Rozpad ekosystemu Androida? Nowe SDK Samsunga wstępem do budowy własnej platformy

Rozpad ekosystemu Androida? Nowe SDK Samsunga wstępem do budowy własnej platformy29.10.2013 15:51

Samsung to marka, która kojarzy się przede wszystkim ze sprzętem –i to bardzo różnym sprzętem, od układów pamięci i mikroprocesorów,przez odkurzacze i pralki, po roboty bojowe i działa samobieżne. Wświadomości przeciętnego konsumenta Samsung to jednak przedewszystkim smartfony i tablety. W przeciwieństwie jednak do Apple,swojego największego konkurenta na mobilnym rynku, Samsung niekontroluje oprogramowania, pod którego kontrolą działają niemalwszystkie jego urządzenia przenośne. Oznacza to, że czebol nie manawet co marzyć o uzyskaniu takiej lojalności klientów, jaką cieszysię Apple – chyba że całkowicie zmieni swoje podejście dosoftware'u. Rozpoczęta wczoraj pierwsza w historii Samsungakonferencja deweloperska dowodzi, że koreański gigant gotowy jestpodjąć bardzo ryzykowną grę z firmą, której swój sukces na mobilnym rynkuzawdzięcza, czyli z samym Google.Na papierze wszystko wygląda dobrze: na rynek trafiać macodziennie milion urządzeń mobilnych pod marką Samsung, a z badańprzeprowadzonych przez firmę analityczną Flurry wynika, żeprzynajmniej 59% telefonów i 42% tabletów z Androidem to urządzeniawyprodukowane przez koreańskiego giganta. Jednak ta dominacja wandroidowym segmencie rynku ma kruche podstawy. Wystarczy przecież,że któryś z konkurentów Samsunga – LG, Motorola, HTC czy Sony –stworzy wyjątkowo udaną serię telefonów czy tabletów, by jego udziałznacząco spadł. Wymiana Galaxy na Xperię nie wiąże się dlaużytkownika z żadnym odczuwalnym kłopotem, zakupione przez niego wGoogle Play aplikacje będą działały nie pytając o markę producentasłuchawki. Tak naprawdę użytkownik jest związany z Google, a wybórmiędzy producentami sprzętu pozostaje wyborem kosmetycznym.[img=samsung-mobile]Aby ograniczyć ryzyko takiego stanu rzeczy, Samsung musi rozpocząćbudowę własnego ekosystemu, łącząc w nim sprzęt, usługi ioprogramowanie w sposób zapewniający wyjątkowość jego oferty.Pierwsze takie działania można było zauważyć już wcześniej –własne aplikacje, które jako jedyne działają ze specyficznymi dlaurządzeń Samsunga komponentami (np. rysikiem S-pen), czy też umowy zinnymi producentami, tworzącymi aplikacje tylko dla sprzętu Samsunga– np. klient Twittera dla Galaxy Tabów. Do tego obszaru należąteż działania takie jak sztywne powiązanie sprytnego zegarka GalaxyGear z Samsungiem Galaxy Note 3 (w przyszłości smartwatch Samsunga madziałać też z innymi słuchawkami, ale nie przedstawiono w tej kwestiiżadnych szczegółów), czy możliwość publikowania aplikacji dlawspomnianego zegarka tylko przez własny sklep z aplikacjami Samsunga.Pierwsza konferencja deweloperska Samsunga pokazała, że to niebędzie koniec. W trakcie prezentacji pięciu nowych SDK dla urządzeńfirmy, ani razu nie padło słowo „Google”, a termin„Android” pojawiał się jedynie zdawkowo, mimo żegoogle'owy system jest wciąż bazą dla najważniejszych inicjatywkoreańskiej firmy. Te narzędzia deweloperskie są promowane jakosposób na budowanie usług i aplikacji dla multiekranowej platformySamsunga w skład której różne urządzenia, zintegrowane wokółtelewizorów. Samsung tworzy jedną z największych połączonychplatform dla szerokiego wachlarza urządzeń –stwierdzono z tej okazji w komunikacie firmy.Dostęp do tej platformy dają więcSamsung Mobile SDK, integrujący wcześniej wydane narzędziadeweloperskie, takie jak S Pen, Media Control, Professional Audio,Chord i Gesture w jeden zintegrowany pakiet, Multiscreen SDK,zapewniający interfejsy do łączenia ze sobą urządzeń Samsunga iwymiany treści między nimi, Multiscreen Gaming SDK, pozwalający nagranie na dużym ekranie w gry dla tabletów i telefonów, Smart TV SDK,dodające obsługę możliwości najnowszych linii telewizorów (m.in.inteligentne filtrowanie treści) oraz KNOX SDK, pozwalające nascentralizowane zarządzanie i zabezpieczanie telefonów w środowiskachkorporacyjnych. Wszystkie te SDK będą dostępne narazie jako beta, do pobrania z centrumdla deweloperów Samsunga – i oznaczają początek otwartejkonfrontacji z Google, która może zakończyć się nawet forkiemAndroida i kompletnym zastąpieniem usług i aplikacji z Mountain Viewprzez usługi i aplikacje Samsunga. Byłby to dotkliwy cios dla Google,udostępniającego do tej pory Androida producentom sprzętu za darmo, wnadziei zwiększenia zasięgu swojej platformy reklamowej. Takikompletny ekosystem Samsunga, promowany przez niedawno uruchomiony wDolinie Krzemowej Open Innovation Center (w praktyce wylęgarniępomysłów, z których powstają własnościowe rozwiązania Samsunga),mógłby nawet powalczyć o serca i umysły amerykańskich deweloperów, dotej pory hołdujących zasadzie „Apple first”.I wydaje się, że Google na takąewentualność się przygotowuje. Z jednej strony słyszymy oprzygotowywaniu przez firmę Page'a i Brina własnego smartwatcha –alternatywy dla Galaxy Gear – z drugiej zaś strony widać jużefekty przenoszenia kluczowych elementów Androida do własnościowychGooglePlay Services. Działając na praktycznie dowolnej wersji mobilnegosystemu Google'a, zapewniają ujednolicony zestaw interfejsówprogramowania dla twórców aplikacji, w praktyce rozwiązując problem zbrakiem systemowych aktualizacji dla starszych telefonów i tabletów.Mountain View może bowiem instalować je bez względu na chęciproducentów sprzętu i telekomów, wystarczy że urządzenie działa podkontrolą Androida 2.2.Najważniejsze jest jednak to, żeGoogle Play Services nie są częścią opensource'owego Androida –stanowią element własnościowego pakietu aplikacji Google'a,dostępnego jedynie dla oficjalnych licencjobiorców. Niepokorniproducenci, którzy by chcieli sforkować Androida, stracą prawo dokorzystania z Play Services – a co za tym idzie, ich urządzeniastaną się niekompatybilne z nowymi aplikacjami dla google'owegosystemu. Gdyby do czegoś takiego miało dojść, to równie dobrzeSamsung mógłby w całości zrezygnować z Androida, zastępując gorozwijanym wraz z Intelem Tizen OS-em.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.