Twitter się rozwija. Żarty własnością intelektualną, słowo celebrytki prawem

Twitter się rozwija. Żarty własnością intelektualną, słowo celebrytki prawem27.07.2015 12:08

Sporo dzieje się w ostatnim czasie w serwisie Twitter. Na początku miesiąca nastąpiła roszada na stanowisku dyrektora firmy, które objął Jack Dorsey, ale ptaszki ćwierkają już o kolejnych zmianach. Wkrótce może się okazać, że o rozwoju Twittera będą decydować celebryci, a przejawem nieposzanowania własności intelektualnej będzie nawet przećwierkany dowcip.Olga Lexell (@runolgarun) jest mieszkającą w Los Angeles pisarką specjalizującą się w tworzeniu scenariuszy. Jej nazwiska próżno jednak szukać w czołówkach wysokobudżetowych amerykańskich produkcji krajowych czy telewizyjnych. Być może z tego powodu zdecydowała się na dość nietypowy krok.

Przed dwoma dniami z Twittera zaczął znikać pewien żart, którego sensowne tłumaczenie trudno byłoby uzasadnić. Dowcip pojawiał się na wielu kontach – ich charakter na ogół trudno określić inaczej, niż udostępnianie przeróżnych treści na skalę zakrawającą na spam. Wkrótce okazało się, że ćwierki z żartem zostają usuwane przez moderatorów serwisu na wniosek Olgi Lexell, która opublikowała go jako pierwsza i uznaje się za jego autorkę.

Po prostu wyjaśniłam Twitterowi, że jestem niezależną pisarką i piszę żarty zawodowo (i czasem wykorzystuję ćwierki by wypróbować moje żarty przed ich pojawieniem się w tekstach). Następnie wytłumaczyłam, że żarty są moją własnością intelektualną, i że użytkownicy nie mają pozwolenia, aby udostępniać je bez przypisania mi autorstwa.

Wszyscy pewnie znamy przykre uczucie, kiedy ktoś opowiada dowcip, który chwilę wcześniej usłyszał od ciebie, wywołując salwy śmiechu. Salwy śmiechu, który powinny być twoje. Zdaje się, że podobnie czuła się Lexell. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że pisarka chce zjeść ciasteczko i mieć ciasteczko – Twitter wszak umożliwiał jej zawodowe korzyści w postaci doskonalenia swoich tekstów („testowanie” żartów). Ważne, że dziś, zamiast wcześniejszej „niezależnej pisarki”, Olga Lexell występuje w serwisie jako pisarka, która zwróciła uwagę opinii publicznej na kwestię własności intelektualnej.

Kolejnych nowości w Twitterze można się spodziewać także w związku z fascynującą działalnością intelektualną Kim Kardashian. Celebrytka pochwaliła się, że napisała do przedstawicieli Twittera maila z prośbą o dodanie możliwości edytowania ćwierków po ich publikacji. Mimo że podobną możliwość zapewne tysiące użytkowników postuluje od lat, to wystarczy być córką obrońcy O.J. Simpsona i żoną Kanye Westa, aby prośby zostały wysłuchane – wspomniany już Jack Dorsey stwierdził, że to doskonały pomysł i że zawsze szuka sposobów, by robić rzeczy szybciej i prościej.

Trudno spodziewać się, aby możliwość edycji istotnie wpłynęła na korzystanie z Twittera. Jak wiadomo Internet nie zapomina i jest pełen ludzi z palcem na klawiszu Print Screen gotowych uwiecznić mniej lub bardziej kompromitujące treści.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.