Ubuntu będzie miało własny serwer wyświetlania. Już nie X, nie Wayland, lecz Mir

Ubuntu będzie miało własny serwer wyświetlania. Już nie X, nie Wayland, lecz Mir05.03.2013 11:15

Kiedy John Bacon, menedżer społeczności Ubuntu, podczas jednegoze swoich ostatnich wywiadów, zdradził, że Canonical pracuje nadwłasnymserwerem wyświetlania, który pozwoli na spełnienie wymogów,jakie stawiają przez Ubuntu urządzenia mobilne – telefony itablety – linuksowa społeczność zachowała daleko idącysceptycyzm. Canonical nie był znany z zasobów deweloperskich,pozwalających na zrealizowanie tak ambitnego projektu, zaś Baconnie wyglądał na człowieka, który dokładnie by wiedział,czym się różni serwer wyświetlania od np. kompozytoraobrazu.Teraz jednak po prapremierze Touch, odmiany Ubuntu przeznaczonejdla telefonów i tabletów, w której roboczo do wyświetlaniaobrazu wykorzystano SurfaceFlingera z Androida, pojawiła siękonkretna informacja, dotycząca systemu wyświetlania obrazu wsystemie Canonicala. Potwierdza się to, co już nie raz mówiliśmy– firma Marka Shuttlewortha jest nastawiona na stworzeniesystemu, który ze standardowymi dystrybucjami GNU/Linux będziemiał wspólne linuksowe jądro i może kilka innych komponentów –ale to wszystko.[img=ubuntu-costam]Na Ubuntu Wiki pojawiła się specyfikacjaserwera wyświetlania o nazwie Mir, który pomyślany jest jakonastępca X Window Server, mający umożliwić doświadczeniaużytkownika nowej generacji na sprzęcie tak zróżnicowanym jaklinuksowe desktopy czy urządzenia mobilne, na których działaUbuntu. Mir nie ma nic wspólnegoani z X Window Serverem, ani z Waylandem,który przez wielu deweloperów był uważany za przyszłośćwyświetlania grafiki na Linuksie.Zapytacie pewnie, co zesterownikami grafiki? Mir ma obsługiwać sterowniki dlaAndroida, wspierane będą też istniejące sterowniki DRM/Mesa.Canonical chce też naciskać na AMD i Nvidię, by zapewniłykompatybilność swoich binarnych, własnościowych sterownikówz Mirem. Nowy serwer wyświetlania ma też pozwalać nauruchamianie starych aplikacji dla X11 poprzez zintegrowany,uproszczony serwer X.org, działający w sesji użytkownika iwspierać toolkity Qt/QML oraz Gtk3. Canonical wyjaśnia swoją decyzjętym, że X11 ma zbyt skomplikowany dla ich potrzeb model wejścia,pisanie sterowników jest bardzo trudne, a hierarchia kompozytorakończy się na poziomie sesji. Wayland też jest nie lepszy –jego model obsługi zdarzeń jest podobny do X11, a te częściprotokołu, które odpowiedzialne są za integrację z powłoką, sązbyt uprzywilejowane. Mir ma przynieść dobrzezdefiniowany model sterowników,budowany z myślą o OpenGL ES i możliwość wykorzystaniaistniejących sprzętowych kompozytorów.W ten sposób Canonical, ograniczając liczbę założeń stawianychnowemu oprogramowaniu, chce sprawić, by działało ono na różnychplatformach sprzętowych. Te przyjemności pojawićsię mają na Ubuntu Phone OS w październiku tego roku, a nadesktopach i tabletach do kwietnia 2014 roku. Wówczas to mabyć zakończona konwergencja pomiędzy różnymiformatami urządzeń, umożliwiająca płynne przechodzenie pomiędzyróżnymi scenariuszami wykorzystania i urządzeniami.Jak się to powiedzie Canonicalowi – trudno nam orzec. Wdyskusjach toczących się na Slashdocie czy Hacker News pobrzmiewaraczej sceptycyzm, w końcu ze stajni Canonicala w ostatnich latachnowe linuksowe technologie wychodzą jedna po drugiej, problem jednakw tym, że wszystkie wydają się mocno niedopracowane. Czy tymrazem będzie inaczej? Powinno być inaczej, w przeciwnym wypadkuszanse Canonicala na zarobienie jakichkolwiek pieniędzy na Ubuntuspadną do zera.Pozostaje jeszcze jeden problem: to, co zostało napisane na łamach wiki Ubuntu o serwerze Wayland, jest zdaniem jego twórców wierutną bzdurą. Uznali oni działania Canonicala za szkodliwe dla społeczności, podkreślając że teraz będą musieli wiele czasu i energii poświęcić na wyjaśnianie, że wspomniane problemy z Waylandem są tylko fantazją producenta Ubuntu.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.