Udostępnianie plików stymuluje produkowanie hitów muzycznych, prawnik sugeruje legalizację

Udostępnianie plików stymuluje produkowanie hitów muzycznych, prawnik sugeruje legalizację02.01.2014 17:37

Udostępnianie plików to zło, które zabija przemysł fonograficzny, generuje miliardowe straty i odbiera fundusze na kolejne dzieła — można często przeczytać lub usłyszeć. A jednak kolejne badanie zaprzecza temu poglądowi, który głoszą głównie konsorcja skupiające największe wytwórnie. Profesor prawa na Tulane University w Nowym Orleanie, Glynn Lunney, zbadał wpływ piractwa na „płodność” twórców. Z wynikami naprawdę warto się zapoznać.

Od momentu narodzin udostępniania plików w pierwszej sieci peer-to-peer w 1999 roku sprzedaż muzyki z legalnych źródeł spadła o ponad połowę (choć i to jest sprawą dyskusyjną, jak wykazało jedno z badań). To zjawisko wywołało ogromny ból głowy dużych graczy na rynku, jak RIAA, którym wydaje się, że spadek sprzedaży przekłada się bezpośrednio na miliardowe straty. Jednak nie raz już słyszeliśmy o dowodach na to, że powszechne udostępnianie utworów ma także swoje dobre strony.

Profesor Lunney badał pojawianie się nowych i już znanych artystów na listach przebojów w erze piractwa. Po pierwsze, wyniki analizy pokazały, że mimo że sprzedaż muzyki spadła w badanym okresie o 58,92%, utworów powstaje coraz więcej. Po drugie, badacz zauważył, że z czasem na listy przebojów trafia coraz mniej „świeżej krwi”, ale spadek aktywności początkujących artystów jest mniejszy od wzrostu w ogóle produkcji.

Można więc spokojnie powiedzieć, że biznes ma się dobrze, a udostępnianie plików wcale nie zabija przemysłu fonograficznego. Lunney twierdzi, że wytwórnie i wykonawcy nadrabiają produkując więcej hitów. Przy analizie należy wziąć pod uwagę także inne czynniki, jak choćby zmieniające się z czasem dzięki technologii koszty nagrania i produkcji utworów. Inną kwestią jest oczywiście jakość produkowanego materiału, który trafia na listy rozgłośni radiowych… ale o gustach się nie dyskutuje.

Lunney w swojej publikacji wysunął daleko idące wnioski odnośnie amerykańskiego prawa autorskiego. Według zapisów Konstytucji Stanów Zjednoczonych prawo autorskie (Art. 1, Sekcja 8, klauzula 8) ma być wykorzystywane do promowania postępu naukowego i sztuki użytkowej, co na mocy kolejnych precedensów zostało doprecyzowane. Sądy na przestrzeni lat uznały między innymi, że aby to robić, prawo autorskie musi zachęcać do tworzenia nowych dzieł oraz skłaniać do rozpowszechniania ich.

Możliwość udostępniania i pobierania plików z Sieci jest oczywiście zachętą do rozpowszechniania dzieł i, jak się okazało, także stymulacją do tworzenia nowych. Lunney wyciągnął więc logiczne wnioski z tego stanu rzeczy: Biorąc pod uwagę fakt, że udostępnianie plików zapewnia postęp w dążeniu do obu głównych celów prawa autorskiego, jest tylko jedna rozsądna odpowiedź na pytanie, czy udostępnianie plików, przynajmniej w odniesieniu do muzyki, powinno być legalne w świetle amerykańskiego prawa. To kolejny dowód na to, że zamiast walczyć z udostępnianiem plików na wszystkie możliwe sposoby warto przemyśleć strategię postępowania i dostosować się do współczesnych warunków.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.