SMS ma już 20 lat i nie traci popularności

SMS ma już 20 lat i nie traci popularności03.12.2012 20:26

SMS, czyli Short Message Service to jeden z tych wynalazków, którym nie dawano wielkich szans na rynku. Okazało się jednak, że już po kilku latach ludziom ciężko się bez nich obejść. Ale kto by pomyślał, że miliardy osób na całym świecie będą zadręczać się wprowadzaniem tekstu na klawiaturze numerycznej i próbami zmieszczenia ważnych informacji w 160 znakach? A jednak, metoda komunikacji pozornie bez perspektyw okazała się wielkim hitem i określiła sposób życia całego pokolenia.

O dodaniu możliwości przesyłania krótkich wiadomości tekstowych myślano już w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Koncepcja została opisana w roku 1984 jako owoc współpracy francusko-niemieckiej, pierwsza wiadomość tekstowa została przesłana w sieci Vodafone w Wielkiej Brytanii 3 grudnia 1992 między komputerem a telefonem Orbitel 901. Komercyjnie SMS-y były dostępne po raz pierwszy w Szwecji w 1993 roku, pierwszym telefonem reklamowanym jako przystosowany do komunikacji SMS-owej była Nokia 2210 (choć wcześniejsze modele również sobie z wiadomościami tekstowymi radziły).

Wpływ SMS-ów na kulturę był ogromny. Na myśl przychodzą od razu te desperackie próby upchnięcia dużej porcji informacji w jednej, 160-znakowej wiadomości, co w wielu językach doprowadziło do powstawania kreatywnych skrótów, emotikonów (też obchodziły w tym roku urodziny) lub metod na nieużywanie spacji. SMS-y szybko stały się również narzędziem flirtu (sexting) zapewniającym więcej prywatności, niż rozmowa telefoniczna. System też wykorzystywany jest jako kanał ostrzegania w sytuacjach kryzysowych, swoją wartość w rozgłaszaniu wiadomości udowodniła także bramka pozwalająca wysłać SMS na Twittera. Pozwala to nie tylko wysyłać w świat wiadomości „ze środka” (jak podczas Arabskiej Wiosny), zorganizować opozycję (organizacje kobiece w Kongu) ale również ratować życie — 2 lata temu dzięki temu mechanizmowi uratowano zasypaną ofiarę trzęsienia ziemi na Haiti. Jak każde narzędzie, SMS służy każdemu. W Arabii Saudyjskiej mężczyźni automatycznie dostają SMS, jeśli kobieta będące pod ich pieczą (każda kobieta, niezależnie od wieku, musi tam mieć „opiekuna” płci męskiej) opuszczają kraj. SMS-owy marketing również nie cieszy się dobrą opinią i w Indiach trzeba było wprowadzić regulacje, które ograniczyły liczbę wysłanych w ciągu dnia wiadomości. W stanie Assam alarmująca wiadomość tekstowa niewiadomego pochodzenia wywołała w tym roku panikę i zamieszki.

Dziś, po 20 latach, obserwujemy jak w niektórych miejscach ludzie powolutku odchodzą od SMS-ów na rzecz komunikacji wykorzystującej Internet — czy to za pośrednictwem komunikatorów, czy to portali społecznościowych, głównie jeśli chcemy odejść od modelu, w którym płacimy za każdą wiadomość. Jest to jednak proces bardzo wolny. Szacuje się, że w ciągu roku 3,6 miliarda osób, czyli 78% wszystkich abonentów sieci komórkowych, wysłało 8 bilionów wiadomości (niecałe 254 tysiące wiadomości na sekundę). Mimo tego, że każdy smartfon ma dostęp do różnych komunikatorów, większość ich użytkowników nadal głównie SMS-uje. Co więcej, ludzie często wolą SMS-y nawet jeśli mają do dyspozycji bardzo tanie lub darmowe połączenia.

Z okazji 20 urodzin SMS-a jeden z jego „ojców”, Matti Makkonen, udzielił wywiadu BBC. Wywiad odbył się oczywiście za pośrednictwem SMS-ów. Makkonen o swoim wynalazku długo milczał i trzeba było dochodzenia dziennikarskiego, aby go zidentyfikować. Fin w 1984 roku zaproponował koncepcję przesyłania tekstu po sieci GSM podczas konferencji telekomunikacyjnej i myślał o tym jako o kolejnym komponencie sieci GSM. Nie uważa także SMS-a za swoje osobiste osiągnięcie, a raczej jako efekt pracy zespołu, który potem przez lata zbierał pomysły i pisał kolejne specyfikacje.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.