Uber otarł się o katastrofę: Apple zagroziło usunięciem z App Store

Uber otarł się o katastrofę: Apple zagroziło usunięciem z App Store23.04.2017 23:40

Skandale obyczajowe oraz wycieki informacji na temat kolejnych algorytmów śledzących konkurencję czy policjantów, składają się na trwająca od kilku miesięcy złą passę Ubera. Według najnowszych ustaleń The New York Times, Uber odważnie poczynał sobie już wcześniej, przez co aplikacja nieomal została usunięta z App Store.

Według NYT, w 2015 roku doszło do spotkania szefa Ubera, Travisa Kalanicka, z Timem Cookiem. Tematem ich rozmowy miała być rzekoma identyfikacja posiadaczy iPhone'ów przez aplikację Ubera – nadawała ona urządzeniom identyfikatory, które następnie były wykorzystywane do śledzenia. W teorii możliwe było identyfikowanie urządzeń nawet po odinstalowaniu Ubera, na przykład przy przetwarzaniu innego zbioru danych, jeśli metadane zawierały dany cyfrowy odcisk palca.

To oznaczałoby rażące naruszenie regulaminu App Store, a w rezultacie usunięcie aplikacji Ubera ze sklepu. Apple zapewne nie wahałoby się, gdyby chodziło o wschodnioeuropejski startup, mowa jednak o Uberze – usunięcie możliwości korzystania z niego na smartfonach Apple oznaczałoby de facto katastrofalny koniec dla ogromnego biznesu, który w ciągu ostatnich lat jest faktyczną ikoną mobilnej rewolucji.

Tim Cook mógł mieć tym większe powody do irytacji, ze Uber miał, przynajmniej według NYT, świadomie oszukiwać pracowników Apple. Wykorzystywany miał być tzw. geofancing, czyli określony cyfrowo obszar, w którym nie dokonywano identyfikacji. Obszar ten to okolice Cupertino. Apple i tak jednak miało dotrzeć do informacji o fingerprintingu użytkowników Ubera, a sam Cook postawić Kalanicka pod ścianą: koniec identyfikowania lub usunięcie z App Store.

Do opublikowanych dziś informacji na temat spotkania w 2015 roku ustosunkował się już rzecznik Ubera. W stanowisku, jakie trafiło do The Verge, można przeczytać, że Uber absolutnie nie śledził indywidualnych użytkowników, jeśli usunęli aplikację, a opisywane praktyki, co zresztą zaznaczone zostało w artykule NYT, to typowy sposób na uniemożliwienie oszustom uruchomienia Ubera na skradzionym telefonie z wykorzystaniem skradzionej karty. (...) Podobne techniki wykorzystywane są do identyfikacji i blokowania podejrzanych prób logowania.

W stanowisku nie ma jednak informacji, czy rzeczywiście pomiędzy Cookiem i Kalanickiem doszło przed dwoma laty do spotkania, z którego jeden z panów miał wyjść wstrząśnięty. Czy Uber rzeczywiście, na własne życzenie, otarł się o katastrofę, a dzisiejsze problemy są jedynie konsekwencją wieloletnich praktyk działających na granicy uczciwości lub nieuczciwych?

Tego zapewne nigdy się nie dowiemy. Warto jednak pamiętać, że w procesie o czary zawsze musi się znaleźć jakaś czarownica, a beznadziejną prasę Ubera w ostatnich miesiącach trudno już nazwać dziełem przypadku.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.