Watykan wypuścił aplikację do fitnessu. Jest skojarzona z inteligentnym różańcem

Nie, to nie jest żart, choć strzelam, że Pythoni mogliby się go nie powstydzić. Watykan naprawdę ogłosił wprowadzenie aplikacji treningowej na Androida i iOS, do której oferuje nieodłączny gadżet – opaskę fitness w kształcie różańca nadgarstkowego. Aby się tym pochwalić, zwołano nawet konferencję prasową.

Opaska – lub, jak kto woli, smart różaniec – została przygotowana przez firmy GadgeTek i Acer. Jak wynika z oficjalnych danych, ma sześcioosiowe wykrywanie ruchu i jest odporna na wodę i kurz według normy IP67. Ze smartfonem łączy się bezprzewodowo dzięki Bluetooth 5.0, a zasilanie zapewnia jej litowo-jonowy akumulator o pojemności 15 mAh. Do ładowania wykorzystano siły wyższe zjawisko indukcji elektromagnetycznej, a więc odbywa się bezprzewodowo.

Z zewnątrz eRosary, bo tak nazwano sprzęt, to jednak klasyczny, całkiem elegancki różaniec na rękę – z 10 koralikami agatowymi oraz 11 koralikami hematytowymi.

Zarówno opaska, jak i towarzysząca jej aplikacja mają dwa tryby pracy: sportowy i modlitewny. W trybie sportowym zestaw liczy wykonane kroki, po czym wskazuje liczbę spalonych kalorii i przebyty dystans. W trybie modlitewnym natomiast zliczane są odmówione dziesiątki różańca. Do tego odtwarzać można nastrojowe pieśni religijne i teksty modlitewne.

Sprzęt zakupić można we włoskim oddziale Amazona lub w tamtejszym sklepie firmowym Acera. Koszt gadżetu wynosi 99 euro, czyli po obecnym kursie nieco ponad 424 zł.