Tibia. Gracz z Wenezueli znalazł sposób na kryzys i relatywnie zarabia fortunę

Tibia. Gracz z Wenezueli znalazł sposób na kryzys i relatywnie zarabia fortunę10.05.2020 13:08

Grając w gry wideo można zarobić naprawdę dobre pieniądze. Wiedzą o tym już e-sportowcy, streamerzy czy wybrani dziennikarze. Pewien Wenezuelczyk poszedł jednak o krok dalej i uczynił z gry, a konkretniej kultowej Tibii, podstawę swojej działalności gospodarczej. W ten sposób, jak twierdzi, uchronił rodzinę od lokalnego kryzysu.

Aktualnie wenezuelska gospodarka cierpi z powodu gigantycznej inflacji. Statystyczny mieszkaniec tego kraju, licząc pensję i wprowadzone przez rząd zapomogi, w tym bony żywnościowe, miesięcznie ma maksymalnie kilkanaście dol. na przeżycie. Pensja minimalna wynosi około 3,3 dol. Na taką samą kwotę mogą liczyć emeryci – podaje Gazeta Wyborcza.

Jk_gl, jak podpisuje się bohater niniejszej historii, wymyślił, jak może istotnie podnieść sobie i swojej rodzinie standard życia. Mianowicie gra w Tibię, gdzie wykorzystując trzy posiadane przez siebie postaci, gromadzi wirtualne złoto. Każdego dnia zdobywa tyle kruszcu, aby móc wymienić go na co najmniej 250 Tibia Coins; umownej waluty, która pozwala zakupić w sklepiku rozmaite rzeczy i usługi, z kontem Premium na czele.

Tę właśnie walutę, co logiczne, sprzedaje w sieci innym graczom za realne pieniądze. Ile w ten sposób zarabia? Ponoć nawet 200 dol. w skali miesiąca, pracując przy tym przez 5-6 godz. od poniedziałku do soboty włącznie. W realiach dzisiejszej Wenezueli to mała fortuna.

W swojej relacji Jk_gl podkreśla, że pracę rozpoczyna regularnie o 6-stej rano i traktuje tak, jak normalny zawód. Dzięki temu utrzymuje siebie i trzyosobową rodzinę. Wenezueli opuszczać nie planuje. Jednocześnie, jak zauważa, łączy w ten sposób przyjemne z pożytecznym, gdyż w Tibię gra od 9 roku życia, a jest to tytuł mało wymagający od sprzętu, więc starszy komputer (Core i7 3770, 16 GB RAM, zintegrowana grafika) nie stanowi przeszkody.

Jk_gl to z pewnością nie jedyny człowiek, który zarabia na sprzedaży przedmiotów z gier. Robią to również m.in. fani FIF-y, nie wspominając o innych tytułach z gatunku MMO. Niemniej jego przypadek jest o tyle ikoniczny, że rzadko kiedy można się z takiego biznesu utrzymać – a tu mamy wręcz książkowy przykład przedsiębiorczości.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.