Reżyser piraconego filmu w akcie zemsty okradł sklep spożywczy

Reżyser piraconego filmu w akcie zemsty okradł sklep spożywczy20.01.2017 13:56

Laureat nagrody Emmy reżyser Casey Tabo po odkryciu, że jego film został pobrany z pirackiej strony i jest rozdawany wśród pracowników jednego ze sklepów w jego okolicy, zdecydował się zrewanżować. Przekonany, że piractwo to zwykła kradzież, poszedł do sklepu i zaczął kraść składniki na zupę z małży. W przeciwieństwie do piratów nielegalnie sięgających po jego dzieło, został złapany na gorącym uczynku.

Firmy posiadające prawa autorskie do danych materiałów, a także sami artyści nalegają, by jakąkolwiek nielegalną próbę pobrania chronionych materiałów uznać za kradzież. Według nich pobranie filmu ze strony z torrentami niczym nie różni się od wejścia do sklepu i wzięcia produktu bez płacenia. Jednak za kradzież w sklepie zostaniemy szybko ukarani, a szanse na karę za pobranie chociażby nowego albumu Rihanny są bardzo małe.

Stealing is Stealing PSA (IS MOVIE PIRACY WRONG?)

Po drugiej stronie sporu są osoby dzielącą się plikami w sieciach P2P. Swoją działalność argumentują m.in. potrzebą sprawdzenia danego produktu przed jego zakupem. Legalne opcje przetestowania mają być niesatysfakcjonujące, a często także wręcz niedostępne. Nie brakuje również osób, które są przekonane, że posiadanie nielicencjonowanej kopii nie jest kradzieżą.

Nie będziemy tutaj rozwodzić się nad legalnością i prawami autorskimi, skupimy się na ciekawej i z pewnością zabawnej historii pewnego reżysera. Jak już wspomnieliśmy na początku – Casey Tabo odkrył, że piracka kopia jego filmu Happy Birthday jest rozprowadzana wśród pracowników sklepu. Zdecydował się na rewanż, by uświadomić piratów, że ich postępowanie to po prostu kradzież.

Dawny znajomy, podczas rozmowy powiedział, że widział Happy Birthday i dodał, że to całkiem dobry film. Powinno to zadowolić reżysera, ale okazało się, że znajomy ze szkoły sięgnął po piracką kopię. Ponadto nielegalna wersja filmu stała się ostatnio popularna wśród pracowników sklepu, w którym zatrudniony był jego znajomy.

Pracownicy sklepu raczej dobrego gustu nie mają. ;)
Pracownicy sklepu raczej dobrego gustu nie mają. ;)

Casey Tabo w ramach zemsty, udał się do sklepu spożywczego – smak zemsty podobno jest słodki. Zdecydował się na składniki, z których mógłby zrobić zupę z małży. Wszedł więc do sklepu, wziął potrzebne produkty i wyszedł bez płacenia. Nie trzeba dodawać, że nie uszło to uwadze pracownikowi sklepu, który natychmiast zareagował i zagroził, że jeśli Casey nie zapłaci za towary, to zostanie wezwana policja.

Reżyser bronił się, mówiąc, że skoro jeden z pracowników sklepu go okrada, to dlaczego on nie może zabrać czegoś z tego sklepu. Pracownik nie zrozumiał porównania, twierdząc, że to czyn Tabo jest kradzieżą. Casey widząc, że nie wygra, zdecydował się oddać towar.

Być może reżyser chciał po prostu sprawdzić towar przed jego zakupem, czy składniki będą nadawać się do zupy. W końcu podobnie jak piraci pobierający muzykę, może potem już legalnie kupowałby produkty.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.