Rosyjskie MSW na celowniku hakerów: wyciekły dane dotyczące m.in. Ukrainy

Rosyjskie MSW na celowniku hakerów: wyciekły dane dotyczące m.in. Ukrainy08.12.2014 10:45
Redakcja

Do Sieci wyciekły poufne dane Rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Tajne dokumenty ujrzały światło dzienne najprawdopodobniej za sprawą grupy hakerów działającej pod nazwą Ukraińska Cyberarmia. Miałyby one potwierdzać, że w rozgrywający się na Ukrainie konflikt są bezpośrednio zaangażowane siły zbrojne Federacji Rosyjskiej. Jak na razie dane te nie zostały w żaden sposób potwierdzone, w sprawie nie zabrało głosu także MSW Rosji.

Informacje o wycieku spowodowanym atakiem hakerskim opublikowała w serwisie Twitter osoba o nicku lennutrejektoor. Według jego informacji, wykradzione zostało ponad 66 GB danych – akt, dokumentów i rozporządzeń, w znacznej mierze dotyczących działań na Ukrainie. Dane zostały już przesłane do wielu publicznie dostępnych serwisów, taki jak choćby Google Drive. Nie ma za to żadnych informacji o przetrzymywaniu jeszcze jakichś informacji, o jakichkolwiek żądaniach ze strony atakujących lub ich motywacji.

Jeden z wykradzionych dokumentów
Jeden z wykradzionych dokumentów

Część dokumentów jest już tłumaczona z języka rosyjskiego na angielski – najprawdopodobniej po to, aby jeszcze lepiej pokazać światu, jakie informacje niosą wykradzione dokumenty. Według serwisu Informnapalm.org, znajdują się tam materiały potwierdzające bezpośrednie działania wojsk rosyjskich na terenie Ukrainy – świadczyć o tym miałyby m.in. dane o działaniach bojowych prowadzonych w Donbasie. Raport z 26 sierpnia mówi o starciu z Gwardią Narodową Ukrainy i ewakuacji rannych do garnizonowego szpitala wojskowego w Rostowie. Dnia 27 września z Ukrainy miałoby zostać ewakuowanych także 237 rannych żołnierzy rosyjskich. Jeden z tak przetłumaczonych dokumentów, jaki można znaleźć na internetowym blogu poświęconym wojnie domowej na Ukrainie, mówi także o wewnętrznych działaniach rosyjskich służb w Rostowie. Według niego mają się one zająć Ukraińcami z tzw. prawego sektora, którzy udają rosyjskich imigrantów.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Rosji nie zabrało jeszcze głosu w tej sprawie. Nie wiadomo, czy wyciekłe dokumenty są autentyczne, choć trzeba przyznać, że ich liczba jest porażająca. Włamywacze zapowiedzieli już, że będą w miarę możliwości publikować kolejne dokumenty wykradzione z rosyjskich serwerów. Jeżeli wyciekłe materiały okażą się autentyczne, mogą rzucić zupełnie nowe światło na toczący się za naszą wschodnią granicą konflikt.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.