Ubuntu Touch już gotowe, ale na pierwsze telefony z tym systemem poczekamy do grudnia

Ubuntu Touch już gotowe, ale na pierwsze telefony z tym systemem poczekamy do grudnia18.09.2014 13:27

W świecie urządzeń mobilnych wiodący temat to oczywiście iOS8, ale w cieniu jego premiery dzieją się też inne rzeczy, odstrony technicznej nie mniej ciekawe. Chcemy zwrócić Waszą uwagęna wydanie pierwszej finalnej wersji Ubuntu Touch, systemuoperacyjnego Canonicala, który niebawem już będzie można zobaczyćna telefonach produkowanych przez firmyz Chin i Hiszpanii.

Od wydania pierwszych deweloperskich obrazów Ubuntu Touch minąłniemal rok. We wczesnej wersji alfa większość aplikacjisystemowych zastępowały makiety, nie działały wszystkieinterfejsy sieciowe, a instalacja była możliwa na raptem kilkutelefonach (głównie z linii Galaxy i Nexus). Względnie stabilnąwersję pokazano jednak już w kwietniu tego roku, wraz z premierąUbuntu 14.04. Teraz na łamach listy dyskusyjnej ubuntu-phone ŁukaszZemczak z Canonicala oficjalnie poinformowało dostępności wersji RTM, która trafi do producentów sprzętu.

Wielkich zmian tu nie ma, ci którzy widzieli mobilne Ubuntu jużwcześniej, nie będą zaskoczeni. Wprowadzono poprawki dla serweraprotokołu MTP (transfer plików), dodano powiadomienia dla czataFacebooka, wdrożono kolejną wersję serwera grafiki Mir i dodanonowy toolkit Ubuntu UI. Do tego mnóstwo drobnych poprawek wpodstawowych aplikacjach, interfejsie użytkownika i samym systemieoperacyjnym. Wreszcie działają wszystkie operacje dotykowe, kododblokowywania systemu i tryb debugowania przez USB.

Pierwsi użytkownicy, którzy mieli okazję zainstalować obrazyUbuntu Touch 14.09 na swoich urządzeniach donoszą, że stabilnośćsystemu znacznie wzrosła, da się odczuć ilość pracy włożonej wdoszlifowanie oprogramowania. Jeśli dysponujecie Nexusami (wsparciedla Samsungów Galaxy zostało zakończone), możecie samiprzetestować system, instalując go według wskazówekprzedstawionych na wikiprojektu. System może działać obok Androida. Pozostałychzapraszamy na krótką rekapitulację architektury i możliwościUbuntu Touch.

Ubuntu Touch wykorzystuje ten sam rdzeń systemu co desktopoweUbuntu, więc w teorii bez problemu oba systemy powinny uruchamiaćto samo oprogramowanie. Co więcej, po podłączeniu do telefonu zUbuntu Touch monitora i klawiatury, w praktyce dostajemy kompletnydesktopowy system operacyjny. Działać on będzie na praktyczniekażdym urządzeniu, na którym uruchomić można Androida – jesttak dzięki zastosowaniu biblioteki libhybris, pozwalającej nawykorzystanie w Ubuntu Touch linuksowych jąder z Androida.

Użytkownik dostaje całkiem estetyczny i ergonomiczny interfejs dotykowy,napisany z wykorzystaniem biblioteki Qt i wykorzystujący licznerozwiązania, opracowane niegdyś na potrzeby projektów Maemo iMeeGo. Ekran powitalny zapewnia animowaną wizualizację aktywnościurządzenia, status użytkownika, powiadomienia i ostatniewydarzenia. Przesunięcie palcem od lewej krawędzi daje dostęp doaplikacji przypiętych do launchera, gest z lewej do prawej odsłaniapulpit, zawierający listę aplikacji, plików i kontaktów. Gest odprawej do lewej pozwala przejść do wcześniej uruchomionejaplikacji, zaś z dołu do góry ujawnia panel narzędziowy. W razieuruchomienia systemu na większym ekranie, np. na tablecie, dostajemymożliwość jednoczesnego umieszczenia aplikacji „tabletowych” i„telefonicznych” na ekranie obok siebie.

Ubuntu for tablets - Full video

Zestaw podstawowychaplikacji, dołączanych do Ubuntu Touch, wygląda dziś jużcałkiem przyzwoicie – oprócz podstawowych aplikacji narzędziowych(w rodzaju kalendarza, kalkulatora, czy prognozy pogody), dostajemyteż klienty popularnych serwisów internetowych, tj. YouTube,Twittera i Facebooka, czytnik RSS, menedżer plików, odtwarzaczmediów, program pocztowy a nawet terminal. Do tego dochodzi całkiemdobra przeglądarka mobilna, wykorzystująca QtWebKit.

O rynkowych szansach Ubuntu Touch za wcześnie jeszcze mówić.Fani otwartego oprogramowania są oczywiście nastawienientuzjastycznie, ale jest ich za mało, by produkt Canonicala zdołałnawiązać dziś rywalizację chociażby z Windows Phone. Niskiewymagania sprzętowe mogą pomóc mu w zdobyciu rynków krajówrozwijających się – i zarazem wyparcia stamtąd Firefox OS-a,który mimo starań Mozilli wciąż nie jest w stanie odegrać tamwiększej roli. W krajach zamożniejszych telefony i tablety z UbuntuTouch mogą znaleźć dla siebie niszę wśród tych, którzy poprostu nie lubią Androida, a nie zamierzają zamieszkać w złotychklatkach Apple czy Microsoftu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.