To nie OLX. Przestępcy są coraz bardziej przebiegli

To nie OLX. Przestępcy są coraz bardziej przebiegli17.03.2023 07:02
Oszustwo na OLX. Trudno je rozpoznać
Źródło zdjęć: © Pixabay

Cyberprzestępcy ciągle bazują na wykorzystywaniu wizerunku popularnych serwisów. Jednym z częściej wybieranych jest OLX. Na taką próbę wyłudzenia może nabrać się każdy - przestępcy są wyjątkowo przebiegli.

Działania cyberprzestępców często opierają się na wykorzystywaniu nazwy lub loga rozpoznawalnej marki. W ostatnim czasie widzimy, że popularną metodą jest podszywanie się pod serwis OLX. Co niepokojące, przestępcy są coraz bardziej przebiegli i dbają o to, by ich działania były możliwie wiarygodne.

Jedna z naszych czytelniczek zgłosiła nam próbę oszustwa, w której cyberprzestępcy próbowali podszywać się pod OLX. Trzeba przyznać, że mniej wprawne oko mogłoby się nawet nie zorientować, że ma do czynienia z oszustami. Dzięki swojej przebiegłości przestępcy podszywają się pod serwis OLX niemal idealnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy warto kupić smartwatch Huawei Watch D?

SMS, który otrzymała nasza czytelniczka, jest krótki. Czytamy w nim, że kupujący zapłacił za produkt i dostawę, a rolą sprzedającego jest "dodać swoje konto", co ma być konieczne w celu zapłaty za towar i etykietę. Dalej widzimy niezbyt przekonujący link, który jednak dla niepoznaki zaczyna się od znaków "0lx". To jeden z powodów, dla których można dość łatwo uwierzyć przestępcom, zwłaszcza gdy ktoś się spieszy.

Oszustwo na OLX, Źródło zdjęć: © dobreprogramy.pl
Oszustwo na OLX
Źródło zdjęć: © dobreprogramy.pl

Najważniejsze w całym oszustwie jest jednak to, że w polu nadawcy wiadomości wyświetla się nazwa "OLX". Co więcej, SMS od oszustów jest dołączony do konwersacji z autentycznym numerem OLX - widzimy, że w przeszłości czytelniczka dostała na ten numer kod weryfikacyjny dla swojego konta.

Nie jest łatwo uchronić się przed tego typu próbami oszustwa. Najlepiej pamiętać o prostej zasadzie, by nie otwierać linków przesyłanych w wiadomościach SMS lub przez komunikatory takie jak Messenger czy WhatsApp, jeśli nie jesteśmy pewni co do tego, kto je wysyła. Co więcej, konieczne jest też poświęcenie nieco więcej uwagi i dokładne sprawdzenie adresu, który chcemy otworzyć. Niektóre próby phishingu nie są zbyt udane, ale w innych przypadkach łatwo przeoczyć fakt, że link nie odsyła do autentycznej strony, a do przygotowanej przez oszustów pułapki.

Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.