Tajemnice dyrektora CIA łupem nastolatka. Starsze pokolenie nie ogarnia cyberbezpieczeństwa?

Tajemnice dyrektora CIA łupem nastolatka. Starsze pokolenie nie ogarnia cyberbezpieczeństwa?20.10.2015 11:51

Historia to jak z filmu – i niewykluczone, że jakiś scenariuszfilmowy na tej podstawie powstanie. W Stanach Zjednoczonych niecichnie medialna wrzawa po tym, jak młodemu hakerowi udało włamaćsię do prywatnej skrzynki pocztowej dyrektora CIA i wydobyć z niejnie tylko prywatną komunikację, ale też liczne poufne i tajnedokumenty, w tym dotyczące tożsamości agentów wywiadu czy listydotyczące technik przesłuchań stosowanych wobec podejrzanych oterroryzm. Wszystko to stało się, gdy opinia publiczna niezapomniała o skandalu z prywatną skrzynką pocztową ubiegającejsię o nominację demokratów w wyborach prezydenckich pani HillaryClinton.

Nawet trzymanie prywatnej poczty na skrzynce AOL nie wydaje sięspecjalnie dobrym pomysłem – ten relikt lat 90 odbiega odwspółczesnych standardów bezpieczeństwa. Trzymanie tam jednakdokumentów jednej z największych służb wywiadowczych na świeciejest zdecydowanie kiepskim pomysłem. Dyrektor CIA John Brennan wpadłw poważne kłopoty po tym, gdy dostęp do nich uzyskał licealista,korzystający z dość trywialnych metod społecznej inżynierii.

John Brennan: człowiek CIA od 1977 roku
John Brennan: człowiek CIA od 1977 roku

Poza bowiem prywatną korespondencją, Brennan przechowywał naprywatnej skrzynce m.in. arkusze z danymi osobowymi agentów CIA , atakże raporty związane z przesłuchaniami osób podejrzanych oterroryzm, w zasadzie potwierdzające, że w czasie tych przesłuchaństosuje się tortury. Część z tych plików została ujawnionaprzez hakera na Twitterze. Sytuacja dla federalnych agencji jestszokiem – sam haker to jedno, prawdopodobnie zostanie postawiony wstan oskarżenia, ale co zrobić z samym Brennanem? Anonimowe źródłodziennika NYPost w FBI mówi jasno – problem z tymi gośćmi zestarszych pokoleń jest taki, że nic nie wiedzą ocyberbezpieczeństwie.

Włamywacz udzielił tymczasem mediom wywiadu, przedstawiając sięjako ideologicznie zaangażowany uczeń szkoły średniej z NowegoJorku włoskiego pochodzenia, pragnący wyzwolenia Palestyny inienawidzący sponsorowanego przez amerykańską administracjęterroryzmu. Przedstawił w nim dość trywialną metodę włamania.Otóż wpierw przekonał pracowników telekomu Verizon, by ujawnilimu dane na temat Brennona, a następnie użył danych tych dooszukania obsługi klienta w AOL i przejęcia za wiedzą dostawcyusług jego skrzynki. Jak widać, nie wymagało to żadnychspecjalnych umiejętności technicznych.

Niespecjalnie dbający o swoje bezpieczeństwo nastolatek zapewneniebawem zostanie aresztowany, w rozmowach z mediami nie zastosowałelementarnych technik bezpieczeństwa, ale co to zmieni? Zanim tostare, nie mające pojęcia o cyberbezpieczeństwie pokolenieodejdzie z kierowniczych stanowisk w tzw. służbach, minie jeszczewiele lat. Jeśli zaś jeden nastolatek jest w stanie wywołać tylezamieszania, to co dopiero mogą zrobić prawdziwi, sponsorowaniprzez wrogie państwa hakerzy? Brak kontroli nad obiegiem informacjiw kluczowych dla państwa instytucjach może okrutnie się zemścićw razie ewentualnego konfliktu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.