Rig do aparatu przypomina broń. Z laptopem też nie polecisz do USA?

Rig do aparatu przypomina broń. Z laptopem też nie polecisz do USA?15.05.2017 13:38

Kontrole bagażu przed lotem weszły na kolejny poziom. Amerykańska Federalna Administracja Bezpieczeństwa Transportu boi się nie tylko broni i wielu rzeczy z nią związanych, ale też innych przedmiotów, które ją choć trochę przypominają. Kontroli nie przeszło wyposażenia fotografa. Na lotnisku LaGuardia (LGA) w Nowym Jorku funkcjonariusze zatrzymali fotografa z widocznym poniżej wyposażeniem w bagażu podręcznym. Nie wiemy niestety, czy właściciel w końcu został wpuszczony na pokład samolotu, czy musiał przepakować się i przewieźć rig w bagażu rejestrowanym.

Post udostępniony przez TSA (@tsa) 2 Maj, 2017 o 2:10 PDT

Na swojej stronie TSA nie informuje o ograniczeniach dotyczących przewożenia sprzętu fotograficznego. Prawdopodobnie jednak pokazany wyżej rig został uznany za „realistyczną replikę broni”. Takich przedmiotów nie można wnosić na pokład samolotu, nawet jeśli są zupełnie niegroźne. Muszą one być przewożone w bagażu rejestrowanym. Możliwe, że zdaniem służb bezpieczeństwa urządzenie z daleka zostałoby pomylone z prawdziwą bronią i jego obecność na pokładzie wywołałaby panikę wśród przeczulonych pasażerów albo obsługi samolotu. Mogłoby się to skończyć tragicznie – zapewne głównie dla pechowego fotografa.

Swoją drogą pokazany wyżej rig do Nikona nie jest najbardziej realistycznym, jaki można znaleźć. Poniżej możecie zobaczyć złożony zestaw Zenit Fotosnaiper (do którego bardzo podobny jest rig zatrzymany przez TSA – ma nawet identyczny montaż na kolbę) i elegancki aparat Leica RITOO. Są też gripy z kolimatorem i wiele innych nietypowych wynalazków, które mogą kojarzyć się z bronią, ale wcale nie są groźne. Przeciwnie – są bardzo wygodne. Nie bez powodu broń ma taki kształt i jest trzymana w ten sposób. Za tą konstrukcją stoją setki lat doświadczenia.

[1/2] Zenit Fotosnaiper, CC Wikimedia
[2/2] Leica RITOO, PetaPixel

Komentarze pod zdjęciem mówią, że w większości społeczeństwo nie pochwala takiego rzucania kłód pod nogi podróżującym, ochrony przed nieistniejącymi zagrożeniami. Prawdopodobnie jednak samym rigiem można by było sterroryzować samolot, gdyby ktoś się postarał. Problem leży raczej w tym, że zatrzymany zostanie niewinny fotograf, a osoba stanowiąca realne zagrożenie i lepiej przygotowana do kontroli i tak wniesie niebezpieczny materiał na pokład samolotu.

Publikacja zdjęcia zbiegła się w czasie z kolejną niepokojącą wiadomością. Administracja Trumpa rozważa bowiem kompletny zakaz wnoszenia na pokład samolotów lecących z Europy większych urządzeń elektronicznych, jak laptopy. Zakaz obowiązuje już w lotach z 10 lotnisk na Bliskim Wschodzie. Co więcej, Wielka Brytania rozważa podobne kroki, tylko najpierw musi rozwiązać sprawę przynależności do Unii Europejskiej.

Obsługa lotnisk już szykuje się na tygodnie pełne chaosu, kolejki przy bramkach, zamieszanie i awantury. Dla podróżujących prywatnie nie będzie to wielki problem – zawsze można wziąć na pokład książkę. Jednak podróżujący biznesowo będą marnować kilka lub kilkanaście cennych godzin, odcięci od możliwości pracy. Wyobrażacie sobie pracowników międzynarodowych firm IT, którzy w czasie lotu nie mogą skorzystać z laptopów, by wprowadzić ostatnie poprawki w swoich projektach? Co z wrażliwymi danymi, które będą jechać bez nadzoru w bagażu rejestrowanym, który może przecież zaginąć albo wpaść w niepowołane ręce? W dzisiejszym świecie to nie do pomyślenia.

Jeśli podróże międzynarodowe będą dalej utrudniane w ten sposób, czeka nas spadek zainteresowania lotami. Być może dzięki rządowi Trumpa nastanie złota era telekonferencji.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.