W ReCore graj gdzie chcesz: to pierwsza gra, która łączy Windowsa 10 i Xboksa One
Universal Windows Platform wraz ze sklepem Windows Store zaczynająwreszcie pokazywać pazury. Już nie tylko banalne aplikacje, ale iwymagające gry mogą ruszyć na różnych urządzeniach różnychtypów, dowodząc, że Jest Jedno Windows. Wydana właśnie graRecore pokazuje, że tak może wyglądać przyszłośćelektronicznej rozrywki, przynajmniej w ekosystemie Microsoftu.
O Xbox Play Anywhere po raz pierwszy Microsoft powiedział natargach E3: miała to być metoda na ścisłe powiązanie ze sobąpecetów i Xboksa. Kupując grę w sklepie Microsoftu zyskujeszmożliwość uruchomienia jej zarówno na PC jak i na konsoli, bezdodatkowych opłat. Co więcej, dzięki synchronizacji danych wchmurze, grasz gdzie chcesz, obie wersje korzystają z tych samychzapisów stanu gry. Grasz więc gdzie chcesz i kiedy chcesz, czy wsalonie na Xboksie One, czy w swojej sypialni, na przykład nagamingowym laptopie.
ReCore jest pierwszą grą, która oferuje taką możliwość, i ztego co można powiedzieć po zwiastunach, to dobry wybór. Wizualnieinteresująca, nie przesadzająca z realizmem przygodówka FPSprzenosi nas do pustynnego, postapokaliptycznego świata, w którymbędziemy musieli ocalić to co zostało. Wcielając się w postaćwybudzonej z hibernacji Joule Adams, będziemy walczyli irozwiązywali łamigłówki z wykorzystaniem wspierających jąrobotycznych psów. To co pokazano na E3 wygląda tak fajnie, że ażchce się zainstalować Windowsa 10.
Choć bowiem gra nie wykorzystuje DirectX 12, z jakiegoś powoduMicrosoft zdecydował się wydać ją jedynie na swój najnowszysystem. By zagrać, musimy mieć pod ręką Windows 10 po rocznicowejaktualizacji (co najmniej v. 1607), do tego potrzebny jest pecet zprzynajmniej procesorem Intel Core i5-3550 lub AMD FX-6300, 8 GB RAMi karta graficzna na poziomie co najmniej GeForce GTX 660/R7 370 (ito do minimalnych ustawień). Jeśli chcecie zagrać na konsoli,wystarczy Xbox One.
Wydanie Recore jest bardzo na czasie. Po premierze PlayStation 4Pro, Sony mocno wysunęło się na prowadzenie, przynajmniej podwzględem sprzętowym. Dema gier 4K z HDR (szczególnie nowego MassEffect: Andromeda) wyglądały pięknie. Wiążąc ściślej ze sobąkonsolę i peceta, Microsoft jednak pokazuje graczom, że teraflopsyto nie wszystko i może zaoferować na Xboksie One takie atrakcje,których na Sony nigdy nie zobaczymy. Jest to też zarazem testmożliwości Windows Store: czy mógłby kiedyś graczom zastąpićSteama?