Uwaga na CTB-Lockera, który szyfruje dane polskich internautów i żąda okupu

Uwaga na CTB-Lockera, który szyfruje dane polskich internautów i żąda okupu03.02.2015 11:56
Redakcja

Polscy internauci znaleźli się na celowniku twórców kolejnej odmiany szkodnika Critroni, który szyfruje dane znajdujące się na komputerze, a następnie wymaga od ofiary wpłacenia za niego okupu w formie Bitcoin. Jeżeli nie zapłacimy, po określonym czasie wszystkie dane zostaną wykasowane, a klucz szyfrujący zniszczony, aby niemożliwe było ich odzyskanie.

Zagrożenie to nie jest nowe, bo ten ransomware dał o sobie znać już w połowie ubiegłego roku. Jego pierwowzorem jest niechlubny Cryptolocker, który zainfekował dziesiątki tysięcy komputerów na całym świecie, a swego czasu do opłaty haraczu zmusił nawet policjantów jednego z amerykańskich posterunków. Wiele wskazuje na to, że odmiana CTB-Locker (oznaczana również jako Trojan.ZBAgent.NS) korzystająca z sieci TOR jest w ostatnich dniach używana bardzo intensywnie – mówią o tym dane statystyczne przedstawiane przez firmy zajmujące się tworzeniem oprogramowania antywirusowego, ale również komentarze naszych czytelników, informujące o tego typu problemach.

Szkodnik jest rozsyłany za pomocą dwóch różnych dróg: pierwszy to e-mail z fałszywą fakturą, która jest tak naprawdę złośliwym plikiem, który infekuje komputer. Druga metoda to przesłanie do ofiary spreparowanego linku, który zawiera rzekomo odnośnik do instalatora przeglądarki Google Chrome. Ta pobiera się na dysk, ale również jest szkodnikiem, którego uruchomienie kończy się zaszyfrowaniem naszych danych. CTB-Locker szyfruje dane znajdujących się w bibliotekach użytkownika, a więc dokumenty, zdjęcia, filmy, ale również innego rodzaju pliku, także znajdujące się w innych miejscach na komputerze. Na pulpicie wyświetlany jest natomiast komunikat, który informuje, że w celu odzyskania dostępu do plików powinniśmy skorzystać z odpowiedniej strony internetowej w sieci TOR, a następnie zapłacić okup.

Ten wynosi od 2 do 8 bitcoinów, czyli nawet około 6000 zł. Jeżeli nie zrobimy tego w czasie 96 godzin, lub będziemy próbować w jakiś sposób odzyskać pliki, klucz szyfrujący zostanie zniszczony, a więc bezpowrotnie stracimy do nich dostęp. W ramach „gestu dobrej woli” szkodnik może odszyfrować pięć plików, aby pokazać nam, że póki tyka zegar, jest w stanie przywrócić nasze dane do normalnego stanu. Według specjalistów z firmy ESET około 23% ze wszystkich infekcji dotyczy internautów z Polski – szkodnik nie posiada jednak takowej wersji językowej, więc trudno powiedzieć, czy to przypadek, czy jednak znaleźliśmy się na celowniku cyberprzestępców.

Co możemy doradzić odnośnie tego problemu? Przede wszystkim, pamiętajmy o aktualnym systemie operacyjnym, przeglądarce internetowej i odpowiednim oprogramowaniu antywirusowym, które stanowi pierwszą linię ochrony. Nie klikajmy w podejrzanie wyglądające linki, nie otwierajmy również załączników od nieznanych nadawców. Warto także wykonywać kopie bezpieczeństwa trzymaną na zewnętrznych nośnikach. W przypadku tego typu zagrożeń ratunkiem jest profilaktyka – jeżeli dojdzie do infekcji i pliki zostaną zaszyfrowane, nie będziemy mogli za wiele zrobić, a antywirus nam nie pomoże. Opłata okupu nie gwarantuje z kolei, że otrzymamy odpowiedni klucz i odzyskamy swoje dane.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.