebooka ujętotraktowanie podzbiorów chronionych i niechronionych kategorii. Itak, jeśli podzbiór chronionej kategorii został wzięty innąchronioną kategorią (np. czarne kobiety, biali mężczyźni), to wefekcie uzyskujemy chronioną kategorię. Wzywanie do przemocy wobecbiałych mężczyzn będzie szybką drogą do utraty konta naFacebooku.

Jeśli jednak podzbiór chronionej kategorii został wyznaczonyprzez niechronioną kategorię, to wówczas uzyskujemy kategorięniechronioną, po której jeździć można do woli, nie zostanie touznane za mowę nienawiści. Tak więc wzywanie do przemocy wobecczarnych dzieci nie stanowi żadnego problemu – owszem, czarni(kategoria rasowa) są chronieni, lecz dzieci (kategoria wiekowa)chronione nie są. Jeśli więc ktoś na Facebooku wezwie do biciaczarnych dzieci, to mową nienawiści to nie będzie (przynajmniej wgtych wytycznych).

PC+QPC=QPC, ale NPC+QPC=NPC

Sytuację nieco skomplikowało pojawienie się quasi-chronionejkategorii (QPC), tj. imigrantów. Po rozpoczęciu syryjskiego kryzysuwprowadzono ją, aby objąć wszystkich tych, którzy przekraczająmiędzynarodowe granice w celu osiedlenia się w nowym kraju,niezależnie od tego, czy ich motywacja jest ekonomiczna, czypolityczna. W wypadku quasi-chronionej kategorii atakami nie sąwezwania do wykluczenia czy segregacji (a więc można głosić, żeimigranci nie powinni mieć prawa chodzić do szkoły), nie są teżatakami przeklinanie i upokarzające uogólnienia, o ile nie prowadządo odczłowieczenia. Głoszenie, że imigranci są leniwi i brudni mabyć więc w porządku, lecz głoszenie, że imigranci to dzikiezwierzęta – za to można „spaść z rowerka”.

Ujawnienie tych reguł zakłopotało wielu obrońców prawmniejszości. Danielle Citron, profesor prawa z University ofMaryland ogłosiła wręcz, że reguły Facebooka chronią ludzi,którzy najmniej tego potrzebują kosztem tych, którzy naprawdęochrony potrzebują. Cóż, Monika Bickert, szefowa globalnychpolityk Facebooka, nie bardzo przejęła się tymi zarzutami.Stwierdziła, że taka jest cena utrzymania globalnej społeczności,której uczestnicy z całego świata mają przeróżne opinie o tym,co jest, a co nie jest akceptowalne. Facebook tworzy swoje własne,globalne i prywatne prawo, które funkcjonuje całkowicie pozaprawami krajowymi – i które egzekwowane jest przez prywatną armię7500 cenzorów, wyszkolonych w rozpoznawaniu, kto do jakiej kategoriinależy, i co można o nim powiedzieć.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.