System Patriot miał ich chronić. Przez prosty błąd zginęło 28 Amerykanów

System Patriot miał ich chronić. Przez prosty błąd zginęło 28 Amerykanów21.01.2023 14:42
System MIM-104 Patriot podczas strzelania poligonowego. Krieg, 080708MIL_BestArmy, MIL, WAR, A
Źródło zdjęć: © PAP | Please check additional restrictions!, Bitte Einschr�nkungen der Handelsrechte beachten!, Verwendung nur in Deutschland, �sterre

Podczas I wojny w Zatoce Perskiej doszło do tragedii. 25 lutego 1991 r. błąd oprogramowania systemu Patriot doprowadził do śmierci 28 amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Az-Zahranie w Arabii Saudyjskiej. Jak do tego doszło?

Podczas operacji Pustynna Burza iracki reżim Saddama Husajna zdecydował się ostrzeliwać terytorium Izraela oraz arabskich sojuszników USA za pomocą pocisków balistycznych krótkiego zasięgu (SRBM) Scud i ich lokalnych modyfikacji pokroju pocisków Al Hussein.

W celu ochrony kluczowych obiektów cywilnych oraz militarnych USA rozmieściły na terenie swoich sojuszników baterie systemu Patriot, które - warto zaznaczyć - zostały pierwszy raz w historii przeznaczone do zwalczania pocisków balistycznych poruszających się z prędkością Mach 5 (6,2 tys. km/h), do czego nie zostały zaprojektowane.

System MIM-104A Patriot zyskał wstępną gotowość operacyjną w US Army w 1984 r. i zastąpił wcześniejsze systemy średniego zasięgu MIM-23 Hawk. Pierwotnie Patriot był projektowany jako mobilny system do zwalczania wtedy jeszcze radzieckich, a dzisiaj rosyjskich samolotów wojskowych poruszających się z prędkością ok. Mach 2 (2,5 tys. km/h).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pomoc USA to przełom? Generał Bieniek wyjaśnia

Pocisk Scud spadł na koszary Amerykanów, a Patriot nie zareagował

25 lutego 1991 r. Patriot działający w Az-Zahranie w Arabii Saudyjskiej podczas operacji Pustynna Burza nie zdołał wyśledzić i przechwycić nadlatującego Scuda, który uderzył w amerykańskie koszary, zabijając 28 żołnierzy. Ta sytuacja była początkowo szokiem dla US Army i dość szybko amerykańskie władze zleciły agencji General Accounting Office (GAO) opracowanie raportu wyjaśniającego przyczyny tej tragedii.

Dochodzenie wykazało, że problem dotyczył błędu oprogramowania w komputerze kierowania ogniem systemu Patriot, który był już znany przed tragedią. Dotyczył on działania systemu namierzania celu. Nie jest to pierwszy przypadek śmierci w wyniku błędów oprogramowania, które potrafią nawet sprzęt medyczny zamienić w śmiercionośną maszynę.

Radar Patriota w pierwszej fazie wykrywa nadlatujący obiekt, w drugiej następuje jego klasyfikacja na podstawie np. prędkości lotu, a w trzeciej specjalny algorytm oblicza na podstawie ostatniego odbicia fal radiolokacyjnych i prędkości obiektu przewidywany obszar przestrzeni powietrznej, w której ten powinien się chwilę później znajdować. Radar przeszukuje wtedy wyłącznie ten obszar i natychmiast po wykryciu obiektu, jeśli znajduje się on w zasięgu, następuje odpalenie pocisku z jednej z sześciu wyrzutni (standard dla US Army).

Tutaj pojawia się kluczowa kwesta obliczania czasu rzeczywistego, z czym 24-bitowy komputer Patriota miał problem w przypadku długotrwałego działania. Zastosowany konwerter czasu systemowego do rzeczywistego ze względu na ograniczenia zapisu czasu (mamy tylko 24 bity) powoduje powstawanie błędu, który staje tym większy, im dłużej działa system.

[1/3] Błąd powstały po ośmiu godzinach ciągłej pracy systemu Patriot., Źródło zdjęć: © General Accounting Office
[2/3] Prawidłowo działający system Patriot., Źródło zdjęć: © General Accounting Office
[3/3] Błąd powstały po 20 godzinach ciągłej pracy systemu Patriot., Źródło zdjęć: © General Accounting Office

Nieszczęśliwy splot wydarzeń

Pierwsze informacje o problemie trafiły do Biura Projektu Patriot 11 lutego 1991 r. z Izraela i przedstawiały 20-procentowe przesunięcie centralnego punktu obszaru zestrzelenia po ośmiu godzinach pracy systemu. Ten fakt istotnie wpływa na śledzenie celu, który powinien się optymalnie znajdować w centrum obliczonego obszaru dla największej skuteczności zestrzeleń.

Biuro Projektu Patriot odpowiedziało Izraelowi, że system nie będzie w stanie zestrzelić pocisku SCUD, jeśli przesunięcie wyniesie przynajmniej 50 proc. lub więcej, co wymagałoby co najmniej 20 godzin ciągłej pracy systemu Patriot.

Uznano, że aż ośmiogodzinne interwały pracy to specyfika Izraela i inni użytkownicy systemu Patriot tak długo ich nie używają. Warto tutaj zaznaczyć, że tylko Izrael wykorzystywał rejestratory pracy systemów Patriot, podczas gdy Amerykanie tego nie robili w obawie o nieautoryzowane wyłączenie systemu. Z tego powodu w Izraelu problem był kontrolowany, ponieważ po ośmiu godzinach pracy lub częściej dokonywano restartu komputera (trwającego 60-90 sekund), co zerowało błąd.

Podjęto jednak decyzję o modyfikacji oprogramowania, którego nowa wersja została wydana 16 lutego 1991 r., a 21 lutego Biuro Projektu Patriot wysłało wiadomość do użytkowników z ostrzeżeniem o problemie w przypadku długotrwałego używania systemów Patriot, ale bez konkretów w postaci zastrzeżenia, że nie należy ich używać np. dłużej niż osiem godzin.

Tymczasem, jak wykazało dochodzenie GAO, system Patriot rozlokowany w Az-Zahranie działał bez przerwy aż 100 godzin, przez co po prostu błąd był na tyle duży, że iracki Scud został całkowicie zignorowany. Już w przypadku 20-godzinnej pracy błąd wynosił 0,0687 sekundy, co przekładało się na odchylenie centrum obszaru zestrzelenia o 137 m, a w przypadku baterii z Az-Zahranu mowa o 0,3433 sekundy i 687 metrach.

Ponadto, co ciekawe, najnowsza wersja oprogramowania została dostarczona na miejsce dzień po tragedii, a opóźnienia wynikały z konieczności zapewniania technikom bezpiecznego transportu w warunkach wojennych. Z kolei sama aktualizacja wyłączała z akcji baterię Patriota na pół godziny, a jak przyznaje Biuro Projektu Patriot , pomiędzy sierpniem 1990 r. a lutym 1991 r. dokonano sześciu aktualizacji oprogramowania dostosowującego systemy Patriot do tamtejszego teatru działań.

Doświadczenia z wypadku uczyniły system jeszcze lepszym

Po wypadku Biuro Projektu Patriot wprowadziło nowe procedury oraz modyfikacje w oparciu o doświadczenia zdobyte podczas Pustynnej Burzy. Po pierwsze, poprawiono kwestię monitoringu systemów i procesu ich aktualizacji, a po drugie wprowadzono nowe procedury testowe dla nowszych wariantów rozwojowych.

Obejmowały one zwalczanie celów pokroju pocisków manewrujących i balistycznych, dodano też test długotrwałego działania. Przykładowo Polska zakupiła najnowszą wersję, znacznie przewyższającą to, co obecnie jest wykorzystywane w USA bądź trafiło do Ukrainy.

Warto też zaznaczyć, że systemy Patriot wyprodukowane lub zmodernizowane po 2013 r. mają też nowy komputer główny o nieporównywalnie większej mocy obliczeniowej w porównaniu od opisywanej tutaj jednostki 24-bitowej charakteryzującej się taktowaniem 6 MHz.

Przemysław Juraszek, dziennikarz dobreprogramy.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.