Samsung Galaxy Ace Duos – jeden, a robi za dwóch

Samsung Galaxy Ace Duos – jeden, a robi za dwóch29.11.2012 14:16
Marcin Wilk

Wydaje mi się, że najczęstszym powodem posiadania dwóch numerów telefonu (czy jak kto woli, dwóch kart SIM, chociaż nie jest to zależność warunkowa) jest rozdzielenie spraw prywatnych od tych firmowych. Słyszy się również o połączeniach numerów do dzwonienia i kart wykorzystywanych wyłącznie do taniego lub darmowego transferu danych. Tak samo zdarzyło mi się spotkać osoby, które specjalnie kupowały karty prepaidowe lub wiązały się umową z operatorem, tylko w celu darmowych połączeń wewnątrz jednej sieci. Skrajne przypadki interesów spod ciemnej gwiazdy i tajemniczych związków celowo pomijam, chociaż jakby się zastanowić, do tematu pasują. Powodów posiadania dwóch kart może być wiele, problem tylko z urządzeniami, które mogą je obsłużyć. Noszenie dwóch telefonów ma swoje niewątpliwe zalety, jednak nie wszyscy lubią być obładowani sprzętem. Rozwiązaniem są tak zwane dualsimy, czyli telefony potrafiące obsłużyć dwie karty jednocześnie i jednym z nich jest recenzowany przeze mnie Samsung Galaxy Ace Duos.

****Zanim zacznę o Samsungu, muszę jeszcze uprzedzić niewtajemniczonych. Rynek telefonów, mimo że przeładowany najróżniejszymi modelami, ma jeszcze sporo do nadrobienia w kategorii urządzeń obsługujących dwie karty. Co więcej, nie ma tutaj ograniczeń technicznych, bo tego typu rozwiązania nie są nowością, zmienia się tylko sposób obsługi i współpraca kart. Co więc stoi na przeszkodzie? Jak zwykle marketing i polityka sprzedażowa w Polsce i Europie. Nie ma dualsimów, bo ktoś sobie ubzdurał, że lepiej sprzedać dwie słuchawki, niż jedną potrafiącą to samo. O przepraszam, są dualsimy, bo przecież jednego z nich opisuję. Problem tylko, że sam Ace był popularny – strzelam - ponad dwa lata temu i swoje dni chwały ma dawno za sobą. Proszę mnie źle nie zrozumieć i nie odbierać zarzutów w kontekście producenta Ace, bo akurat Samsung jest jedną z nielicznych firm, która w temacie urządzeń obsługujących dwie karty coś robi, a efektem są właśnie telefony, które już można nabyć w sklepach. Tendencja jest jednak prosta: nie robimy duali w topowych modelach, bo słupki sprzedażowe się skurczą, zarabiamy drugi raz na telefonach (przez dołożenie karty), które już się nie sprzedają.

Nie ma co płakać, jakiś wybór już mamy, więc warto się temu przyglądnąć. Ace jak już wspomniałem dostępny jest od dłuższego czasu. Z tego co pamiętam był jednym z częściej oferowanych modeli w promocjach abonamentowych. Wiele osób może powiedzieć na jego temat znacznie więcej niż ja po paru dniach używania i tak samo wiele opinii na temat tego modelu można już wyczytać w sieci. Dla mnie bardziej istotna jest jego nowa funkcjonalność. Chciałem zobaczyć czy to działa, jak działa i czy w ogóle jest to wygodne. Do tego celu były mi potrzebne dwie karty SIM. Padło na dwóch różnych operatorów mianowicie Play z moim prywatnym numerem i służbowy Orange.

[1/2]
[2/2]

W Ace miejsca wystarczyło na dwie pełnowymiarowe karty SIM. Nie było konieczności zamawiania miniaturowych odpowiedników (w innych modelach może być wymagane). Nie trzeba niczego ręcznie przycinać, wystarczy odpowiednio wcześniej złożyć zamówienie w Biurze Obsługi Klienta swojego operatora. Zasugerowałem się oznaczeniem slotów i pod pierwszy numer włożyłem kartę częściej aktywną zarówno przy połączeniach przychodzących, jak i wychodzących. Pierwsze uruchomienie i od razu pojawił się menadżer obsługi kart SIM. Coś czego do tej pory w Androidzie nie widziałem. Ustawień nie ma wiele, można całkowicie wyłączyć numer, zablokować połączenia przychodzące i zadeklarować, która karta ma być wykorzystywana do transferu danych. Można również aktywować przekierowanie połączeń między kartami (obie na raz, pierwsza na drugą i na odwrót).

Mając przy sobie dwa telefony z numerami od różnych operatorów zawsze miałem alternatywę w przypadku miejsc, gdzie jedna sieć nie miała zasięgu. Czułem się w miarę komfortowo jak jeden telefon zjadł akumulator, a drugi był ciągle naładowany. Nie miałem też problemu z odbieraniem dwóch połączeń w jednym momencie, a czasem i takie sytuacje się zdarzały. Jak to wygląda w przypadku dualsimów? Zmniejsza się balast, pozostaje jedno urządzenie do ładowania (mniejsza euforia jak oba telefony obsługiwała ta sama ładowarka) zaś temat zasięgu pozostaje bez zmian. Nieco gorzej wygląda sytuacja w przypadku odbierania połączeń przychodzących. Jak w Galaxy Ace nie miałem aktywnej usługi przekierowywania, to przy wykorzystaniu jednej karty (aktywne połączenie), próba dodzwonienia się na drugą nie była możliwa (błąd połączenia). Po włączeniu opcji dla obu kart podczas rozmowy kolejne połączenie, bez względu czy na drugi numer, czy na ten sam, dawało możliwość zawieszenia połączenia trwającego i nawiązania nowego. Należy jednak pamiętać, że usługa przekierowywania nie jest darmowa, (każda minuta liczona jest według stawki operatora), więc de facto rozmowa kosztuje podwójnie, najpierw osobę która chce się dodzwonić, a później osobę która odbiera połączenie.

[1/2]
[2/2]

Galaxy Ace Duos działa na systemie Googla w wersji 2.3.6 i raczej nie ma się co łudzić, że kiedykolwiek otrzyma oficjalną aktualizację. Od początku zastanawiałem się jak zostanie rozwiązana obsługa dwóch kart i niezależnych połączeń. Przede wszystkim w przeciwieństwie do rozmów przychodzących, te wychodzące nie są zautomatyzowane i wykonywane są zawsze z karty w danej chwili aktywnej (wybranej ręcznie). Na całe szczęście nie trzeba zagłębiać się w ustawienia, aby to zmienić, wystarczy zsunąć górną belkę i wskazać tę, z której chce się skorzystać. Identyfikowanie kart rozwiązano przez dodanie praktycznie we wszystkich możliwych miejscach małej grafiki z numerkiem 1 lub 2. Dzięki temu zarówno na ekranie przychodzącej rozmowy jak i w historii mamy czytelną informację i jako taki porządek. Tutaj pojawia się mały problem, albo inaczej niedogodność, na którą trzeba zwracać uwagę – chodzi o szybkie oddzwanianie. Jeśli wybierzemy z listy połączeń nieodebranych lub nawet tych odebranych połączenie oznaczone numerkiem 1, a na belce domyślną kartą będzie 2, to okaże się, że na przykład do partnera biznesowego dzwonimy ze swojego prepaidowego numeru. Mało ciekawa sytuacja, a wystarczy chwila nieuwagi, żeby do niej dopuścić. Poza tym, ustawienia dotyczące dzwonków, korzystania z zasięgu 2G/3G są niezależne, więc jak ktoś nie zapamięta numeru karty prywatnej, to może rozróżni przypisaną do niego melodyjkę. :)

[1/2]
[2/2]

Jakie wrażenia? Wizualnie średnio, za dużo błyszczącego plastiku, ale za to poręcznie, powiedziałbym nawet, że rozmiarowo bardziej w kierunku małych damskich dłoni. Konstrukcyjnie dobrze, port microUSB na dole, jack na górze, przyciski fizyczne w dostępnych miejscach. Brakuje mi sygnalizacji wizualnej – nie ma żadnej diody informującej o nieodebranych połączeniach i rozładowującym się akumulatorze. Sprzętowo średnio, działanie samsungowej nakładki z kilkoma ichniejszymi aplikacjami jest wolne, często irytujące. Dla mnie najgorszym momentem było wciśnięcie przycisku wybudzającego ekran – trwa to zawsze między 2-3 sekundy. W tekście nie wygląda źle, ale w rzeczywistości potrafi zagotować i od razu zmusza do zmiany ustawień ekranu. Podobnie jest z podstawowymi czynnościami (uruchomienie telefonu, kontaktów, wiadomości), przy pierwszym starcie pojawia się czarny ekran, chwila namysłu i dopiero wynik – znowu irytujące. Gdybym ten telefon zobaczył dwa lata temu, powiedział bym „demon szybkości”, dzisiaj to zwykły „żółwik”.

Żółwik nie żółwik, dwie karty obsłuży, a to jest jego największa zaleta. Spełnia funkcje dzwonienia, głośnik ma dobry, ja jestem słyszalny wyraźnie, więc w tej kwestii się sprawdza. Przy podstawowym zastosowaniu, bez szaleństw w Internecie i graniu w toalecie działa średnio dzień i kawałek. Dla mnie to wynik zrozumiały i po części zadowalający. Przywykłem, że Androida obładowanego zadaniami synchronizacji muszę doładowywać po niespełna 24 godzinach, a jak wytrzyma dłużej, to tylko się cieszyć. Dualsim jaki by nie był, to będę go chwalił, ale to nie znaczy, że akurat Ace jest telefonem marzeń. Nie! Życzyłbym sobie modeli pokroju (jak już przy Samsungu jesteśmy) Galaxy SII/III, a nawet Note II. Wróćmy do spraw obecnych… za Ace Duos średnio należy zapłacić około 800 złotych.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.