WhatsApp i Signal: rozmowy grupowe można podsłuchać mimo szyfrowania

WhatsApp i Signal: rozmowy grupowe można podsłuchać mimo szyfrowania11.01.2018 16:29

Odkryta została kolejna w tym roku luka, która naraża użytkowników. Tym razem chodzi o błąd w zarządzaniu członkami rozmów grupowych w szyfrowanych komunikatorach WhatsApp, Threema i… Signal. Atak nie jest łatwy, ale warto wiedzieć o istnieniu luki.

Szyfrowanie między odbiorcami rozmów (end-to-end) jest kluczowe dla zabezpieczania komunikacji i chroni przed trzema typami ataków – ze strony innego użytkownika, ze strony sieci i serwera. Jeśli przesłane dane mogą odszyfrować tylko nadawca i odbiorcy, nie musimy ufać serwerom pośredniczącym ani autorom komunikatora. Nikt niepowołany, łącznie z właścicielami serwerów, nie będzie w stanie odczytać naszych wiadomości ani manipulować ich treścią. Zakładając nawet, że w firmie dostarczającej komunikatory pracuje osoba, która chce nam zaszkodzić, możemy spać spokojnie.

Opisane wyżej założenia są idealistyczne, okazało się bowiem, że popularne komunikatory, jak WhatsApp, Signal i szwajcarska Threema nie osiągnęły tego idealnego poziomu bezpieczeństwa, w którym właściciel serwerów nie ma informacji o treści naszych rozmów. Badacze z niemieckiego Ruhr-Universität Bochum odkryli, że administratorzy serwerów mogą potajemnie dodać do czatu grupowego nowe osoby, nawet jeśli grupa jest prywatna. W ten sposób można wysłać kogoś na przeszpiegi i dowiedzieć się, o czym toczy się rozmowa, nawet jeśli administratorzy grupy na to nie pozwalają. W konstrukcji komunikatorów zabrakło odpowiedniej autoryzacji osoby dodającej nowych członków do grupy, może to więc zrobić nawet osoba, która do niej nie należy.

Jeśli prowadzicie rozmowy tylko w dwie osoby, możecie czuć się bezpieczni. W rozmowach „dwukierunkowych” rola serwerów jest ograniczona i nie ma ryzyka, że nagle do czatu przyłączy się ktoś obcy. Atak na czaty grupowe jest możliwy dlatego, że serwery zarządzają całym procesem rozsyłania wiadomości do wielu użytkowników.

Analitycy badający sprawę twierdzą, że jeśli atak przeprowadza ktoś z odpowiednimi uprawnieniami od strony serwerów komunikatora, może pousuwać powiadomienia o przyłączaniu się nowych członków do grupy i inne wiadomości administracyjne. Jeśli to zrobi, nikt się nie zorientuje, że na kanale jest „kret”. Podczas ataku można też zatrzymywać wiadomości, blokować dostarczanie niektórych lub zmieniać ich kolejność, by zacierać ślady.

WhatsApp jednak nie zgadza się z powyższym opisem i utrzymuje, że bez względu na warunki uczestnicy czatu zawsze zostaną powiadomieni o przyłączeniu się nowej osoby do grupy. Jednak nawet jeśli rzeczywiście tak jest, ludzie mają tendencję do ignorowania takich powiadomień i rozmywania odpowiedzialności, zwłaszcza jeśli należą do dużej grupy lub takiej, której członkowie nie podlegają ścisłej selekcji.

Bez względu na argumenty WhatsAppa dobrze by było, by twórcy komunikatorów zadbali o zabezpieczenie czatów grupowych w taki sposób, by tylko administratorzy grup mogli zapraszać nowe osoby. Jeśli obawiacie się podsłuchu, najlepiej zrobicie unikając rozmów grupowych.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.