TikTok, „córka” Putina i Gazprom. Tworzenie technologii po rosyjsku

TikTok, „córka” Putina i Gazprom. Tworzenie technologii po rosyjsku26.12.2020 13:24
Władimir Putin bywa hojny dla swych zięciów (KREMLIN PRESS SERVICE / HANDOUT/Anadolu Agency/Getty Images)

W tej wiadomości jest wiele wątków, o które trudno byłoby gdziekolwiek indziej na świecie. Ale chyba na tym puszczanie oczka się kończy, bo sprawa brzmi poważnie.

Zwłaszcza jeśli za sprawy bierze się taki moloch jak Gazprom-Media (jedna ze spółek-córek holdingu, posiada liczne stacje telewizyjne i radiowe). Firma zainteresowała się wertykalnymi filmami wideo, które w sieci cieszą się ogromną popularnością w związku z nieustannie rosnącą konsumpcją internetu na urządzeniach mobilnych.

– Widzowie i reklamodawcy proszą o treści generowane przez samych użytkowników, a my pracujemy nad stworzeniem takich kanałów komunikacji. Młodzi, zaawansowani odbiorcy chcą krótkich filmików takich jak stories w Instagramie czy jak w TikToku, ale chcą mieć tam też możliwości zarobku – mówił niedawno w rozmowie z „Kommiersant” Alexander Żarow, szef spółki Gazprom-Media. I uznał, że dobrze byłoby mieć własnego TikToka, więc postanowił sięgnąć do portfela.

Kupił aplikację Ja Molodets, którą ma zamiar modyfikować. To apka społecznościowa, w której młodzi ludzie dzielą się swoimi krótkimi filmami nagrywanymi pionowo. Zupełnie jak w TikToku, ale jednak pracy nad Ja Molodets ma trochę być.

Dlatego w całą sprawę włączona została… córka Władimira Putina. To znaczy uważa się, że jest jego córką z małżeństwa z Ludmiłą, byłą już żoną prezydenta Rosji. W kraju tym życie prywatne polityków jest pilnie strzeżone i tematy takie, jak to kto jest czyim dzieckiem, czasem pozostają na zawsze w charakterze tajemnicy Poliszynela.

Prawdopodobnie Katerina Tichonowa, bo o niej mowa, jest córką Putina. Gdy Kirył Szamałow, biznesmen i doradca rządu rosyjskiego, brał z nią ślub, dostał od Putina nietypowy prezent. Pozwolono mu zakupić ogromny pakiet akcji spółki petrochemicznej Sibur. I może nawet jak na Rosję nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby za akcje warte 380 mln dolarów zapłacił rynkową cenę. Szamałow jednak kupił je za… 100 dol. Tak, dobrze widzicie, sto dolarów za akcje warte 380 milionów dolarów. Opozycjonista Aleksiej Nawalny nazwał to najdroższym prezentem ślubnym w historii.

Ale to wątek poboczny. Zresztą Szamałow mężem Tichonowej już nie jest. Ona zaś, była tancerka akrobatyczna, jest szefową ośrodka badań i fundacji Innopraktika współpracujących z moskiewskim uniwersytetem, a zajmujących się szeroko pojętymi technologiami.Tichonowa, absolwentka fizyki i matematyki, nie wnosi pieniędzy do inwestycji, lecz know how. Innopraktika ma wspierać organizacyjnie i ekspercko cały projekt.

Nie wiadomo, za ile Gazprom-Media kupił aplikację Ja Molodets. Wiadomo, kiedy mamy poznać efekt końcowy przeobrażenia jej w „rosyjskiego TikToka” – za dwa lata.

TikToka w wersji zarówno na Androida, jak i na iOS możecie znaleźć w naszym katalogu oprogramowania.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.