Po roku od wydania Internet Explorer 8 nadal w Internecie można naliczyć ponad dwa tysiące popularnych witryn, które wymagają trybu kompatybilności, by mogły być wyświetlane poprawnie w najnowszej przeglądarce Microsoftu.
Kiedy Microsoft na początku ubiegłego roku wprowadził Internet Explorer 8, niektórzy webmasterzy stanęli przed poważnym problemem - domyślnie bowiem przeglądarka ta renderuje wszystkie witryny w nowym, bardzo skrupulatnie (przynajmniej w porównaniu z poprzednimi wersjami) podążającym za standardami trybie. W efekcie ogrom amatorskich stron, ale niestety także sporo dużych i bardzo popularnych witryn po prostu przestało wyświetlać się prawidłowo. Na szczęście w takiej sytuacji wystarczy posłużyć się jednym przyciskiem, by włączyć "tryb kompatybilności z IE7" i wówczas (najczęściej) strona ładuje się poprawnie. Wkrótce po premierze przeglądarki Microsoft zebrał listę największych witryn wymagających tego trybu i udostępnił ją w Windows Update.
Teraz na oficjalnym blogu Internet Explorera opublikowano małe podsumowanie tego, jak po roku istnienia IE8 renderowane są witryny. Zła wiadomość jest taka, że nadal na liście stron wymagających trybu kompatybilności znajduje się ponad 2000 serwisów. Dobra wiadomość natomiast brzmi: lista ta zmalała z 3200 serwisów w ubiegłym roku. Webmasterzy raczej nie kwapią się jednak do szybkich poprawek. W nowym i domyślnym, najbardziej restrykcyjnym trybie nadal renderuje się tylko 19% wszystkich witryn. Najwięcej, bo 41%, wykorzystuje tryb "prawie zgodny z IE8". 14% witryn wymaga użycia trybu kompatybilności z IE7. 26% to witryny renderowane w trybie Quirks.
Tym, którzy amatorsko bądź profesjonalnie zajmują się tworzeniem stron internetowych gorąco polecamy - jeśli jeszcze tego nie zrobili - lekturę wspomnianego wyżej posta na blogu IE8. Szczegółowo i przystępnie opisuje on sposób, w jaki Internet Explorer 8 wybiera tryb renderowania oraz informuje co należy zrobić, by dany tryb narzucić przeglądarce w kodzie strony.