Szef Microsoftu krytycznie o backdoorach. Poparł tym samym Apple

Szef Microsoftu krytycznie o backdoorach. Poparł tym samym Apple14.01.2020 06:00
fot. Shutterstock.com

– Uważam, że backdoory to okropny pomysł – oświadczył dyrektor generalny Microsoftu, Satya Nadella, na poniedziałkowym spotkaniu z dziennikarzami w Nowym Jorku. W ten sposób odniósł się do grudniowej strzelaniny w Pensacola na Florydzie, a właściwie telefonu sprawcy, którego sprawa polaryzuje w tym momencie amerykańską opinię publiczną.

Przypomnijmy, w grudniu minionego roku w bazie lotnictwa marynarki wojennej USA na Florydzie saudyjski kadet nieoczekiwanie otworzył ogień do przypadkowych ludzi. Zginęły trzy osoby, a siedem zostało rannych. Napastnik ostatecznie zginął od policyjnej kuli, a funkcjonariusze odnaleźli przy nim iPhone'a. Niemniej z uwagi na zabezpieczenie biometryczne nie mogli (i wciąż nie mogą) się do niego dostać, by odczytać zawartość pamięci.

Służby żądają od Apple'a pomocy, ale producent konsekwentnie odmawia. Zresztą, tak samo jak odmawiał w 2016 roku, gdy analogiczna sytuacja miała miejsce po strzelaninie w San Bernardino. Wtedy jednak śledczym przyszła z odsieczą zewnętrzna firma.

Oficjalnie FBI chce, aby Apple przygotował narzędzie, które pozwoli automatycznie odszyfrować każdego iPhone'a. Obiecują stosować je tylko wtedy, gdy zgodę wyrazi sąd, na zasadach zbliżonych do przeszukania domu czy mieszkania. Mimo wszystko nie ma na to zgody.

Podczas gdy społeczeństwo jest podzielone i pojawiają się zarówno głosy poparcia, jak i sprzeciwu wobec zachowań Apple'a, prezes konkurencyjnego Microsoftu zdaje się przyklaskiwać rywalowi. W krótkiej rozmowie z dziennikarzami skrytykował wszelkie backdoory. – Zawsze mówiliśmy, że dbamy o te dwie rzeczy, prywatność i bezpieczeństwo publiczne, stąd potrzebujemy rozwiązania prawnego i technicznego w naszej demokracji – wyjaśnił również Nadella.

Wyjaśnienie prezesa jest oczywiście nieco wymijające, bo zrzuca de facto ciężar odpowiedzialności na ustawodawców. Co jeśli wymusiliby deszyfrację urządzeń w wypadku jasnych dowodów obciążających właściciela? Czy Nadella wciąż publicznie nazywałby backdoory okropnym pomysłem? Tego już nie tłumaczy, aczkolwiek łatwo dopisać sobie resztę historii.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.