Windows 10 16215: ogrom nowości w nowej kompilacji insiderskiej

Wydana została już nowa wersja testowa Windowsa 10 – mogą ją zainstalować uczestnicy programu Windows Insider, którzy pobierają aktualizacje w kanale Fast Ring. Wszystkie zaprezentowane w niej nowości trafią do stabilnego wydania we wrześniu. A tych jest naprawdę wiele – 16215 to najpewniej kompilacja, która wnosi jednorazowo najwięcej zmian w całej historii programu Windows Insider.

Wiele z nich trafiło do domyślnej przeglądarki internetowej systemu, Edge’a. Najbardziej praktyczną z nich jest powrót możliwości przypinania ikon witryn do systemowego paska zadań. Można tego dokonać z poziomu panelu ustawień Edge’a.

W ustawieniach Edge’a pojawił się także przycisk, który pozwala na szybkie przełączenie się w tryb pełnoekranowy. Znalazł się on tuż obok regulacji powiększenia witryny. Oczywiście oglądać stronę bez interfejsu Edge’a można także po naciśnięciu klawisza F11.

Nowości zawitały także podczas czytania w Edge’u e-booków. Odtąd możliwe jest zaznaczanie fragmentów i zakreślanie ich jednym z czterech kolorów. Zaznaczone cząstek tekstu można także także adnotować.

Być może najważniejszą nowością w nowej kompilacji insiderskiej, którą docenią przede wszystkim użytkownicy tabletów i urządzeń hybrydowych, jest nowa klawiatura ekranowa. Zgodnie z przeciekami, w pulpitowym Windowsie można już korzystać z dobrodziejstw klawiatury, jaka dostępna jest na mobilnym Windowsie.

Oznacza to, że w Windowsie 10 można już pisać, przeciągając palcem od znaku do znaku, podobnie jak ma to miejsce w klawiaturze Swype czy Gboard. Wiąże się to także z implementacją nowych algorytmów doboru sugerowanych słów. Jest się z czego cieszyć, gdyż to właśnie świetna klawiatura jest jedną z najmocniejszych stron mobilnego Windowsa.

Microsoft eksperymentuje także z windowsowym Centrum powiadomień oraz paskiem zdań w ogóle, a zatem kluczowymi elementami powłoki Windowsa. W kompilacji 16215 doczekało się gruntownego odświeżenia. Odtąd powiadomienia są od siebie bardziej odseparowane, przestrzenie między elementami są większe, a cały panel bardziej czytelny, choć mniej pojemny.

W Menu Start usprawniono także funkcje zmiany rozmiaru: oprócz usprawnionego skalowania w poziomie i pionie dodano także możliwość zmiany rozmiaru w obu wymiarach jednocześnie. Dla wielu najważniejszą informacją jest jednak wprowadzenie w tych elementach Fluent Design: odtąd przy włączonej półprzezroczystości będą one całkiem ładnie imitowały akryl czy też zmatowione szkło.

Praktyczną nowością jest zmodyfikowany mechanizm konfiguracji aplikacji domyślnych. Odtąd można o tym decydować ze względu na aplikację, a nie tylko format. W ustawieniach aplikacji pojawiła się zatem funkcja znana z klasycznego Panelu Sterowania, co jest kolejną zapowiedzią jego zbliżającego się końca.

Po nudnawym Creators Update, Microsoft podczas konferencji Build zapowiedział kompilację, która nawet nazwą zapowiadała kontynuowanie obranego już kursu. Tymczasem w najnowszej kompilacji insiderskiej otrzymujemy prawdziwy wysyp nowości – z ich pełną listą można zapoznać się na blogu Windowsa. Wrzesień zapowiada się ekscytująco.