Samochód autonomiczny agencją towarzyską przyszłości? Tak wynika z badań

W 2016 roku w Stanach Zjednoczonych, a konkretniej na Uniwersytecie w Południowej Dakocie, przeprowadzono badanie, które dowiodło, że ludzie chętnie uprawiają seks w samochodzie. Wśród ponad 700 studentów objętych badaniem, aż 61% mężczyzn i 59,5% kobiet przyznało, że kochało się w samochodzie. Cóż, auta są coraz większe i bardziej komfortowe, co zachęca do różnych „aktywności”. Sęk w tym, że za takie wybryki można dostać bardzo wysoki mandat. O wiele taniej jest wynająć pokój w motelu, ale być może w przyszłości kary będzie można uniknąć? Jak?

To proste – uprawiać seks podczas jazdy! W chwili obecnej jest to dość trudne, karkołomne i co najważniejsze, niebezpieczne! Dlatego też producenci aut, którzy pracują nad samochodami autonomicznymi uważają, że wprowadzenie pojazdów, które nie będą potrzebowały kierowcy sprawi, że na drogach będzie bezpieczniej, zaś pasażerowie będą mogli się zrelaksować, zdrzemnąć, pracować lub… uprawiać seks. No dobrze, nikt tego wprost nie powiedział, ale wielu badaczy i specjalistów już rozpoczęło wstępne badania na ten temat.

Według badań pod tytułem „Autonomiczne pojazdy i przyszłość turystyki miejskiej", opublikowanych niedawno w Annals of Tourism Research przez współautorów Scotta Cohena i Debbie Hopkins, pojazdy autonomiczne będą doskonałym, nowoczesnym i bardzo praktycznym zamiennikiem dla moteli. Zamiast wynajmować pokój w wiadomym celu i narażać się na brak dyskrecji obsługi lub inne sytuacje wpływające na prywatność, można wsiąść w autonomiczny samochód i krążyć po mało uczęszczanych ulicach. Poza tym uchronimy się przed ryzykiem wysokiego mandatu za igraszki w samochodzie – grozi za to nawet 500 złotych!

Wracając do badań, zdaniem naukowców, wielu producentów może skupić się właśnie na produkcji autonomicznych pojazdów, pełniących rolę niewielkich, mobilnych pokoi z łóżkami, oświetleniem, miejscem do pracy, relaksu, spania itp. Poza tym bardzo ważną rolę będą pełniły okna oraz systemy dbające o prywatność użytkowników. Naukowcy uważają, że tego typu rozwiązania będą szczególnie popularne np. w Amsterdamie, ale również w miejscach, w których „biznes łóżkowy” jest nielegalny np. w Stanach Zjednoczonych.

Już teraz bardzo często zdarza się, że pasażerowie podróżujący taksówkami, szczególnie pod wpływem alkoholu, zachowują się „nieodpowiednio”. Zastanówmy się więc, jak będą się zachowywać, gdy w aucie nie będzie nikogo, poza nimi. Rzecz jasna to wszystko jest tylko spekulacją i upłynie jeszcze sporo czasu, zanim na własne oczy zobaczymy, w jaki sposób ludzie wykorzystują pojazdy autonomiczne.