Rynkowa przewaga Windows PC nad sprzętem Apple'a drastycznie się kurczy

Rynkowa przewaga Windows PC nad sprzętem Apple'a drastycznie się kurczy16.01.2014 12:44

Spośród wszystkich producentów komputerów, na kryzysie rynku PCnajwięcej skorzystało Apple. To zasługa dwóch czynników: relatywnieniższym spadkom sprzedaży Maków w porównaniu do spadków sprzedażypecetów, oraz rosnącej popularności urządzeń przenośnych, wśródktórych zarówno iPhone jak i iPad zajmują poczesne miejsce. Ktojednak mógłby jeszcze kilka lat temu spodziewać się tego, że sprzętApple'a stanie się niemal równie popularny jak Windows PC? Horace Dediu, analityk firmy Asymco, przygotował na podstawiekompilacji danych zebranych przez Gartnera interesującezestawienie sprzedaży sprzętu z Windows i systemami Apple'a.Liczba pecetów sprzedanych w 2013 roku wyniosła 309 mln, o 28 mlnmniej niż rok wcześniej. W tym okresie liczba sprzedanych Makówwyniosła 16,4 mln, o 600 tys. mniej niż w 2012. Oznacza to, że w 2013roku na każdego Maka przypadało 18,8 komputerów Windows PC, podczasgdy jeszcze rok wcześniej pecetów było 19,8 razy więcej. Te liczby nie szokują, w zasadzie są zgodne z intuicją, choć i tuwidać, jak bardzo rola Apple'a na rynku komputerów osobistychwzrosła. W 2004 roku, u szczytu potęgi Windows PC, na każdego Makaprzypadało 56 pecetów. Mimo zepchnięcia na margines, Apple wciążjednak było w stanie rozwijać zarówno swój ekosystem oprogramowania,jak i pracować nad innowacyjnymi produktami, które zmieniłycałkowicie postać rzeczy. [img=apple-to-pc][join][img=androidsharemarket]Apple nie tyle bowiem wykorzystało, co zapoczątkowało mobilnyzwrot w branży IT. Niespełna sześć lat po premierze pierwszegoiPhone'a, liczba sprzedawanych urządzeń z Cupertino niemal zrównałasię z liczbą sprzedanych pecetów. W ciągu 2013 roku Apple dostarczyłona rynek 260 mln Maków, iPadów i iPhone'ów, zwiększając łączną liczbęużytkowników swojego sprzętu do ponad 550 mln. Oznacza to, że dziś nakażde urządzenie z Jabłkiem na obudowie przypada zaledwie 1,18Windows PC – a jak przewiduje Dediu, w 2014 roku stosunekiOS+OS X do Windows wyrówna się.Analityk przekonany jest, że sama możliwość zaistnienia takiejsytuacji to przede wszystkim efekt kompletnej zmiany struktury rynkukomputerowego, przeniesienia środka ciężkości na na indywidualnegokonsumenta. W minionym stuleciu decydentów było niewielu. Platformakomputerowa mogła osiągnąć sukces, jeśli jej producent przekonałkilkuset szefów największych firm. Do tego wystarczyło uzyskać wpływyw instytucjach rządowych – i rynek był ustalony, standaryzacjawokół wybranego produktu oznaczała, że użytkownik indywidualny mógłwybrać jedynie między mniej bądź bardziej beżowym komputerem. Obecnie decydentów są miliardy, a ich decyzje zakupowe podejmowanesą znacznie łatwiej i szybciej, niż decyzje szefów wydziałów ITdużych firm, planujących swoją infrastrukturę informatyczną na latado przodu. To konsumenci przewodzą w innowacjach, to oni wybierająnowoczesne ultrabooki i tablety, podczas gdy firmy wciąż wciskająswoim pracownikom klasyczne, ciężkie laptopy. Taki stan rzeczy jestwręcz wymarzony dla Apple'a – może i konsument indywidualnyjest sterowany kaprysami, modami i zachciankami, ale z drugiej stronyto on najlepiej wie, czego chce, bo sam będzie z tego korzystał. Stądteż ponad pół miliarda lojalnych, zamożnych klientów Apple'a to niekoniec – Dediu przewiduje, że w erze komputerów naprawdęosobistych, pozycja giganta z Cupertino może tylko rosnąć.I trudno byłoby się z Dediu nie zgodzić, gdyby nie pojawienie sięw tej grze trzeciego gracza, którego pominąć już nie sposób. Podczasgdy Apple w 2013 roku dostarczyło na rynek 260 mln swoich urządzeń,liczne grono producentów sprzętu z Androidem dostarczyło niemal 878mln swoich produktów – nie tylko już telefonów, ale i tabletówczy urządzeń hybrydowych. Prognozy sprzedaży Androida na 2014 i 2015rok oszałamiają: według Gartnera na rynku znaleźć się ma odpowiednio1,1 mld i 1,25 mld urządzeń z systemem Google'a. W pewnym momenciejednak i rynek mobilny się nasyci, a wzrosty zaczną dokonywać się jużtylko kosztem konkurencji. Kluczowe pytanie, jakie się w tej sytuacjiwyłania, brzmi: kto od Androida ucierpi bardziej – ekosystemApple'a czy Windows?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.