Smartfony będą działać dłużej? W końcu przełom w rozwoju akumulatorów Li-ion

Smartfony będą działać dłużej? W końcu przełom w rozwoju akumulatorów Li-ion28.07.2014 12:40

Na Uniwersytecie Stanforda naukowcy o kolejny krok zbliżyli się do „Świętego Graala” elektroniki użytkowej – zwiększenia wydajności akumulatora dla urządzeń elektronicznych. Na amerykańskiej uczelni w końcu udało się osiągnąć coś, nad czym w różnych częściach świata prace trwały od dziesięcioleci. Powstała tam anoda z czystego litu.

W dzisiejszych akumulatorach litowo-jonowych kationy litu znajdują się przede wszystkim w elektrolicie i w czasie pracy akumulatora osadzają się na anodzie wykonanej z grafitu lub krzemu. Wprowadzenie do tego układu anody wykonanej z czystego litu zaowocuje zauważalnym skokiem wydajności. Naukowcy twierdzą, że jest to najlepszy materiał do takich zastosowań – jest lekki i ma bardzo wysoką gęstość energii, ma więc bardzo korzystny współczynnik pojemności do objętości i do masy. A to wprost prowadzi do możliwości budowania mniejszych niż obecnie akumulatorów o większej pojemności.

Produkcja litowej anody wymagała pokonania licznych przeszkód, przez które wielu wybitnych naukowców nie przebrnęło. Wiele materiałów, w tym grafit czy krzem w anodzie, podczas ładowania akumulatora zwiększa swoją objętość. Lit jest wyjątkowy i „puchnie” bardzo mocno, w porównaniu do innych pierwiastków, a do tego nierówno, przez co powierzchnia tego elementu akumulatora może pękać. Przez pęknięcia cenne jony wydostają się na zewnątrz i mogą formować atomowe „włosy” lub „drzewa” wewnątrz akumulatora (dendryty). Narośl skraca obwód wewnątrz akumulatora. Drugim poważnym problemem jest wysoka reaktywność litu i jego tendencja do wiązania się z elektrolitem, przez co akumulator traci pojemność. Z trzecim problemem spotykamy się na co dzień – jeśli dojdzie do kontaktu anody i elektrolitu, wydziela się ciepło, co może wywołać zapalenie się lub eksplozję akumulatora.

Opisane problemy zostały rozwiązane dzięki konstrukcji węglowych kopuł ochronnych, które chronią litową anodę. Naukowcy wzorowali się na plastrze miodu, co pozwoliło stworzyć warstwę ochronną, która jest elastyczna, jednolita, wytrzymała mechanicznie i chemicznie stabilna. Ścianka węglowej nanosfery ma grubość 20 nanometrów.

Akumulator, aby trafił do komercyjnej produkcji, musi być w stanie oddać 99,9% ładunku, który przyjął podczas ładowania. Obecnie wynalazek z Uniwersytetu Stanforda ma wydajność na poziomie 99% i zachowuje ją przez około 150 cykli. To spory skok względem wcześniejszych litowych konstrukcji, przy których można było zaobserwować spadek z 96 do 50% w 100 cyklach), ale nadal jest miejsce na udoskonalenia.

Naukowcy twierdzą, że dzięki temu osiągnięciu można zwiększyć pojemność produkowanych obecnie akumulatorów nawet czterokrotnie. Są jednak ostrożni i zapewniają, że realne wydłużenie czasu pracy naszych urządzeń będzie sięgać rzędu 2-3 razy. Samochody elektryczne powinny na tym zyskać wyjątkowo dużo, gdyż auto zdolne przejechać na jednym ładowaniu 300 mil (483 km) będzie kosztować 25 tysięcy dolarów (poniżej 80 tysięcy złotych).

Zespołem kierował profesor Yi Cui z katedry zajmującej się inżynierią materiałową. Do badań przyłączył się także Steven Chu, były Sekretarz Energetyki Stanów Zjednoczonych i laureat Nagrody Nobla za rozwój metod chłodzenia i pułapkowania atomów laserem.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.