UEFI komputerków Gigabyte z ransomware. Łatkę dostanie tylko najnowszy

UEFI komputerków Gigabyte z ransomware. Łatkę dostanie tylko najnowszy05.04.2017 12:52

Gigabyte BRIX cieszą się sporym zainteresowaniem u tych, którzychcą postawić na biurku czy koło telewizora mały, zgrabnykomputerek – tym bardziej, że pod wieloma względami wypadająlepiej niż komputerki NUC Intela. Podczas tegorocznej konferencjiBlackHat Asia okazało się też, że nieźle sprawdzają się doprzechowywania w swoim UEFI/BIOS złośliwego oprogramowania. Tak, tojuż nie tylko teoria. Bez fizycznego dostępu można uzyskać dostępdo firmware komputera i umieścić w nim ransomware. Powodzenia zjego usunięciem.

Od razu należy zastrzec, że praca badaczy z firmy Cylance totylko przykład takiego ataku i wcale ujawnione podatności nieoznaczają, że inne komputery z UEFI są odporne. Na pewno jednakmodele komputerków Gigabyte GB-BSi7H-6500 (firmware do wersji F6) iGigabyte GB-BXi7-5775 (firmware do wersji F2) pozwalają nazainstalowanie w ich UEFI furtki, przez którą możliwe staje sięwykonywanie dowolnego kodu w trybie zarządczym komputera (SMM).

Gigabyte BRIX – a może BRICK (cegła)?
Gigabyte BRIX – a może BRICK (cegła)?

Taki atak na UEFI składa się z czterech etapów. W pierwszym wystarczywykorzystać słabość jakieś aplikacji działającej w przestrzeniużytkownika (Ring 3), np. przeglądarki, za pomocą której ofiaraodwiedzi stronę ze złośliwym kodem. Napastnik na tym etapie musiwykorzystać kolejną lukę (jakiej na niezałatanych Windowsachprzecież niemało) do podwyższenia swoich uprawnień i uruchomieniakodu z uprawnieniami kernela (Ring 0). Tam czeka na niego uchwyt SMI,tj. przerwanie systemu zarządczego, otwierające drogę dowydzielonej przestrzeni adresowej, normalnie niedostępnej dlakernela, a tym bardziej aplikacji (tzw. Ring -2). Tam można jużobejść ochronę przed zapisem firmware i zainstalować w UEFIwłasny kod.

Łatwo? Trudno, na tyle trudno, że instalowanie furtek w firmwaredo tej pory było uważane za teoretyczne zagrożenie, być możegdzieś tam stosowane przez NSA. Badacze Cylance pokazali jednak, żewystarczą zaniedbania producentów sprzętu. Specyfikacja UEFIprzewiduje bowiem mechanizmy ochronne przed takim atakiem, takie jakBIOS Lock Enable (BLE) oraz SMM BIOS Write Protection (SMM_BWP) –ale co z tego? Specyfikacja jedno, implementacja drugie.

Po pierwsze, wykorzystanie SMI fuzzera z zestawu narzędzi CHIPSECpozwoliło odkryć, że zastosowany uchwyt SMI niepoprawnie walidujewskaźniki wejścia, pozwalając uruchomić własny kod w Ring -2. Nocóż, ten kod jednak nie powinien móc zmienić zawartościfirmware… a jednak mógł. Używane przez Gigabyte firmware zostałoprzygotowane przez dobrze znane American Megatrends (AMI), które zjakiegoś powodu zapomniałoo włączeniu wspomnianych mechanizmów ochronnych.

Najlepsze jednak na koniec. Tak naprawdę wcale nie trzeba byłospecjalnie kombinować z exploitami dla przeglądarek i podwyższaniemuprawnień. Jest otóż takie narzędzie jak AMI Firmware Update,które jak nazwa wskazuje, służy do aktualizacji firmware. Okazałosię, że UEFI Gigabyte’a nie weryfikuje kryptograficznieprzesłanych mu obrazów, a same obrazy przesyłane są ponieszyfrowanych połączeniach HTTP. W tej sytuacji nawet zwłączonymi wszystkimi zabezpieczeniami, można po prostu podaćtakiemu komputerowi wszystko, co chcemy.

Przygotowany atak wykorzystywał e-mail z załącznikiem –dokumentem Worda, w którym osadzono dropper w powershellu. Dropperpobiera oficjalne narzędzie aktualizacji (flasher.exe), które nawetnie jest rozpoznawane przez antywirusy jako coś groźnego, a onouruchamia aktualizację, oczywiście ze spreparowanym ładunkiem,podrzuconym przez napastników. Po aktualizacji komputer restartuje,a zarażony sterownik DXE (Driver Execution Enviroment) blokujedalsze uruchamianie systemu i wyświetla komunikat ransomware. W tensposób udało się zarazić najnowszy sprzętu z włączonym BIOSLock, działający pod kontrolą najnowszego Windows 10 Enterprise zewszelkimi możliwymi zabezpieczeniami Microsoftu (VBS, Device Guard,Secure Boot).

Co na to Gigabyte? Komputerek GB-BSi-7H-6500 otrzyma łatkę wfirmware F7, usuwającą odkryte podatności. Komputerek GB-BXi7-5775nowego firmware jednak nie dostanie. Nie jest już wspierany. Niezłainformacja – możecie mieć Windows 10 aktualizowane jeszcze wielelat, a i tak to wszystko na nic, bo wsparcie dla firmware waszegopeceta skończyło się po dwóch latach.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.