Telefon do przyjaciela? Exploity NSA załatane miesiąc przed wyciekiem

Telefon do przyjaciela? Exploity NSA załatane miesiąc przed wyciekiem18.04.2017 14:08

Udostępnione w zeszły piątek przez hakerów z grupy ShadowBrokers exploitysystemów operacyjnych Microsoftu były zneutralizowane jeszcze przedich publicznym wyjawieniem. Microsoft przyznał, że doszło do tegow ramach marcowychbiuletynów bezpieczeństwa – co jeszcze bardziej uprawdopodabniatezę, że to wszystko jest grą wywiadów, a w tej rozgrywcechodziło o osłabienie ofensywnych możliwości amerykańskiejagencji NSA.

Prawdopodobnie exploity te, wraz z towarzyszącym im toolkitemFUZZBUNCH, miały pochodzić z wykradzionego w zeszłym roku zestawucyberbroni, stworzonych przez The Equation Group – elitarną grupęhakerów pracujących dla agencji bezpieczeństwa narodowego StanówZjednoczonych. Klucz deszyfrujący do całego zestawu wystawionona sprzedaż w aukcji, w której wygrywał ten, kto da więcej, aprzegrywający tracili wszystko, co wpłacili. Zachętą douczestnictwa miała być niezaszyfrowana paczka z exploitami doróżnych zapór sieciowych.

Aukcja się niespecjalniepowiodła, więc hakerska grupa zakończyła aukcję bezwyłonienia zwycięzcy, zapowiadając zarazem, że jeśli uda sięzgromadzić 10 tys. bitcoinów, to publicznie udostępni ten kluczdla wszystkich. No cóż, do tej pory na konto Shadow Brokerswpłynęło raptem 10 bitcoinów – tysiąc razy mniej, niżoczekiwana kwota, a większość transakcji to były jakieś śmiesznegrosze.

Część z tego, czego nie udało się sprzedać, trafiło dozestawu udostępnionego w ostatni piątek. Z pierwszych opiniiekspertów od bezpieczeństwa wynikało, że to bardzo poważnasprawa… potem jednak okazało się, że najwyraźniej wielu z nichzapomniało zaktualizować swoje maszyny wirtualne. MicrosoftSecurity Response Center zbadało udostępnione exploity,potwierdziłoich autentyczność i poinformowało, że wykorzystywane w nich lukisą załatane. Ostatnie działające techniki ataku na serwer SMB,tj. EternalBlue, EternalRomance i EternalSynergy zostałyzneutralizowane w marcu biuletynem MS17-010.

Trzy exploity, które łatek nie miały (EnglishmanDentist,EsteemAudit i ExplodingCan) zagrażają już tylko niewspieranymplatformom Microsoftu, tj. systemom wcześniejszym niż Windows 7 iserwerowi Exchange w wersji niższej niż 2010. Microsoft zachęcaoczywiście do aktualizacji oprogramowania do najnowszej wersji.

Taki obrót spraw każe zapytać, czemu akurat teraz Microsoftdowiedział się o tych lukach. Czy został poinformowany opotencjalnym zagrożeniu przez kogoś z NSA? Firma z Redmondkategorycznie jednak odrzuca pomówienia, jakoby współpracowała zamerykańską agencją bezpieczeństwa narodowego. Pomówienia te niecichną od 1999 roku, czasów wydania Windows NT Service Pack 5.Wtedy to Microsoft omyłkowo udostępnił wersję z symbolamidebugowania, wśród których znaleziono zmienną o bardzo ciekawejnazwie, _NSAKEY.

Inną możliwością jest to, że w jakiś sposób Microsoftzakupił informacje o wystawionych na aukcji narzędziach NSA naczarnym rynku, lub też może ktoś z samej hakerskiej grupyanonimowo doniósł do Redmond o zagrożeniu. Coś się jednakmusiało stać, niewykluczone że doszło do tego w lutym, gdyMicrosoft zaskoczył wszystkich i niewydał biuletynów bezpieczeństwa, by potem bez żadnychwyjaśnień miesiąc później wydać biuletyny marcowe, łatającewspomniane luki.

Jak było faktycznie, tego pewnie się nigdy nie dowiemy. Zperspektywy zarówno zwykłych użytkowników, jak i wrogów StanówZjednoczonych wszystko skończyło się jednak dobrze: choć niewiemy, iloma działającymi exploitami do Windowsa dysponuje dziśNSA, to na pewno jest ich mniej, niż w lutym tego roku. To zaśoznacza, że ogólne bezpieczeństwo Windowsa wzrosło. Luki takienie są bowiem wykorzystywane tylko przez agentów wywiadu ikontrwywiadu, lecz przez wszystkich tych, którzy chcą dostać siędo danych, do których dostępu mieć nie powinni.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.