USA: Sąd po raz pierwszy zbada dowody piractwa

USA: Sąd po raz pierwszy zbada dowody piractwa09.10.2012 14:25

Sąd dystryktowy w stanie Pensylwania wydał decyzję, która może ustalić kolejny punkt zwrotny w przebiegu popularnych ostatnio, masowych pozwów przeciwko użytkownikom sieci BitTorrent. W Stanach Zjednoczonych wydawnictwa fonograficzne i wytwórnie filmowe notorycznie i z różnymi skutkami próbują pociągnąć do odpowiedzialności łącznie około 250 tysięcy osób użytkujących adresy IP, z których nielegalnie udostępniane są treści. Po raz pierwszy sąd zdecydował, że właściciel praw autorskich i potencjalny pirat nie mają próbować zawrzeć ugody, ale dowody powinny zostać rozpatrzone w czasie pełnowymiarowego procesu sądowego.

Sędzia Michael Baylson stwierdził w uzasadnieniu decyzji, że nie można utożsamiać adresu IP z osobą i jeśli czyjeś nazwisko figuruje w umowie abonamentowej, nie oznacza to, że akurat ta osoba naruszyła prawa autorskie. Jednak nie można ignorować faktu, że wytwórnie są w jakiś sposób poszkodowane i dlatego sąd powinien zbadać sytuację przedstawianą przez obie strony. W Stanach odbędzie się zatem Bellwether Trial – proces wyznaczający nowy kierunek grupie podobnych do siebie spraw, kiedy jest ich na tyle dużo, że sądy nie mają możliwości zająć się każdą z osobna w rozsądnym czasie. Z grupy mających identyczne oskarżenia firm zostanie więc wyłoniona mała grupa reprezentująca wspólny interes, a decyzja sądu będzie miała wpływ na wszystkie oskarżenia z grupy. Baylson oczekuje, że uda się w ten sposób zakończyć kilka tysięcy procesów w ciągu maksymalnie 6 miesięcy.

To wydarzenie jest ważne również z punktu widzenia traktowania dowodów w sądzie w przyszłości. Adres IP nie identyfikuje osoby, a zazwyczaj tu właśnie ślad zostawiony po piratach się urywa. Sąd w Pensylwanii sprawdzi więc, na ile oskarżenia na tej podstawie mogą doprowadzić do zgodnego z literą prawa wyroku. Są więc spore szanse na to, że oskarżeni o piractwo wyjdą z sali sądowej jako zwycięzcy. Optymiści spodziewają się precedensu, który raz na zawsze zakończy korzystanie z modelu biznesowego opartego na wielotysięcznych ugodach z domniemanymi piratami, jakie teraz stosują między innymi właśnie studia produkujące pornografię.

Wytwórnie filmów dla dorosłych zarabiają na oskarżaniu piratów miliony dolarów. Samo studio Malibu Media, które w opisanej tu sprawie oskarża 5 osób, a właściwie 5 adresów IP, złożyło tylko w tym roku już 349 pozwów i nie jest jedynym tak aktywnym przedsiębiorstwem.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.